Podsumowanie testu AMD Ryzen 7 3800X
W testach wydajnościowych AMD Ryzen 7 3800X pokazał się z bardzo dobrej strony. Zaczynając od aplikacji, w ogólnym przypadku procesor ten bez najmniejszych problemów rywalizował z Core i9-9900K, a więc topową jednostką ośmiordzeniową konkurencyjnego przedsiębiorstwa. Najczęściej sytuacja wyglądała tak, że w testach jednowątkowych minimalnie szybszy był Intel, podczas gdy wariant wielowątkowy promował głównego bohatera niniejszego materiału. Aczkolwiek nie jest to reguła, bowiem zdarzały się przypadki odbiegające od opisanych relacji. Przykładowo w konwersji pojedynczego pliku audio do formatów FLAC oraz MP3 mieliśmy remis, zaś rendering w programie Blender, z wykorzystaniem bardzo specyficznej sceny Ryzen, oraz szyfrowanie padły łupem Core i9-9900K. Tak czy inaczej, trzeba powiedzieć jasno - jeżeli chodzi o zastosowania potrafiące zrobić użytek z wielu rdzeni, Ryzen 7 3800X jest nowym liderem zestawienia ITHardware. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że czasem nawet podkręcony do 5 GHz rywal nie potrafił doskoczyć do produktu AMD. Mowa chociażby o kompresji plików za pomocą 7-Zip, kompilacji Unreal Engine z wykorzystaniem Microsoft Visual Studio, projekcie XANSONS na platformie BOINC, a także - w ramach ciekawostki - Cinebenchu R15 oraz POV-Ray. Powtórzę więc to, co napisałem przy premierowym teście Ryzena 5 3600 - zieloni wykonali kawał dobrej roboty przy architekturze Zen 2, eliminując większość słabostek pierwowzoru (patrz Handbrake z enkoderem x265 oraz PrimeGrid, które intensywnie wykorzystują instrukcje AVX/FMA). Rzecz jasna w grach aż tak dobrze nie jest, ale w dalszym ciągu Ryzen 7 3800X prezentuje się solidnie, skutecznie konkurując z Core i7-8700K oraz tracąc do Core i9-9900K zaledwie około 11,3%.
AMD Ryzen 7 3800X to najwydajniejszy obecnie procesor ośmiordzeniowy do zastosowań wielowątkowych. Niewątpliwie warto mieć ten model na oku, jeżeli overclocking nie jest Waszym konikiem.
Premierowy test AMD Ryzen 5 3600. Zen na trzecim biegu
Możliwości podkręcania oraz funkcjonowanie Turbo
Przechodząc do pozostałych aspektów użytkowych, chyba nikogo nie zaskoczył fakt, że możliwości podkręcania testowanego procesora okazały się czysto symboliczne. Niestety, sytuacja właśnie tak wygląda w zasadzie dla wszystkich modeli z serii Ryzen 3000, co po części wynika z tego, że firma AMD postanowiła wycisnąć z nich możliwie dużo już na etapie produkcji. W efekcie, ręczny overclocking co prawda nieco podniósł osiągi wielowątkowe, ale w mniej obciążających zadaniach zanotowałem delikatny regres. Za to odnośnie funkcjonowania Turbo, tak jak już zresztą pisałem na drugiej stronie, nie mam żadnych uwag. We wszystkich testach rzeczywistych Precision Boost trzymał dobre zegary, zapewniając wysoką wydajność. I od razu chciałbym zwrócić uwagę na pewien bardzo istotny szczegół - to, że w dłużej wykonujących się zadaniach, nawet takich o jednowątkowej naturze, nie widzimy przez cały czas teoretycznego maksymalnego taktowania, nie jest powodem do narzekań. Identyczne zjawisko obserwuję od lat na Intelach, tj. przykładowo odpaleniu testu Single Core w programie Cinebench R15 powoduje, że mnożnik jest na ogół o jeden bin niższy od przypadku idealnego. Problem zaczyna się dopiero w momencie, gdy tych 4,5-4,55 GHz nie widzimy w ogóle, a do tego rezultaty w testach rzeczywistych odbiegają od przeciętnych, a takie relacje wśród użytkowników jednak się zdarzają. Właśnie z myślą o owych sytuacjach AMD wydało aktualizację AGESA do wersji 1.0.0.3ABBA, ale czy posunięcie to okaże się remedium na wszelkie dolegliwości, pokażą dopiero najbliższe tygodnie, kiedy powinny się ukazać ostateczne wersje BIOS-ów dla poszczególnych płyt głównych.
