ASUS ROG Zenith II Extreme - test
Trzecią i jednocześnie ostatnią płytą główną dla procesorów Ryzen Threadripper 3. generacji, która trafiła na testy do ITHardware, jest ASUS ROG Zenith II Extreme. Co ciekawe, choć model ten jest najdroższy z całej trójki, to jednak od pewnego czasu, tj. od debiutu wariantu z dopiskiem Alpha, wykorzystującego mocniejsze tranzystory sekcji zasilania, nie jest to już topowy przedstawiciel oferty tego producenta. Niemniej jednak, obie opcje to konstrukcje z najwyższej półki, wyraźnie kierowane do overclockerów. I żeby nie było niedomówień, overclocker to nie jest ktoś podkręcający posiadany sprzęt w domowym zaciszu, z użyciem chłodzenia powietrznego lub nawet rozbudowanego zestawu wodnego, lecz osoba zajmująca się przyspieszaniem komponentów ze wsparciem niekonwencjonalnych środków. Najczęściej (ale nie tylko) sięga się po ciekły azot o temperaturze wrzenia ok. -196 °C i takie warunki są dużym wyzwaniem dla peceta, przez co niejednokrotnie pojawiają się niepożądane zjawiska, takie jak choćby cold bug. Stąd też producenci płyt starają się opracowywać rozwiązania mające im zapobiegać, czego efektem są takie właśnie modele. Ja oczywiście nie będę omawianej konstrukcji sprawdzać w warunkach ekstremalnych, ale raczej postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy inwestycja w sprzęt wyczynowy potrafi przynieść korzyści w codziennym użytkowaniu komputera, czyli z wykorzystaniem normalnych sposobów chłodzenia procesora.
ASUS ROG Zenith II Extreme to wyczynowy model dedykowany overclockerom. Przekonajmy się, jak poradzi sobie w testach.
Specyfikacja ASUS ROG Zenith II Extreme | |
---|---|
Socket | sTRX4 |
Chipset | AMD TRX40 |
Pamięć | 8 x DDR4-4733(OC), Max. 256 GB |
Wyjście obrazu | brak |
Gniazda rozszerzeń | 4 x PCIe x16 (x16/x8/x16/x8) |
Obsługa Multi-GPU | NVIDIA SLI, AMD CrossFireX |
Magazyn danych | 8 x SATA 6 Gb/s, 5 x M.2 |
Sieć | Aquantia AQC107, Intel I211-AT, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax |
Dźwięk | Realtek ALC1220, ESS SABRE9018Q2C |
Porty USB | 1 x USB 3.2 Gen 2x2, 9 x USB 3.1, 8 x USB 3.0, 3 x USB 2.0 |
Wymiary | E-ATX |
Test AMD Ryzen Threadripper 3960X. Rdzeni ci u nas dostatek
Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej płyty głównej
Co prawda można by się spodziewać, że płyta główna dedykowana overclockerom będzie raczej stawiać na poważny wygląd, ale ASUS ROG Zenith II Extreme jest żywym dowodem na to, że wcale nie musi tak być. Producent postanowił bowiem zaserwować nam solidną dawkę wielobarwnej iluminacji i diody LED znajdziemy w trzech miejscach - na osłonie panelu I/O, gdzie występują w połączeniu z efektem tzw. lustra nieskończoności, chłodzeniu chipsetu, a także przy prawej krawędzi laminatu. Ponadto jest jeszcze wyświetlacz OLED, który pełni kilka funkcji, o czym szerzej będzie później. W temacie sekcji zasilania nie ma żadnego zaskoczenia, jako że VRM oparta jest o dokładnie te same komponenty co w przypadku dwóch wcześniej recenzowanych konstrukcji. Natomiast specyfikacja jest bardzo podobna do MSI Creator TRX40, a więc na pokładzie znalazły się wszystkie dodatki typowe dla modeli bazujących na chipsecie AMD TRX40 z wyższej półki. Mowa chociażby o Ethernecie o szybkości 10 Gb/s, realizowanym przez układ firmy Aquantia, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax, rozbudowanym audio z dodatkowym DAC produkcji ESS, czy też kontrolerze USB 3.2 Gen 2x2 (dwukrotnie wyższa przepustowość od USB 3.1, występującego też pod nazwą USB 3.2 Gen 2). Nietrudno zatem dojść do wniosku, że wyczynowy charakter dzisiejszej bohaterki nie oznacza rezygnacji z bogatej funkcjonalności, ale w sumie tego należało się spodziewać, gdyż dzięki temu grono potencjalnych nabywców jest nieco szersze.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty ASUS ROG Zenith II Extreme. Wyczynowo i efektownie zarazem