Test tabletu Lenovo Yoga Tab 3 Plus

Proste pudełko o fakturze imitującej skórę, zapowiada że mamy do czynienia ze sprzętem, do którego przyłożono należytą uwagę. Niewielkie rozmiary i ascetyczna forma, sugerują że wewnątrz odnajdziemy dość skromny zestaw.

Pakiet akcesoriów dołączanych do tabletu obejmuje właściwie tylko kabel i ładowarkę. Dołączono również pudełeczko z instrukcjami.

Tablet już od początku robi dobre wrażeniem. Materiały są niezłej jakości, a sposób ich spasowania może imponować. Uwagę zwraca również spora waga tabletu, wynosząca 665 gram. Tablet nie należy do szczególnie subtelnych. Najcieńsza część obudowy ma około 1 cm, podczas gdy podstawa jest niemal dwukrotnie grubsza.

Konstrukcyjne części wykonano z aluminium. Wszelkiego rodzaju wykończenia zostały zrobione z tworzywa lakierowanego na identyczny kolor. Znaczną część tylnej części obudowy stanowi skóro-podobna wstawka. Wszystkie materiały są satysfakcjonujące i nie wzbudzają podejrzeń co do jakości.

Ekran jest otoczony dość potężną, czarną ramką. Bezpośrednio pod wyświetlaczem umieszczono głośniki, rozciągnięte przez całą długość tabletu. Krawędzie kryją przycisk fizyczny do regulacji głośności, mikrofon, wtyk USB typu C i gniazdo słuchawek. Na jednym z boków podstawy ulokowano okrągły włącznik z białym podświetleniem.

Rozkładana podstawa jest wykonana z aluminium. Za zdjęcie blokady odpowiada duży przycisk. Regulacja kąta nachylenia przebiega z wyczuwalnym oporem, jednak nie nastręcza problemów. Po rozłożeniu podstawy otrzymujemy dostęp do zaślepki kryjącej slot SIM oraz microSD.

Urządzenie otrzymało dwie kamery. Jedna znajduje się w tylnej części podstawy, natomiast druga została ukryta w ramce wyświetlacza przy krótkiej krawędzi.