Obudowa
Jak już wspomniałem we wstępie, obudowa jest rozmiarów standardowej konsoli do gier. Wykonano ją z wysokiej klasy plastiku, o niebanalnym designie i bardzo dobrym spasowaniu elementów. Nic tutaj nie trzeszczy, ani nie odpada - a żeby uzyskać dostęp do wnętrza trzeba się troszkę natrudzić odkręcając cztery śrubki i ściągając klapkę. Komputer jest przeznaczona to pracy jedynie w pozycji pionowej. Liczne wzorki, przetłoczenia i wstawka z kolorze złotym mogą się podobać, choć jest to zapewne w dużej mierze kwestią gustu. Moim zdaniem design nie przekracza granic dobrego smaku.
Na przednim panelu znajdziemy dwa porty USB 3.0 oraz taką samą liczbę gniazd audio, słuchawkowe i mikrofonowe. To bardzo rozsądny komplet w przypadku komputera do gier. Warto tu wspomnieć o podświetlanych paskach LED, które możemy kontrolować z poziomu Windows osiągając całkiem klimatyczny efekt wizualny. Oczywiście oświetlenie można w każdej chwili wyłączyć.
Znacznie bogatszy jest tylni panel, na którym znalazły się aż trzy wyjścia obrazu: dwa HDMI 2.0 oraz jedno Display Port 1.4 HDR. Ponadto widzimy tutaj dwa porty USB 3.1 (w tym jeden typu C), dwa porty USB 3.0, gniazdo Ethernet, cyfrowe wyjście dźwięku S/PDIF Toslink oraz wyjście na głośniki. Co dość istotne w przypadku komputera który może służyć jako maszynę na rozmaite LAN Party, Asus ROG GR8 II posiada też gniazdko Kensingtona, i umożliwia zabezpieczenie przed kradzieżą przy pomocy dedykowanej linki.
Wnętrze obudowy
Po odkręceniu wspomnianych już czterech śrubek (jednej od spodu urządzenia oraz trzech pod plastikową klapką) uzyskujemy dostęp do obydwu dysków (M.2 oraz SATA 2,5") oraz pamięci RAM. Przypominam ponownie, że GR8 II nie będzie sprzedawany w widocznej konfiguracji dyskowej - wszystkie odmiany będą miały dysk SSD M.2 oraz 2,5 calowy dysk twardy o szybkości 7200 obr./min. Dalsza rozbiórka wymaga odkręcenia kolejnych śrub. Widać jednak, że zarówno karta graficzna jak i płyta główna są autorskimi konstrukcjami, i nie ma możliwości wymiany w tak prosty sposób, jak było to możliwe w przypadku modelu G20.
Kultura pracy
Asus ROG GR8 II ma na pokładzie dwa wentylatory promieniowe, podobne do tych stosowanych w laptopach. Jeden z nich wywiewa nagrzane powietrze wylotami na górze obudowy, drugi - od tyłu. Mimo uzasadnionych obaw o kulturę pracy zestaw jest bardzo cichy. W spoczynku właściwie niesłyszalny, można go bowiem zostawić włączonego na noc i... posłuchać własnego oddechu. Nawet przy pełnym obciążeniu zarówno procesora, jak i karty graficznej GR8 II pracuje cicho, mimo że wentylatory osiągają blisko 2600 obr./min. Szum charakterystyczny dla typowych komputerów stacjonarnych w ogóle nie występuje - choć jednostka jest już słyszalna. Sonometr wskazuje około 34 dBA.
Prezentacja systemu Aura LED
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test komputera Asus GR8 II - wysoka wydajność w rozmiarach konsoli