Sama konfiguracja z poziomu komputera przebiega bezproblemowo i poradzi sobie z nią nawet średnio zorientowany w temacie użytkownik PC, ponieważ ogranicza się do udania się pod wskazany adres (192.168.0.1 lub alternatywnie tendawifi.com), utworzenia hasła logowania, wyboru typu połączenia oraz ewentualnie zmiany domyślnej nazwy sieci (SSID) i hasła Wi-Fi. Warto pamiętać, że mamy do czynienia z dwupasmowym routerem, który jednocześnie generuje dwie bezprzewodowe sieci - 2,4 GHz i 5 GHz. Z punktu widzenia bezpieczeństwa jednak muszę się przyczepić do faktu, że obie sieci otrzymują praktycznie tę samą nazwę (5 GHz wyróżnia się jedynie przez dopisek -5G) i to samo hasło, ale na szczęście możemy (i powinniśmy) to zmienić już później w ustawieniach dedykowanych Wi-Fi. Cieszy fakt, że cały interfejs przetłumaczono na język polski, co niewątpliwie jest sporym ułatwieniem. Podobnie jak to było w routerach TP-Linka, zabrakło mi jednak sprawdzenia na poziomie konfiguracji, czy posiadamy najnowszy firmware i jego ewentualnej aktualizacji.
Zasadnicze oprogramowanie jest bardzo intuicyjne i podzielone na logiczne kategorie. Jego interfejs nie wygląda jednak najbardziej nowocześnie, a i do tłumaczenia na język polski można się tu i ówdzie przyczepić. Nie zmienia to faktu, że nie miałem żadnych problemów z odnalezieniem pożądanych opcji, a o to głównie chodzi. Tenda powinna jednak pomyśleć o jakimś systemie pomocy, tym bardziej że nie wszystkie opcje są należycie wytłumaczone (większość zawiera stosowne opisy) i o ile początkujący użytkownicy nie powinni mieć problemu z podstawowymi funkcjami, tak już w przypadku bardziej zaawansowanych zmuszeni mogą być do sięgnięcia po instrukcję zamieszczoną na stronie producenta. Niestety, router nie wspiera także alternatywnego oprogramowania, jak DD-WRT.
Oczywiście znajdziemy tu wszystkie oczywiste opcje, których nie może zabraknąć w żadnym routerze. Mówię o kwestiach związanych ze stanem sieci, podstawowymi ustawieniami (IP, DNS itd.), ale już zakładka dedykowana łączności Wi-Fi kryje kilka interesujących elementów. Oprócz typowych funkcji związanych z nazwami i hasłami sieci bezprzewodowych, ich kanału oraz szerokości, WPS, przekazywania czy trybu pracy jako punkt dostępu, znajdziemy tu również włącznik technologii Beamforming+. Ta wykrywa i blokuje pozycje urządzeń bezprzewodowych (takich jak telefony komórkowe i tablety) w sieci, a następnie wzmacnia przesyłanie sygnału do tych sprzętów, aby umożliwić uzyskanie połączenia o lepszej jakości podczas surfowania po sieci, grania oraz odtwarzania wideo. Możemy tu również określić jeden z trzech stopni siły sygnału dla sieci 2,4 GHz i 5 GHz czy harmonogram (pozwala określić godziny i dni tygodnia dostępu do sieci bezprzewodowych), a całość wieńczy tryb przeciwzakłóceniowy - producent nie tłumaczy, na jakiej zasadzie działa, a ja nie odnotowałem żadnej różnicy w sygnale (zarówno jego sile, jak i stabilności) po jego włączeniu.
