Przegląd darmowych programów antywirusowych na rok 2016

Ostatnie lata były okresem dynamicznego rozwoju technologii opartych na przechowaniu danych w chmurze. Wykorzystując zalety tego rozwiązania, firma Comodo stworzyła pakiet antywirusowy bazujący właśnie na tej technologii. Jako jeden z niewielu testowanych przeze mnie programów, ma on nie tylko interfejs w języku polskim, ale także polski dział wsparcia. Sam interfejs programu jest stosunkowo prosty i intuicyjny.

Comodo Cloud Antivirus posiada standardowe funkcje skanów antywirusowych, a także wyposażony jest w tryb sandbox, dający użytkownikowi dostęp do imponującej listy możliwości konfiguracyjnych. Dostępna jest także aplikacja dla smartfonów, dzięki której z poziomu komputera możemy nie tylko zlokalizować telefon, ale również zablokować go lub usunąć z niego dane. Unikalną cechą pakietu jest możliwość aktywacji trybu cichego, który zapobiega wyświetlaniu powiadomień, zapewniając jednocześnie ochronę poprzez automatyzację działań. Dodatkowo, program stosuję politykę polegającą na automatycznym blokowaniu wszystkich uruchamianych programów, do momentu aż użytkownik zatwierdzi ich uruchomienie. Ciekawym rozwiązaniem wydaje się także technologia Viruscope, której zadaniem jest analiza akcji podejmowanych przez urządzenie bez wiedzy użytkownika, oraz wychwytywanie podejrzanych zachowań.

Za analizę wirusów odpowiada autorski silnik producenta, który niestety nie uwzględnia składnika chroniącego przeglądarkę. Pliki pobierane z internetu nie są skanowane w czasie rzeczywistym, a dopiero po ich uruchomieniu, co moim zdaniem stanowi poważną wadę. Comodo częsciowo rekompensuje tę wpadkę minimalnym wykorzystaniem zasobów, ale więcej o tym za moment.

Testy

Oprogramowanie, w przypadku plików lokalnych, nie miało problemów ze zlokalizowaniem wszystkich wirusów umieszczonych na dysku twardym, jak i na urządzeniu zewnętrznym. Zagrożenia pochodzące z internetu, z racji charakterystyki silnika, zostały wykryte z opóźnieniem. Tym niemniej główną zaletą rozwiązania bazującego na chmurze miało być minimalne wykorzystanie zasobów komputera - i cel ten został osiągnięty. Działając w tle, ale także podczas skanowania, program prawie w ogóle nie wykorzystuje pamięci RAM i procesora, co czyni go interesującą alternatywą dla użytkowników maszyn o słabszych parametrach.