Xiaomi 13 Lite - test i recenzja. Ładni i szczupli mają w życiu łatwiej

Xiaomi 13 Lite - wydajność

Tak jak wspominałam wcześniej, największą zmianą w specyfikacji względem poprzedniej generacji jest nowy procesor, bo miejsce 6 nm Snapdragona 778G zajął produkowany w 4 nm procesie technologicznym 8-rdzeniowy Snapdragon 7 Gen 1 (1x Cortex-A710 2.4 GHz, 3x Cortex-A710 2.36 GHz i 4x Cortex-A510 1.8 GHz) z grafiką Adreno 640, który ze względu na przesiadkę na nowszą litografię powinien zaoferować wzrost wydajności i efektywności energetycznej. Ten może liczyć na wsparcie 8 GB pamięci RAM LPDDR4X oraz 128/256 GB pamięci na dane UFS 2.2 bez możliwości rozszerzenia (w mojej wersji testowej ta większa wersja). Efekty? Smartfon zapewnia bardzo solidną wydajność podczas codziennego użytkowania, ale jak to zazwyczaj bywa w przypadku nakładki interfejsu użytkownika MIUI, należy się przygotować na okazjonalne spadki płynności czy agresywne ubijanie aplikacji w tle (lub próby ubicia z pytaniem użytkownika o zgodę).

Zastosowany procesor zapewnia też wsparcie dla wszystkich potrzebnych łączności (dual SIM 5G, dwuzakresowe WiFi 6, Bluetooth 5.2, NFC) i nawigacji (GPS, GLONASS, BDS, GALILEO, QZSS) - podczas testów nie miałam problemów z żadną z nich, zarówno szybkością, jak i stabilnością połączeń. Na plus zaliczyć należy również fakt, że telefon nie ma w zwyczaju się nagrzewać i przy ok. 70% testu w benchmarku AnTuTu przód nagrzewa się do maksymalnie 37 stopni, a tył do 35 stopni, a w najczęściej dotykanych miejscach jest sporo niższa, więc pod tym względem jest dobrze. Temperatura CPU i baterii zaraz po zakończeniu benchmarku AnTuTu to odpowiednio 40 i 35 stopni, wygląda więc na to, że zapowiedzi dedykowanego Lite systemu rozpraszania ciepła nie były wyssane z palca albo - co bardziej prawdopodobne - odbywa się to kosztem wydajności. Test w programie CPU Throttling Test pokazuje, że procesor nie jest wolny od throttlingu termicznego i wydajność jego rdzeni spada do 76%.