Biorąc pod uwagę poziom wykrywalności, zwycięzcami niniejszego porównania powinny zostać 360 Total Security oraz Avast Free Antivirus, jednak współczesne oprogramowanie antywirusowe to nie tylko detekcja zagrożeń programowych, ale także cały szereg funkcji dbających o prywatność i komfort użytkownika. Tym sposobem wybór odpowiedniego pakietu staje się kwestią subiektywną. I tak użytkownicy korzystający w większości z przeglądarki internetowej powinni upewnić się, że ich program posiada funkcje chroniące sieć, co z miejsca skreśla Comodo Free Antivirus i AVG Free Antivirus nieradzące sobie ze skanowaniem pobieranych plików, jednocześnie sugerując zwrot ku 360 Total Security, który nie tylko poprawnie wykrywa zagrożenia pochodzące z sieci, ale także zapewnia kontrolę nad kamerką internetową. Kiedy jednak w grę wchodzi prywatność, lepiej spiszą się programy oferujące VPN, jak chociażby Avira Free Antivirus. Jednocześnie skrytykowany powyżej Comodo również ma swoje atuty, a precyzując - doskonale przemyślaną opcję zarządzania smartfonem i niskie zapotrzebowanie na zasoby komputera. Idąc dalej, najlepszy skaner poczty elektronicznej zapewnia produkt firmy AVG, czym rekompensuje problemy z wykrywalnością niebezpiecznych pobrań, z kolei Panda Free Antivirus wraz ze swoim monitorem procesów najlepiej radzi sobie w roli narzędzia diagnostycznego.
Wszystkie darmowe antywirusy zapewniają porównywalny poziom ochrony, ale różnią się od siebie oferowanymi funkcjami.
W rezultacie ciężko jest znaleźć pakiet jednoznacznie lepszy od konkurencji. Każdy z opisywanych programów ma się czym pochwalić, w ogólnym rozrachunku żaden nie wypada gorzej niż reszta. Nie oznacza to braku dysproporcji, ale ogromną rolę czynnika subiektywnego. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, aby pobrać wszystkie programy z listy i wypróbować każdy z nich we własnym zakresie. W końcu największą zaletą przedstawionego oprogramowania jest to, że można z niego legalnie korzystać bez żadnych opłat. Natomiast jeśli mimo wszystko okaże się, że żaden pakiet nie jest w stanie zaspokoić wymagań, wówczas można pokusić się o opcje płatne. Wbrew pozorom nie zawsze rujnują one budżet, a często lista oferowanych funkcji jest znacznie, znacznie większa. Nie trzeba też iść na tak daleko idące kompromisy, co w przypadku prezentowanych tutaj wersji bezpłatnych, gdzie nie znajdziemy na przykład programu oferującego zarówno VPN, jak i skaner poczty e-mail. Przyznane oceny należy traktować jako wskaźnik uniwersalności poszczególnych programów, niekoniecznie wyrocznię z definicji.
360 Total Security
Pełna wykrywalność podczas testów
Rozbudowany tryb sandbox
Aż cztery silniki skanujące
Moduł ochrony zakupów w sieci
Potrafi źle rozpoznawać zagrożenia
Brak polskiego języka interfejsu
Częste skoki zużycia zasobów sprzętowych
Avast Free Antivirus
Pełna wykrywalność podczas testów
Częste aktualizacje bazy wirusów
Funkcja ochrony sieci domowej
Możliwość utworzenia dysku ratunkowego
Brak funkcji sandbox
Częste skoki zużycia zasobów sprzętowych
AVG Free Antivirus
Wgląd we wszystkie posiadane urządzenia
Rozbudowany skaner poczty e-mail
Zaawansowane możliwości konfiguracji
Ochrona przeglądarki modyfikuje ustawienia użytkownika
Brak automatycznego skanowania pobieranych plików
Widocznie spowalna start systemu
Avira Free Antivirus
Możliwość instalacji wtyczek
Wsparcie dla zapory systemu Windows
Rozbudowane możliwości konfiguracyjne
Znaczące zużycie pamięci RAM
Problemy ze skanowaniem archiwów
Brak polskiego języka interfejsu
Comodo Cloud Antivirus
Minimalne zużycie zasobów sprzętowych
Rozbudowany tryb sandbox
Tryb cichy
Kontrowersyjna polityka automatycznego blokowania programów
Brak ochrony sieci
Stosunkowo mało opcji konfiguracyjnych
Panda Free Antivirus
Możliwość tworzenia dysków naprawczych
Monitor procesów
Zaawansowany składnik ochrony haseł
Irytujące reklamy
Błędy w tłumaczeniu
Wymuszanie zamknięcia procesów bez zgody użytkownika
Pokaż / Dodaj komentarze do: Przegląd darmowych programów antywirusowych na rok 2016