realme C33 - test budżetowego smartfona z aspiracjami. Twój portfel go polubi, a ty?

realme C33 - test budżetowego smartfona z aspiracjami. Twój portfel go polubi, a ty?

realme C33 - możliwości fotograficzne

Tak jak wspomniałam na wstępie, chociaż spore oczka na tylnym panelu mogą sugerować dużo więcej, realme C33 jest wyposażony w jeden obiektyw 50 MP Hynix Hi-5021S (f/1.8) z PDAF, któremu towarzyszy 0,3 MP sensor głębi (f/2.8) i lampa LED, a z przodu czeka 5 MP kamerka przednia (f/2.2). W związku z tym aplikacja aparatu również wygląda bardzo skromnie, co ma jednak swoje zalety, bo jej obsługa jest bardzo intuicyjna - znajdziemy tu dosłownie kilka trybów, tj. Wideo, Zdjęcie, Portret i Więcej, pod którym kryje się 50 MP, Panorama, Pro, Film poklatkowy oraz Noc. 

Jak przekłada się to na efekty? Mówiąc szczerze, spodziewałam się, że będzie dużo gorzej, bo chociaż obiektyw główny to 50 MP sensor, to jak dobrze wiemy nie cyferki mają tu największe znaczenie, szczególnie jeśli w grę wchodzi optyka mniej uznanego producenta. Niemniej przy sprzyjających warunkach można liczyć na przyjemne dla oka fotografie, które mogłyby być wprawdzie bardziej szczegółowe czy ostrzejsze, a brakuje tu też konsekwencji, bo czasem wyraźnie widać ochłodzenie i blaknięcie kolorów, a innym te są za mocno podbite, ale trzeba mieć przecież świadomość ceny tego modelu. Do dyspozycji mamy też tryb portretowy, ale ten również ma swoje problemy, tzn. różnice między poziomami głębi ostrości są niemal niewidoczne, nierzadko podobnie jak sam efekt (2 ostatnie zdjęcia w galerii). W przypadku zdjęć nocnych należy zaś spodziewać się dużego zaszumienia, żółto-pomarańczowej poświaty, problemów z ostrością i innych przypadłości typowych dla tańszych smartfonów.

Jeśli zaś chodzi o selfie, to możemy je wykonać w trybie domyślnym albo portretowym, który wypada lepiej niż ten z obiektywu głównego, choć jest przecież generowany przez oprogramowanie (czasami ma problem z separacją obiektu od tła, co skutkuje rozmyciem np. części twarzy). W obu przypadkach możemy liczyć na przyzwoite efekty, ale co ciekawe realme C33 jest chyba pierwszym smartfonem, gdzie wyglądamy gorzej w trybie portretowym niż podstawowym - ot, takie kobiece rozterki :)

W przypadku nagrywania wideo budżetowy charakter smartfona widać już pełną gębą, bo pozwala on na nagrywanie maksymalnie 1080p w 30 klatkach, a efekty możecie zobaczyć poniżej:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: realme C33 - test budżetowego smartfona z aspiracjami. Twój portfel go polubi, a ty?

 0