Test Thermaltake Ceres 500 TG ARGB. No to konkurencja ma problem

Test Thermaltake Ceres 500 TG ARGB. No to konkurencja ma problem

Analiza wnętrza

Thermaltake Ceres 500 TG ARGB to dwukomorowa konstrukcja z piwnicą na zasilacz i rzadziej już stosowane dyski HDD. Tacka płyty głównej jest duża, ale nie ma żadnych przetłoczeń, więc jej sztywność nie jest idealna. Ogromnym plusem jest fakt, że płyta główna nie dochodzi do piwnicy, co umożliwi komfortowe podłączenie kabli. Od góry również jest sporo miejsca, bo niemal 65 mm, więc bez obaw zamontujemy grubszą chłodnicę. We wnętrzu znajdziemy wiele otworów na poprowadzenie przewodów, a te obok płyty głównej posiadają duże gumowe przepusty. Piwnica jest perforowana, od środka znajdziemy dodatkowe trzy przepusty kablowe.

Piwnica od lewego boku ma dwa demontowalne panele. Jeden znajduje się na wysokości zasilacza, wystarczy odkręcić dwie szybkośrubki z tyłu i go wysunąć. Jest on perforowany oraz posiada filtr przeciwkurzowy, moim zdaniem dobre rozwiązanie, bo jak czytacie nasze testy zasilaczy, to doskonale wiecie, że bardzo mocne jednostki potrafią rozgrzać obudowę od 60 do ponad 90 st. C. Drugi panel od strony frontu jest z pełnej blachy, mocowanie na dwie śrubki na górze piwnicy. Mamy tutaj dwie możliwości, pierwsza to łatwiejszy dostęp do HDD (konieczne obrócenia koszyka) lub dokupienie akcesorium w postaci kolorowego ekranu LCD. Jest on w ofercie producenta, można na nim wyświetlać m.in. temperatury podzespołów, godzinę czy GIFy, a więc takie same możliwości jak na blokopompkach AiO. Niestety panel z ekranem kosztuje ok. 600 zł, czyli drugie tyle, co obudowa.

Piwnica jest skrócona, pozwalając na montaż radiatora 420 mm na froncie, a koszyk HDD naturalnie możemy obrócić lub zdemontować. Ciekawym elementem są plastikowe prowadnice na zasilacz, które ułatwiają montaż i jednocześnie dają mu podparcie.   

Z tyłu testowana obudowa pozwala na bardzo wygodną aranżację okablowania - otwory na przewody są duże i znajdziemy je wzdłuż płyty głównej, nad i pod nią. W centralnej części mamy trzy plastikowe uchwyty z rzepowymi opaskami do prowadzenia kabli. W centrum znajduje się duży otwór ułatwiający montaż backplate układu chłodzenia procesora, do tego mamy dwie blachy z miejscami do zamocowania nośników 2,5" czy 3,5". Łącznie możemy zamontować do 8 x 2,5" lub maksymalnie 5 x HDD 3,5". Koszyki HDD nie posiadają gumowych podkładek antywibracyjnych.

System chłodzenia Thermaltake Ceres 500 TG ARGB

Za wentylację w obudowie Thermaltake Ceres 500 TG ARGB odpowiadają cztery seryjnie montowane wentylatory Tt CT140 ARGB w rozmiarze 140 mm, których prędkość wynosi od 500-1500 obr./min (kontrolowana sygnałem PWM). Wentylatory posiadają łożysko HDB gwarantujące długą i bezawaryjną pracę przez wiele lat. Wentylatory cechuje dobra wydajność (maks. ciśnienie powietrza 2.3 mm-H2O oraz przepływ powietrza do 77.37 CFM) oraz niski poziom hałasu. Na froncie zamontowano trzy wentylatory zasysające chłodne powietrze, a kolejny standardowo wyciągający z tyłu obudowy. Wentylatory na froncie możemy wymienić na 3 x 120 lub chłodnicę w rozmiarze nawet 420 mm. Na topie możemy zainstalować radiatory do 360 mm (również te nieco grubsze, jak Arctic LFII) lub trzy wentylatory 120/140 mm. W środku pomieścimy karty graficzne o długości do 425 mm oraz wieżowe układy chłodzenia powietrzem do 185 mm (tak, Noctua NH-D15 się mieści).

Jeśli chodzi o grubość zastosowanej blachy, według moich pomiarów wynosi ona 0,83 mm. Z powodu braku przetłoczeń tacce płyty głównej trochę brakuje sztywności i delikatnie ugina się ona pod naciskiem, natomiast cała konstrukcja cechuje się dobrą sztywnością.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Thermaltake Ceres 500 TG ARGB. No to konkurencja ma problem

 0