Redmi Note 12 Pro+ 5G, czyli test średniaka z obiektywem 200 MP i szybkim ładowaniem 120W
Redmi Note 10 rozchodziło się w naszym kraju jak świeże bułeczki, wyróżniając się spośród konkurencji atrakcyjną stylistyką, szybkim ładowaniem 33W i 6,43-calowym panelem AMOLED, który w półce cenowej poniżej 900 PLN był prawdziwym rarytasem. Redmi Note 11 nie miało więc łatwo, bo poprzeczka była zawieszona wysoko, a sytuacja niedoborów rynkowych jeszcze pogarszała sprawę. Skończyło się więc na tym, że producent lekko podniósł cenę i postawił na taktykę tego samego, co sprawdziło się ostatnio i jak łatwo się domyślić, mało komu przypadło to do gustu. A jak jest tym razem? Miałam nadzieję, że będę mogła sprawdzić, czy dalej odgrzewamy tego samego kotleta, czy może Chińczycy w końcu zdecydowali się na poważniejsze zmiany, ale producent tym razem nie dostarczył nam podstawowej wersji, ale model Redmi Note 12 Pro+ 5G, który celuje w zupełnie inną półkę cenową.
Szybkie ładowanie 120 W czy obiektyw główny z sensorem Samsung ISOCELL HPX robią wrażenie, ale dla części użytkowników może to być trochę za mało, żeby uzasadnić dopłatę ponad 1000 PLN względem podstawowej wersji.
Wystarczy jednak rzut oka na tabelę ze specyfikacją, żeby przekonać się, że poza kilkoma „smaczkami”, tj. lepszym układem, możliwościami obiektywu głównego czy szybkością ładowania, nie znajdziemy tu większych różnic w ramach całej serii. Czy to wystarczy, żeby przekonać użytkowników do dopłaty ponad 1000 PLN względem podstawowej jednostki? Nie oszukujmy się, szybkie ładowanie 120 W czy obiektyw główny z sensorem Samsung ISOCELL HPX robią wrażenie, ale dla części użytkowników może to być trochę za mało, szczególnie że ta wersja ma pod maską układ MediaTek Dimensity 1080, a nie Qualcomm Snapdragon, który cieszy się zdecydowanie większym uznaniem.
| Specyfikacja Redmi Note 12 Pro+ 5G | |
|---|---|
| Wyświetlacz | 6,67 cala, FHD+ (2400 x 1080 pikseli), AMOLED, 395 ppi, 120 Hz |
| Procesor | Dimensity 1080 (2x Cortex-A78 o taktowaniu 2.6 GHz i 6x Cortex-A55 o taktowaniu 2.0 GHz), GPU: Mali-G68 MC4 |
| Pamięć wewnętrzna | 8 GB RAM LPDDR4 + 256 GB ROM (UFS 2.2) |
| Pamięć zewnętrzna | nie |
| Aparat tylny | 200 Mpx + 8 Mpx + 2 Mpx; PDAF, OIS |
| Aparat przedni | 16 Mpx |
| Bateria | 5000 mAh, szybkie ładowanie 120W PD3.0 |
| Połączenia | Wi-Fi 6 802.11a/b/g/n/ac/ax, 2,4/5 GHz, Bluetooth: 5.2, NFC, dualSIM (2x 5G) |
| Czujniki | czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania, czujnik oświetlenia, czujnik zbliżeniowy |
| Złącza | USB typu C |
| System operacyjny | Android 12/MIUI14 |
| Wymiary | 162,9 x 76 x 8,9 mm |
| Waga | 211 g |
Sony Xperia 5 IV - znowu drogo, ale... teraz przynajmniej wiem, za co płacę
A na co jeszcze możemy liczyć? Przyjemną dla oka stylistykę ze szklaną obudową z certyfikatem IP53 (biała wersja Polar White akurat idealnie pasuje do panujących za oknem warunków, ale na polskim rynku dostępne będą tylko niebieska i czarna), 6,67-calowy panel AMOLED o rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2400 pikseli) i odświeżaniu 120 Hz, 8 GB pamięci RAM (z możliwością wirtualnego rozszerzenia o 3 GB), 256 GB pamięci na dane (bez możliwości rozszerzenia za pomocą kart microSD), 8 MP obiektyw ultraszerokokątny, 2 MP makro i 16 MP kamerkę przednią, głośniki stereo, baterię o pojemności 5000 mAh czy gniazdo słuchawkowe 3,5 mm jack. A wszystko to w cenie 2299 złotych, czyli nieco niższej niż testowane przeze mnie niedawno Xiaomi 13 Lite, która wydaje się dość wysoka jak na oferowane możliwości (po raz pierwszy ten wariant przebija próg 2000 PLN), ale wszystko zweryfikują testy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Redmi Note 12 Pro+ 5G, czyli test średniaka z obiektywem 200 MP i szybkim ładowaniem 120W