Test Cooler Master V SFX PLATINUM 1300 W. Mała bestia do RTX 4090

Cooler Master V SFX PLATINUM 1300 W - Analiza wnętrza

Za chło­dze­nie elektroniki od­po­wia­da dobrze znany wentylator Hong Hua HA9215SH12FD-F00, czyli 92-milimetrowy wentylator z łożyskiem z FDB. 

Cooler Master V SFX PLATINUM 1300 W to analogowa platforma, której producentem jest sprawdzona marka Sysgration. Zasilacz korzysta z topologii pełnego mostka, układu rezonansowego LLC, synchronicznego prostownika i przetwornic DC-DC. Do chłodzenia mamy kilka radiatorów. Największy odbiera ciepło z elementów sekcji APFC, kolejny chłodzi mostek prostowniczy. Tranzystory kluczujące znajdują się na osobnej pionowej PCB, która ma dodatkowy radiator z tyłu, by lepiej odbierać ciepło. Rozmieszczenie elementów jest podyktowane tym, by cała elektronika wraz z dużym i pojemnym kondensatorem PFC się zmieściła. Nie spodziewałbym się tutaj cichej pracy.

Z uwagi na konstrukcję SFX, która de facto jest pierwszą tego typu na naszym portalu, mamy tutaj odmienne rozłożenie poszczególnych sekcji. Kondensator wysokonapięciowy APFC jest umieszczony centralnie, a obok niego znajduje się sekcja kluczowania. Zaczynamy od wtyku AC po lewej stronie na górze, gdzie mamy pierwszą część filtra EMI. Następnie - na dole - widać kolejną część filtrowania i mostek prostowniczy.  Poniżej tego widzimy duży radiator, pod którym kryją się cewka, kondensator, MOSFET-y i dioda sekcji APFC. Nad radiatorem APFC umieszczono pionową płytkę z sekcją kluczowania w topologii pełnego mostu, a jeszcze wyżej elementy układu LLC.  Na końcu natrafiamy na największy element, a więc główny transformator, do którego przylega PCB i sekcja prostowania. Za synchronicznym prostownikiem (w prawo) widać baterię kondensatorów aluminiowo-polimerowych. Przy górnej krawędzi mamy kolejne pionowe PCB, na którym znajdziemy konwertery DC-DC. Po prawej stronie znajduje się panel złącz modularnego okablowania, naturalnie połączony stałym połączeniem lutowniczym z płytą główną PSU.  Taka mała konstrukcja, a jednak tak wiele się tutaj dzieje, prawda?

Wyżej widzimy radiator sekcji APFC oraz cewkę korekcji mocy. Dalej mamy obwód 5 Vsb, w środku jak wspominałem kondensator APFC i w końcu elementy układu rezonansowego. Z lewej strony głównego transformatora widać sekcję kluczowania w topologii pełnego mostu, z prawej strony tranzystory sekcji synchronicznego prostownika i niewielkie radiatory. W ich okolicy znajdziemy baterię kondensatorów aluminiowo-polimerowych i elektrolitycznych (japońskich). W stronę panelu złącz okablowania widać laminat z konwerterami DC-DC, a przy samej krawędzi prawej strony obwód drukowany, zawierający złącza modularnego okablowania, który jest połączony spoiwem lutowniczym z głównym laminatem - znajdziemy na nim dodatkowe kondensatory aluminiowo-polimerowe. To ciekawy projekt, który wykorzystuje dobrej jakości elektronikę, co potwierdza dziesięcioletni okres gwarancyjny.

 Test zasilacza Asus ROG Strix 750 W

Jakość lutowania jest bardzo dobra i oceniam ją na 5 w sześciostopniowej skali.