Tenda AC10 ma funkcję dystrybucji sieci dla gości, gdzie możemy określić SSID zarówno dla 2,4 GHz, jak i 5 GHz, opcjonalne hasło, czas trwania ważności takiej sieci (tutaj do wyboru mamy tylko 4 godziny, 8 godzin lub bez ograniczeń czasowych) oraz przepustowość. Nie zabrakło także opcji związanych z kontrolą rodzicielską, ale te są dość skromne i ograniczają się jedynie do określania czasu i dni tygodnia, podczas których dane urządzenie będzie miało dostęp do internetu oraz ewentualnego ustawienia czarnej lub białej listy, która będzie odpowiednio blokować lub udostępniać konkretne strony określane przez nas na zasadzie kluczowych słów (np. Instagram, Facebook czy Fortnite). Oprogramowanie zawiera też opcje serwera VPN z użyciem protokołu PPTP (zabrakło OpenVPN).
Ustawienia zaawansowane kryją zaś opcje związane z przepustowością (określamy jej wartość dla poszczególnych urządzeń), aplikacją mobilną Tenda, trybem uśpienia (gdy jest włączony, wskaźniki są wyłączone, a sieć Wi-Fi wchodzi w stan uśpienia, aby zmniejszyć zużycie energii - producent pomyślał nawet o funkcji jego opóźnienia, gdy odnotowany jest użytkownik online) czy kontrolkami LED (mogą być zawsze włączone lub wyłączone, ponadto możemy także określić godziny ich dezaktywacji). Znajdziemy tutaj też filtr adresów MAC, zaporę (obrona ICMP, TCP i UDP przed atakiem typu flooding oraz ignorowanie pakietu Ping z portu WAN), routing statyczny, serwer wirtualny, a także Host DMZ. Włączymy tu też protokoły UPnP, DDNS czy telewizję IP (IPTV).
Ostatnia zakładka to oczywiście ustawienia systemowe i zawiera ona opcje LAN, rezerwacji DHCP, WAN, czasu, hasła logowania, restartu, aktualizacji firmware'u, kopii i przywracania ustawień, zdalnego zarządzania, statusu systemu, a również jego dziennika oraz automatycznej obsługi technicznej. Ta ostatnia funkcja jest domyślnie włączona i polega na resetowaniu routera każdej nocy (możemy w razie potrzeby wybrać dowolną godzinę). Niektórzy użytkownicy mogą mieć z tym problem, dlatego warto mieć świadomość tej opcji, która zdaniem producenta poprawia wydajność routera i stabilność jego pracy. Jeśli miałbym wskazać, czego mi tu zabrakło, to wymieniłbym wsparcie QoS (przydzielanie przepustowości łącza ze względu na zastosowanie itp.) czy ochrony antywirusowej. Niemniej jednak musimy mieć świadomość tego, że jest to router za niecałe 200 PLN i pewne ograniczenia były koniecznie.
Kilka słów należy się także mobilnej aplikacji. Na początek drobna uwaga, bo dostęp do niej zyskujemy tylko, jeśli mamy połączenie z internetem i nie wystarczy, że znajdujemy się w jednej sieci, co wydaje się mało zrozumiałym rozwiązaniem. Sama apka oferuje dość podstawowe możliwości, ale nie ogranicza się jedynie do podglądu klientów czy sprawdzania stanu sieci oraz jej parametrów, ale oferuje też opcje związane ze zmianą nazwy i hasła sieci bezprzewodowych, działem kontrolek, zarządzaniem czarną listą, hasłem logowania, aktualizacją systemu, a pozwala też na reset. W sekcji inteligentne aplikacje umieszczono zaś funkcję "przyspiesz Wi-Fi", gdzie analizowane są zakłócenia, przeciążenia kanału, szybkość transmisji oraz jakość sygnału i na tej podstawie automatycznie dobierane są optymalne ustawienia. Poza tym umieszczono tu m.in. harmonogram Wi-Fi, zdalne wybudzanie czy opcje sieci dla gości. Tenda Wi-Fi może nie zapewnia zbyt wielu możliwości i producent powinien przyjrzeć się, co w tym zakresie oferuje konkurencja, ale mimo wszystko lepsza ograniczona aplikacja niż żadna.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Tenda AC10 - recenzja niedrogiego routera 802.11ac Wave 2.0