Test X4 955/X6 1075T vs FX-6350/8350 vs i5-2500K. Spotkanie po latach
Jak to jest z tymi temperaturami Ryzenów 3000
Jeżeli zaś chodzi o temperatury, to w istocie są one wysokie, ale nadal w granicach normy. Niewątpliwie proces technologiczny 7 nm przyczynił się do takiej obrotu spraw, a to z uwagi na bardzo małą powierzchnię chipletów, która utrudnia odbiór ciepła, a być może i samo rozmieszczenie jąder krzemowych pod IHS ma pewien wpływ na warunki termiczne. W pewnym sensie jest to drobny chichot losu, bowiem podobne problemy ma od dłuższego czasu Intel i jakoś dziwnym trafem nie sądzę, by bojownicy wszelakiej maści równie chętnie korzystali z tego argumentu, ale tym razem w kontekście AMD. Dla normalnego, trzeźwo patrzącego na sprawę użytkownika nie ma to większego znaczenia, gdyż - podobnie jak dla niebieskich konkurentów - po prostu jest gorąco, ale tak długo, jak nie wiążą się z tym nieoczekiwane efekty uboczne, chociażby zbijanie zegarów (tzw. throttling), najzwyczajniej w świecie nie ma się czym przejmować. Natomiast pobór prądu jest relatywnie niski i w tej kwestii litografia 7 nm przyniosła duży skok efektywności energetycznej. Wystarczy popatrzeć na fakt, że starszy Ryzen 5 2600X, znacznie wolniejszy od Ryzena 7 3800X, zużywa od niego więcej energii. Przy czym warto dodać, że pobór prądu w jego przypadku nieco przekracza to, co notują słabsze modele z nowej serii, ale to wynika z TDP podwyższonego do 105 W, czyli luźniejszych limitów prądowych, które pozwalają zegarowi taktującemu mocniej się rozpędzić, chociaż oczywiście nie za darmo. Gwoli ścisłości pozwolę sobie jeszcze przypomnieć, że Core i9-9900K potrafił rozruszać licznik bardziej niż to, co znajdziecie na wykresach, gdyż w początkowym etapie obciążenia, kiedy jeszcze zegary nie spadały poniżej teoretycznego maksimum, odczyt watomierza potrafił dobić do 220 W, a to więcej niż dla głównego bohatera tego testu.
Windows 10 1903 - test poprawek schedulera dla procesorów AMD Ryzen
Ocena końcowa testowanego AMD Ryzen 7 3800X
Powoli zbliżamy się do momentu, w którym należy wystawić ocenę końcową, dlatego też trzeba zobaczyć, jak sprawy się mają od strony finansowej. Ceny Ryzena 7 3800X zaczynają się mniej więcej od pułapu 1790 zł, a to znacząco taniej niż w przypadku Core i9-9900K, czy też niewyposażonego w zintegrowaną grafikę Core i9-9900KF. No i nie należy zapominać, że do swojego produktu firma AMD dorzuca naprawdę fajny cooler Wraith Prism z podświetleniem LED, zatem już w pudełku znajdziemy wszystko to, co potrzebne jest, aby cieszyć się zakupionym procesorem, czego nie można powiedzieć o niebieskiej alternatywie. Dokładając to, o czym wspomniałem w pierwszym akapicie, czyli bardzo porównywalną ogólną wydajność obu tych modeli w szerokiej palecie aplikacji, całościowy obraz wygląda naprawdę dobrze. Naturalnie najbardziej wyżyłowane jednostki Intela, takie jak właśnie Core i9-9900K, czy też modele odblokowane w ogólności, również te tańsze pokroju Core i7-8700K/9700K, cały czas mają swoją niszę, którą są przykładowo specjalistyczne zastosowania jednowątkowe związane z grafiką 3D, czy też granie ukierunkowane na maksymalną możliwą liczbę klatek na sekundę, nawet kosztem jakości oprawy, i przemilczenie tej części wykresów byłoby sporym niedopowiedzeniem. Ale nie zmienia to faktu, że szeroko pojęty gaming to wciąż mocna strona Ryzena 7 3800X, który co prawda nie jest w stanie osiągnąć 5 GHz na liczniku, ale i tak prezentuje się w tej dziedzinie naprawdę solidnie. Reasumując, ostateczna ocena to cztery i pół gwiazdki, do których dorzucam wyróżnienia rekomendacja oraz wydajność. Jako, że mamy do czynienia z najmocniejszym ośmiordzeniowcem do zastosowań wielowątkowych na rynku, ten drugi znaczek nie powinien dziwić. To bardzo dobry wybór dla osób zainteresowanych możliwie wysokimi osiągami prosto po wyjęciu z pudełka, bez dodatkowego overclockingu, i w takim wariancie będzie sprawować się lepiej niż tańszy Ryzen 7 3700X.
AMD Ryzen 7 3800X
Wyśmienite osiągi w programach wielowątkowych, doskonała wydajność w większości zastosowań jednowątkowych, bardzo dobre osiągi w grach, wysoka wydajność AVX, nienaganne funkcjonowanie Turbo (Precision Boost), znaczący wzrost IPC (poprawki w architekturze), wysoka efektywność energetyczna (niski pobór prądu), wsparcie PCI-Express 4.0, atrakcyjna cena (na tle Core i9-9900K)
Niewielki potencjał podkręcania, wysokie temperatury rdzeni (mimo wszystko)
Cena AMD Ryzen 7 3800X (na dzień publikacji) : od 1789 zł
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczyło:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test AMD Ryzen 7 3800X. Najszybsze osiem rdzeni na rynku