Test płyty głównej MSI Creator TRX40: konkluzje
Myślę, że czytelnicy zgodzą się ze mną odnośnie tego, że MSI Creator TRX40 to płyta główna o niesamowitej wręcz specyfikacji i ogromnych możliwościach. Na słowa uznania zasługują wszystkie wymienione we wstępie cechy i w tym miejscu pozwolę sobie przypomnieć chociażby o aż siedmiu złączach M.2, dzięki czemu raczej nigdy nie zabraknie Wam odpowiednio wydajnej przestrzeni dyskowej, czy też wsparciu standardów PCI-Express 4.0, Ethernet 10 Gb/s, Wi-Fi 802.11 ax oraz USB 3.2 Gen 2x2, co z kolei zapewnia bardzo szybką komunikację ze światem zewnętrznym. Także wyposażenie fabryczne jest bogate, z kartą M.2 XPANDER-AERO GEN4 na czele, gdyż właśnie ten dodatek powiększa pulę slotów dla kompaktowych nośników danych o cztery sztuki. Ponadto nie sposób przemilczeć nienagannie rozplanowanego laminatu, mocarnej i dobrze chłodzonej sekcji zasilania oraz szeregu dodatków przydatnych overclockerom. Przechodząc zaś do przeprowadzonych testów, zarówno wydajność kontrolerów, jak i w zastosowaniach rzeczywistych jest w normie, nie odbiegając od tego, co zaprezentował konkurent spod znaku GIGABYTE - to dokładnie ten sam poziom. Bardzo dobrze wypadło podkręcanie procesora oraz pamięci RAM, pomiary temperatur po OC również należy zapisać na duży plus, szczególnie w obliczu w pełni pasywnego chłodzenia VRM, gdzie rywal wspomagał się dodatkowym wentylatorem. Co do poboru prądu, niewątpliwie jest on wysoki, ale w sumie właśnie tego należało się spodziewać.
MSI Creator TRX40 to płyta nieprzyzwoicie droga, ale o ogromnych możliwościach i wykorzystująca świetne komponenty. Niemniej BIOS wciąż wymaga usprawnień.
Test płyty głównej MSI B450 TOMAHAWK MAX. Nowe wcielenie mistrza
Dopracowanie BIOS-u oraz cena końcowa testowanej płyty
Choć wydźwięk powyższego akapitu jest mocno pozytywny, nie oznacza to, że wszystko jest idealne. Przede wszystkim MSI nieco ociąga się z wypuszczaniem kolejnych wersji BIOS-u, przez co w momencie powstawania niniejszego artykułu najnowsze wydanie było jeszcze z listopada, z zaszytym mikrokodem AGESA w wersji 1.0.0.2. Co prawda nie odnotowałem problemów z funkcjonowaniem Turbo, instrukcja RDRAND działała w pełni poprawnie, ani nie widziałem błędów WHEA, ale i tak pojawiło się kilka zgrzytów. Wystarczy popatrzeć chociażby na czas bootowania, który jest naprawdę długi, a w przypadku alternatywy od GIGABYTE już nieco krótszy. Bolą też brakujące opcje, gdyż zakładek AMD CBS/Overclocking próżno szukać w UEFI i warto przypomnieć, że ta sama niedogodność dotyczyła produktów tego producenta w początkowym okresie życia zwykłych Ryzenów 3000. Na deser został niedziałający safe boot po wprowadzeniu do BIOS-u parametrów, które nie przechodzą procedury POST. W tym przypadku pecet albo zawiesi się na dobre, albo wpadnie w nieskończoną pętlę i będzie cały czas próbował uruchomić się z niedziałającymi ustawieniami. Bynajmniej nie są to więc przypadłości dyskwalifikujące, ale jednak uciążliwe. Reasumując, Creator TRX40 otrzymuje notę w wysokości czterech gwiazdek oraz wyróżnienia jakość i overclocking. To płyta nieprzyzwoicie droga, ale o ogromnych możliwościach i wykorzystująca świetne komponenty. Jak tylko UEFI zostanie dopracowane, jej jedyną wadą będzie zabójcza cena.
MSI Creator TRX40
Aż siedem złącz M.2 (z kartą M.2 XPANDER-AERO GEN4), trzy karty sieciowe (w tym po sztuce Wi-Fi 802.11 ax i Ethernet 10 Gb/s), wsparcie USB 3.2 Gen 2x2 o szybkości 20 Gb/s, pełna kompatybilność z PCI-Express 4.0, bogate wyposażenie fabryczne, nienagannie rozplanowany laminat, mocarna oraz dobrze chłodzona sekcja zasilania, BIOS Flashback+, kątowe wyprowadzenia USB 3.0, fizyczne przyciski Power/Reset, wyświetlacz kodów POST, dodatki przydatne overclockerom, bardzo dobre możliwości podkręcania procesora oraz pamięci, niskie temperatury pracy, podświetlenie LED z RGB, bardzo dobre zintegrowane audio...
... ale bez dodatkowego DAC, BIOS wciąż wymaga dopracowania (długi czas bootowania i brakujące opcje), cena potrafi przyprawić o zawał
Cena MSI Creator TRX40 (na dzień publikacji) : od 3239 zł
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczyło:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej MSI Creator TRX40. Pierwsze spojrzenie na nową podstawkę