GIGABYTE GeForce RTX 2080 SUPER GAMING OC 8G - test
Po testach referencyjnej NVIDIA GeForce RTX 2080 SUPER Founders Edition, przyszedł czas, aby przyjrzeć się autorskim projektom kart graficznych bazujących na tym GPU, które przygotowali partnerzy zielonych. Na pierwszy ogień idzie model GIGABYTE GeForce RTX 2080 SUPER GAMING OC 8G, będący fabrycznie przyspieszoną konstrukcją z rozbudowanym, trzywentylatorowym systemem chłodzenia. I od razu trzeba powiedzieć, że omawiany akcelerator w gruncie rzeczy jest kopią wcześniejszego wariantu bez dodatkowego dopisku SUPER, toteż mniej więcej wiadomo, czego można się po nim spodziewać. Przy czym wciąż istotne jest, czy fabryczny układ chłodzenia poradzi sobie równie dobrze jak poprzednim razem, gdyż akurat to wcale nie jest takie oczywiste, biorąc pod uwagę podniesiony limit mocy (ang. power limit) układu GeForce RTX 2080 SUPER, z 215 W do 250 W, co stanowi wzrost o około 16%, a więc całkiem spory. Odpowiedź na to pytanie poznacie już wkrótce, do spółki z informacjami na temat pozostałych aspektów, takich jak oferowana wydajność, w zestawieniu z konstrukcją Founders Edition, pobór prądu, a także możliwości podkręcania. Zobaczmy więc, jak karta graficzna firmy GIGABYTE sprawuje się w praktyce i czy jest to dobry wybór dla osób celujących w zakup akceleratora tej klasy, gdzie - nie oszukujmy się - wybór sprowadza się do tego, na jaki model bazujący na wspomnianym GPU ostatecznie się zdecydujemy, gdyż czerwona konkurencja na dzień dzisiejszy alternatywy po prostu nie oferuje.
GIGABYTE GeForce RTX 2080 SUPER GAMING OC 8G to niereferencyjny akcelerator bazujący na drugim najwydajniejszym GPU w ofercie zielonych. Sprawdźmy, na co go stać.
Palit GeForce RTX 2080 Ti Dual - test rewizji z pamięciami Samsung
Trochę o śledzeniu promieni oraz DLSS
Jak powszechnie wiadomo, flagową technologią promowaną przez NVDIĘ w związku z rodziną GeForce RTX jest śledzenie promieni (ang. ray-tracing), sprzętowo wspomagane z użyciem nowego rodzaju jednostek wykonawczych, tzw. rdzeni RT (ang. RT Cores). Rozwiązaniem mu partnerującym jest metoda wygładzania krawędzi DLSS (ang. Deep Learning Super-Sampling), tym razem wykorzystująca Tensory, realizujące operacje macierzowe w połowicznej precyzji FP16. Jeżeli zaś chodzi o ich popularyzację w grach komputerowych, to póki co postępuje ona w tempie mocno umiarkowanym, dalekim od sprinterskiego. Jak dotąd, dostaliśmy trzy wysokobudżetowe produkcje wspierające ray-tracing, do których należą Battlefield V, Metro Exodus oraz Shadow of the Tomb Raider, a także ciekawostkę w postaci Quake II RTX, bazującego na fanowskiej modyfikacji Q2VKPT. Niemniej jednak, wygląda na to, że dynamika pojawiania się kolejnych gier obsługujących śledzenie promieni powinna znacząco wzrosnąć, za sprawą ostatnich zapowiedzi, obejmujących sporo nadchodzących hitów. Oczywiście w interesie firmy NVIDIA jest, aby właśnie tak się stało, bo czymże jest flagowa technologia bez produkcji, w których można ją uruchomić. Interesującą kwestią jest również to, jak implementacja ray-tracingu w poszczególnych grach będzie wyglądać od strony terminu jej udostępnienia, gdyż jak dotąd jedynym tytułem, który doczekał się jej w dniu swojej premiery, pozostaje Metro Exodus, jako że Wolfenstein: Youngblood takowej nie dostał (została odroczona na później).
Test karty graficznej KFA2 GeForce RTX 2070 SUPER EX (1-Click OC)
NVIDIA |
NVIDIA GeForce |
GIGABYTE GeForce |
|
---|---|---|---|
Proces technologiczny | 12 nm FinFET | 12 nm FinFET | 12 nm FinFET |
Architektura | Turing | Turing | Turing |
Rozmiar rdzenia | 545 mm2 | 545 mm2 | 545 mm2 |
GPU | TU104 | TU104 | TU104 |
Liczba tranzystorów | 13,6 mld | 13,6 mld | 13,6 mld |
SM/CU | 46 | 40 | 48 |
SPU | 2944 | 2560 | 3072 |
TMU | 184 | 160 | 192 |
ROP | 64 | 64 | 64 |
Typ i ilość VRAM | 8 GB GDDR6 | 8 GB GDDR6 | 8 GB GDDR6 |
Zegar bazowy | 1515 MHz | 1605 MHz | 1650 MHz |
Zegar Boost | 1710 MHz | 1770 MHz | 1845 MHz |
Rzeczywisty zegar pamięci | 1750 MHz | 1750 MHz | 1938 MHz |
Magistrala danych | 256-bit | 256-bit | 256-bit |
Przepustowość pamięci | 448 GB/s | 448 GB/s | 496 GB/s |
TDP | 215 W | 215 W | 250 W |
Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej karty graficznej
Wszystkie karty graficzne klasy GeForce RTX 2080 SUPER wykorzystują jądro krzemowe TU104, a więc dokładnie ten sam chip, na którym oparty był starszy wariant bez dodatkowego dopisku. Układ produkowany jest przez tajwańskie przedsiębiorstwo TSMC, będące wieloletnim partnerem biznesowym firmy NVIDIA. Proces technologiczny to 12 nm FinFET, który jest udoskonaloną wersją 16 nm FinFET, napędzającego poprzednią generację Pascal. Oba rozwiązania mogą się pochwalić zbliżonym upakowaniem tranzystorów, tak więc TU104, składający się z 13,6 mld sztuk, zajmuje wcale niemałą powierzchnię, bo aż 545 mm2, co oznacza, że jest większy od GP102, który montowany był w akceleratorach klasy GeForce GTX 1080 Ti (dla niego było to 471 mm2). Fizycznie jądro TU104 składa się z 48 bloków SM (ang. streaming multiprocessor) i taka też ich ilość jest aktywna dla opisywanego GPU. Oznacza to obecność 3072 jednostek cieniujących, 192 teksturujących, 384 Tensorów (po osiem na SM), a także 48 rdzeni RT (po jednym na SM). Poza tym na pokładzie mamy 64 ROP-y, szynę pamięci o szerokości 256 bitów oraz kości GDDR6 o łącznej pojemności 8 GB oraz szybkości 15,5 Gb/s, która przekłada się na teoretyczną przepustowość na poziomie 496 GB/s. Jeżeli zaś chodzi o taktowanie rdzenia, to firma GIGABYTE zdecydowała się na symboliczne podniesienie zegara, o dokładnie dwa biny (1 bin = 15 MHz, zatem o 30 MHz), przy fabrycznym limicie mocy na poziomie konstrukcji referencyjnej (250 W). Tyle tytułem wstępu, czas przejść do analizy budowy oraz najważniejszego, czyli testów.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test GIGABYTE GeForce RTX 2080 SUPER GAMING OC 8G. Turing z wyższej półki