Test Silver Monkey X Rascal - czyżby tańsza alternatywa dla Logitech G Pro Wireless?
Zapewne każdy z was świetnie kojarzy wiodące polskie marki zajmujące się produkcją akcesoriów dla graczy, ale czy kiedykolwiek słyszeliście o marce Silver Monkey X? Ci, którzy kojarzą tego producenta po jego atrakcyjnych cenowo i zarazem wydajnych chłodzeniach pokroju Silver Monkey Crisp na pewno odpowiedzą twierdząco. Zaś pozostali niekoniecznie mogli o nim słyszeć. Faktycznie, o Silver Monkey X w mediach nie jest tak głośno jak w przypadku wiodących graczy na polskim rynku. Aczkolwiek nie oznacza to, że jakkolwiek od nich odstaje pod względem jakościowym. Silver Monkey X to sukcesywnie rozwijająca się firma, która małymi krokami nabiera coraz większego rozpędu, budując swoją pozycję na rynku. Jeśli zagłębić się w ofertę tego producenta, łatwo dojść do wniosku, że jest ona bardzo bogata, a przy tym nie ogranicza się wyłącznie do jednej kategorii. Wśród produktów Silver Monkey X znajdziemy więc wszelakiej maści adaptery, konwertery i przewody zasilające (w skrócie akcesoria GSM i RTV), ale też fotele dla graczy, chłodzenia czy nawet biurka, klawiatury oraz gamingowe myszki. To właśnie produktowi z tej ostatniej kategorii przyjrzymy się na łamach mojej dzisiejszej recenzji. A jest nim myszka Silver Monkey X Rascal.
Kupując mysz Silver Monkey X Rascal nie musimy obawiać się, że będzie to zakup nieudany i wyrzucamy pieniądze w błoto.
Glorious Model I - test nowego pogromcy myszek Logitech G502 i Razer Basilisk?
Zanim przejdziemy do omówienia szczegółowej specyfikacji recenzowanego gryzonia, postaram się wam go trochę lepiej przedstawić. Silver Monkey X Rascal to budżetowa mysz dla graczy, która pomimo niskiej ceny opiewającej na kwotę nieco poniżej 100 zł posiada naprawdę solidne wnętrze i ciekawy, choć mało unikatowy design, ale o tym opowiem wam nieco później. Najważniejsze jest to, że kupując tę mysz nie musimy obawiać się, że będzie to zakup nieudany i wyrzucamy pieniądze w błoto. Zdecydowanie nie jest to produkt z kategorii elektrośmieci, których to jest tak wiele wśród tanich myszek komputerowych. Zarówno przełączniki jak i sensor to żadne podzespoły firmy Krzak, tylko renomowane podzespoły marek PixArt oraz Huano, co już jest sporym plusem na korzyść Rascala. Jego wnętrze skrywa sensor PixArt PMW3327 oraz switche Huano Blue Shell, co przy kwocie 99 zł czyni z Silver Monkey Rascal dobrego średniaka, konkurującego w dolnej półce cenowej. Z drugiej strony, jak już niejednokrotnie zdołaliśmy się w praktyce przekonać, nie wszystko złoto, co się świeci, a w swojej karierze bardzo często było to udowadnianie. Czy Silver Monkey X Rascal to powtórka z rozrywki?
Specyfikacja Silver Monkey X Rascal:
- Łączność: Przewodowa
- Sensor: Optyczny, PixArt PMW3327
- Rozdzielczość: 12000 dpi
- Liczba przycisków: 6
- Interfejs: USB
- Przewód: Sztywny, w materiałowym oplocie, długość 1,8 m
- Profil: Praworęczny
- Podświetlenie: RGB
- Ślizgacze: PTFE (teflonowe)
- Przyciski: Huano Blue Shell White Dot o żywotności 20 mln kliknięć
- Wymiary: 125 × 64 × 37 mm
- Waga: 125 g
- Gwarancja: 24 miesiące (gwarancja producenta)
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Silver Monkey X Rascal - czyżby tańsza alternatywa dla Logitech G Pro Wireless?