Test monitorów iiyama G-Master GB2470HSU-B1 i GB2770HSU-B1 Red Eagle - Podsumowanie
Jeśli przebrnęliście przez całą recenzję i wszystkie testy, to wiecie już na jaką ocenę zasługują monitory G-Master GB2470HSU-B1 Red Eagle i GB2770HSU-B1 Red Eagle. Jeśli jednak od razu zawędrowaliście do podsumowania, poszukując szybkiej odpowiedzi na pytanie, czy warto skusić się na jeden z tych modeli, to śmiało możemy polecić zarówno 24-, jak i 27-calowy wariant tego sprzętu. W obu przypadkach japoński producent zadbał o solidne wykonanie, a nie zawodzi też ergonomia, gdzie przyczepić można się jedynie do braku regulacji obrotu ekranu na boki (jest za to pivot). Dobrze wypada także odwzorowanie kolorów, szczególnie w 27-calowym modelu, gdzie fabryczna kalibracja jest naprawdę świetna. Oczywiście nie są to szerokogamutowe konstrukcje, ale w ramach sRGB posłużyć mogą nawet do prostej pracy z grafiką. Pozytywnie zaskakują również wyższe od deklarowanych oficjalnie wartości dla kontrastu (ok.1500:1) oraz jasności (300 nitów dla 27 cali i 350 dla 24 cali).
Zastosowane tu matryce Fast IPS o częstotliwości odświeżania 165 Hz i czasie reakcji 0,8 ms to po prostu pierwsza liga pod względem szybkości.
Najważniejszą kwestią jest tu jednak gaming i tutaj zastosowane matryce Fast IPS o częstotliwości odświeżania 165 Hz i czasie reakcji 0,8 ms to po prostu pierwsza liga. W gruncie rzeczy mówimy praktycznie o poziomie paneli TN, co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia, gdyż nowości z klanu Red Eagle zdają się łączyć to, co najlepsze z obu światów. Mowa oczywiście o bardzo dobrej reprodukcji obrazu w dynamicznych tytułach o wysokiej jakości, typowej dla IPS-ów w przypadku bardziej statycznych produkcji, nastawionych na singlową rozgrywkę. Do tego dochodzi jeszcze dobrze zrealizowana synchronizacja adaptacyjna w postaci FreeSync Premium, która bez problemów obsługuje też G-Sync.
Oczywiście nie ma róży bez kolców i nie inaczej jest w tym przypadku. Trzeba tu przede wszystkim wskazać na wysoką wartość minimalnej jasności (ok.120 nitów). OSD stosowane przez iiyama nadal nie należy do naszych ulubionych, a powrót do sterowania przyciskami uznajemy za krok wstecz. Overdrive przy wyższych wartościach boryka się z artefaktem overshoot, a tryb stroboskopowego podświetlenia MBR jest z tego tytułu bezużyteczny. Czepiać można się także słabych głośników czy prowizorycznego wsparcia dla dla HDR. Niemniej jednak, w ostatecznym rozrachunku oba monitory pochwalić mogą się świetnym bilansem zalet do wad i dlatego możemy śmiało je rekomendować. G-Master GB2470HSU-B1 Red Eagle i GB2770HSU-B1 Red Eagle otrzymują od nas wysokie oceny 4,5/5 i odznaczenie opłacalności.
iiyama G-Master GB2470HSU-B1 Red Eagle
Bardzo szybka matryca Fast IPS, dobre odwzorowanie kolorów (świetna fabryczna kalibracja), 165 Hz, niski input lag, FreeSync Premium (brak problemów z G-Sync), jakość wykonania, opcja piwotu, niewygórowana cena, jasność wyższa od deklarowanej.
Zbyt wysoka minimalna jasność, prowizoryczne wsparcie dla HDR, podstawa bez obrotu na boki, mocny overshoot przy wyższych wartościach dopalacza, MBR bezużyteczny, bardzo słabe głośniki, OSD sterowane przyciskami
Cena (na dzień publikacji): od 869 zł
Gwarancja: 36 miesięcy (plus gwarancja zero martwych pikseli na 30 dni)
iiyama G-Master GB2770HSU-B1 Red Eagle
Bardzo szybka matryca Fast IPS, dobre odwzorowanie kolorów, 165 Hz, niski input lag, FreeSync Premium (brak problemów z G-Sync), jakość wykonania, opcja piwotu, niewygórowana cena, jasność dużo wyższa od deklarowanej.
Zbyt wysoka minimalna jasność, prowizoryczne wsparcie dla HDR, podstawa bez obrotu na boki, mocny overshoot przy wyższych wartościach dopalacza, MBR bezużyteczny, bardzo słabe głośniki, OSD sterowane przyciskami.
Cena (na dzień publikacji): od 1099 zł
Gwarancja: 36 miesięcy (plus gwarancja zero martwych pikseli na 30 dni)
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitorów iiyama G-Master GB2470HSU-B1 i GB2770HSU-B1 Red Eagle. IPS szybki niczym TN?