Tegoroczna wersja HP ENVY 13 występuje w wielu wariantach, zarówno z procesorem Core i5, jak i Core i7. Oprócz tego różnią się w zasadzie tylko pojemnością nośnika SSD - najtańsza wersja (kosztująca około 3800 zł) ma nośnik o pojemności 128 GB i Core i5 7200U. Pamięć RAM - DDR3L jest we wszystkich modelach wlutowana na stałe w płytę główną - w tańszych wariantach jest jej 4 GB, w droższych 8 GB. My testowaliśmy jednak wariant najmocniejszy, z Core i7 7500U i dyskiem SSD M.2 PCI-Express x4 o pojemności 512 GB. Jego cena przekracza już 5000 zł, i trzeba przyznać, że jak na model z tej serii to już sporo - niedaleko już do takich propozycji jak Dell XPS13 czy HP Spectre x360. Sprzęt musiał się wykazać na wielu płaszczyznach.
Zachęcamy Was także to zapoznania się z naszą wideorecenzją w wykonaniu Adriana Furmaniaka
Od komputera codziennego użytku w takiej cenie mamy prawo oczekiwać unikalnego i ciekawego designu, bardzo dobrej jakości wykonania, wygodnej w trakcie pisania klawiatury, funkcjonalnego i działającego bez zastrzeżeń touchpada, stosunkowo wysokiej kultury pracy i co najmniej dobrego wyświetlacza. Design i wygląd komputera z pewnością daleko wybiega poza standardowej klasy laptopy, wyraźnie wyróżnia się na tle innych komputerów. Czy na plus czy na minus - na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć, bo każdy ma inny gust. ENVY 13 jest dostępny w złotej i srebrnej kolorystyce - nawiązanie do cennych kruszców jest tutaj oczywiste, i prawdopodobnie laptop jest skierowany właśnie do wielbicielek (lub wielbicieli) błyskotek. Na temat jakości wykonania także nie mam uwag, wszystkie elementy komputera są dobrze spasowane ze sobą, nie ma żadnych szczelin pomiędzy elementami ruchomymi. Klawiatura jest wygodna w użytkowaniu, ma dość intuicyjny rozkład klawiszy, łatwo się przyzwyczaić. Szkoda jednak, że napisy nie są zbyt czytelne bez włączonego podświetlenia. Szczególnie obrazki na klawiszach funkcyjnych (których rząd jest zdecydowanie niższy niż cała reszta). Podświetlenie klawiszy jest, ale... powinno być troszkę bardziej równomierne. Touchpad prezentuje się dobrze, nie można tu mieć zastrzeżeń. Jeśli chodzi o porty I/O to większych zastrzeżeń nie mam, choć razi troszkę brak choćby portu mini HDMI do podłączenia zewnętrznego ekranu. Bardzo dobrze, że ilość portów USB typu C jest taka sama jak tych klasycznych, typu A - urządzenia USB typu C nie są jeszcze zbyt popularne.
Reasumując - ENVY 13 w testowanej wersji z Core i7 7500U i dyskiem SSD o pojemności 512 GB to komputer dobry, ale wersje z procesorami Core i5 i mniejszymi dyskami wydają się bardziej opłacalnymi zakupami gdyż ich cena jest jeszcze znacznie bliżej klasy średniej, a w klasie 5000+ można by już oczekiwać czegoś więcej
Jeśli chodzi o wyświetlacz, jest dobrze... ale nie aż tak dobrze, jak z najwyższej klasy panelami IPS. W przypadku wyświetlacza HP ENVY 13 nie otrzymujemy pełnego pokrycia sRGB, a w kilku naprawdę niewiele droższych modelach laptopów to otrzymamy. Oczywiście nie ma co dramatyzować, dla przeciętnego użytkownika laptopa reprodukcja kolorów i tak będzie bardzo zadowalająca, ale ot chociażby poprzednia generacja ENVY 13 miała nieco lepszy panel, a to już daje do myślenia. Z uwagi na błyszczącą powłokę ekranu praca na komputerze na dworze i w terenie będzie nieco utrudniona, bo podświetlenie ekranu nie zapewnia jakichś spektakularnie wysokich parametrów. Kultura pracy układu chłodzenia to też sprawa dość dyskusyjna - procesory Kaby Lake mają dość spore skoki temperatur pomiędzy stanem spoczynku, a obciążeniem. Nawet tym chwilowym. Przewijając bardziej skomplikowane strony internetowe wentylator dość łatwo usłyszeć, natomiast jeśli wykonywane są wymagające zadania ENVY 13 pracuje już naprawdę głośno. Niestety dźwięk wydobywający się z tak szybko pracujących wentylatorów promieniowych, o niewielkiej grubości jest bardzo denerwujący. Konkurenci także mają z tym problemy, ale nie sposób nie odnieść wrażenia że radzą sobie z tym odrobinę lepiej. Nie sposób tutaj nie wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy - mimo głośnej pracy wydajność układu graficznego jest nieco niższa od oczekiwanej (niższa od konkurenta ze stajni Acera, i to nawet mimo tego że miał wolniejsze pamięci RAM). Oczywiście nie jest to komputer do gier, i realnie nie jest to wielki problem - ale odnotować to musimy. Na koniec warto pochwalić ENVY 13 za akumulator, który w stosunku do poprzedniej wersji jest większy - a czas pracy na tle konkurencji co najmniej dobry.
HP ENVY 13-ad002nw
Wydajny procesor (choć trzeba przyznać, że już za moment w podobnej cenie będą cztery rdzenie), dobra jakość wykonania obudowy, dobry ekran IPS, szybki 512 GB nośnik SSD M.2 PCI-Express x4, wygodna klawiatura i niezły touchpad
Wydajność układu graficznego jest niższa niż przewidywalna; wyraźnie słyszalny pod obciążeniem (czasem nawet chwilowym, przy przewijaniu stron www); nadruki na klawiaturze są słabo czytelne bez podświetlenia (które też nie jest zbyt równomierne); błyszcząca powłoka ekranu jednak nieco przeszkadza (zważywszy na fakt, że nie jest to wersja z ekranem dotykowym); brak sensownego wyjścia obrazu na dodatkowy ekran
Cena (na dzień 28.10.2017): około 5200 zł
Gwarancja: 24 miesiące
Sprzęt do testu dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test HP ENVY 13 ad002nw- wysokiej klasy ultrabook ze średniej półki cenowej