HyperX FURY to kolejny przykład liftingu istniejącej linii produktowej, chociaż tym razem poczynione zmiany są naprawdę niewielkie i wygląd modułów zmienił się w stopniu minimalnym. Co ciekawe, Kingston zdecydował się jednak zrezygnować z kilku wariantów kolorystycznych i teraz radiatory zawsze anodowane są na czarno. Ponadto z jednej strony mamy logo i napisy informujące nas, do jakiej rodziny należą recenzowane pamięci i jaki standard reprezentują, a z drugiej naklejkę z numerem seryjnym, oznaczeniem modelu i fabrycznym napięciem. Całkowita wysokość to 42 mm, a poza tym warianty z dopiskiem RGB mogą się pochwalić wielobarwną iluminacją diodami LED z unikalną techniką synchronizacji podświetlenia za pomocą podczerwieni. Do zarządzania kolorystyką mamy oddelegowane dedykowane oprogramowanie HyperX NGENUITY. Z kolei zamontowane kości to Hynix DJR.
Wśród zapisów znajdujących się w SPD (ang. Serial Presence Detect) odnaleźć można następujący profil XMP (dla zestawów odpowiednio 2x8 GB 3600 MHz i 2x16 GB 3600 MHz):
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test pamięci RAM, cz. 2 – 24 zestawy klasy 3600-4400 MHz w akcji!