realme C33 - test budżetowego smartfona z aspiracjami. Twój portfel go polubi, a ty?

realme C33 - test budżetowego smartfona z aspiracjami. Twój portfel go polubi, a ty?

realme C33 - oprogramowanie, audio i bateria

Software

realme C33 działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 12, zwyczajowo z nakładką interfejsu użytkownika realme UI, ale tym razem w wersji S Edition, czyli dla mniej wydajnych urządzeń. Mówiąc wprost, jest to nakładka realme obrana z większości opcji personalizacji i zbędnych funkcji, która zapewnia podstawowe narzędzia do obsługi smartfona - tak jak pisałam już przy ekranie, możemy wybrać między trybem jasnym i ciemnym systemu (w przypadku panelu IPS jest to raczej kwestia gustu niż realny wpływ na czas pracy na baterii), skorzystać z trybu nocnego, wybrać spośród kilku opcji animowanych tapet, dopasować wielkość czcionki czy kolejność ikon na pasku nawigacyjnym.

Nie brakuje też opcji związanych z zarządzaniem baterią (menedżer, tryb oszczędzania itd.), podstawowej obsługi gestami (podnieś, aby podejrzeć powiadomienia czy podnieść i dotknij 2 razy, żeby wybudzić) - jak widać na screenie wkradają się drobne problemy z tłumaczeniem, narzędzi cyfrowej równowagi, kontroli rodzicielskiej czy opcji odblokowywania twarzą i odciskiem palca (czytnik w przycisku zasilania działa bardzo dobrze jak na tę półkę cenową, precyzyjnie i całkiem szybko). 

Audio i łączność

I dochodzimy do miejsca, w którym będę narzekać najbardziej, bo chociaż realme C33 jak na każdy działający smartfon przystało pozwala na bezproblemowe prowadzenie rozmów telefonicznych, to dostępne opcje łączności są raczej rozczarowujące. Jeśli chodzi o te bezprzewodowe, to mamy Bluetooth 5.0 i NFC do płatności zbliżeniowych, ale brakuje 5G i dwuzakresowego WiFi, więc nie będzie to dobre urządzenie dla osób dużo korzystających z internetu i serwisów streamingowych, bo chociaż zapewnia stabilny sygnał, to prędkości pobierania pozostawiają wiele do życzenia. Do tego opcje nawigacji ograniczone są do GPS i GLONASS, a w zakresie łączności przewodowej producent sięgnął po microUSB - dobrze zgrał się w czasie z ogłoszeniem UE o jednym standardzie ładowarek, prawda? Dobrze też, że nie brakuje złącza słuchawkowego 3,5 mm jack, bo pojedynczy głośnik multimedialny gra dokładanie tak, jak się tego spodziewacie.

Bateria

Czas pracy smartfonów na baterii to bardzo ciekawy temat, bo można pomyśleć, że przy takim niezbyt nowym i niezbyt wydajnym procesorze, a do tego wyświetlaczu z odświeżaniem 60 Hz, akumulator o pojemności 5000 mAh będzie wystarczający na kilka dni pracy. Tyle że procesor produkowany jest w starszym procesie technologicznym, więc nie jest zbyt energooszczędny, podobnie jak panel, który jest dużym IPSe-em, więc przy moim standardowym użytkowaniu mogłam liczyć na średnio 2-3 dni pracy. Sporo, ale muszę zaznaczyć, że po części wynikało to z faktu, że irytowało mnie wolne WiFi, więc często po prostu w ogóle ograniczałam korzystanie ze smartfona (w sumie też jakiś plus). Szczególnie że trzeba się tu przygotować na długie ładowanie, bo ładowarka 10W potrzebuje ok. 3 godzin, aby naładować rozładowany do 0 akumulator.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: realme C33 - test budżetowego smartfona z aspiracjami. Twój portfel go polubi, a ty?

 0