Test Genesis Thor 230 TKL. Dzięki tej klawiaturze budżetowy segment stał się znacznie ciekawszy

Test Genesis Thor 230 TKL. Dzięki tej klawiaturze budżetowy segment stał się znacznie ciekawszy

Jeżeli po ostatniej premierze headsetu Toron 531 nadal wam mało produktów od polskiej marki Genesis, to na pewno ucieszy was fakt, że wracamy do was z kolejną, premierową recenzją najnowszego produktu ze stajni czerwonych. Mowa tu o serii budżetowych klawiatur w formacie TKL o nazwie Genesis Thor 230 TKL. Występują one w co najmniej trzech wariantach: czarnym (Black), białym (White) i czarno-szaro-żółtym (Anchor Gray Positive). No właśnie… co najmniej, bo zgodnie z moją wiedzą Genesis wypuści również model “Lite” ekskluzywnie dostępny tylko i wyłącznie dla sieci sklepów RTV Euro AGD. Różnica między nim, a pozostałymi produktami z rodziny Thor 230 polegać będzie tylko i wyłącznie na niższej cenie (150 złotych) oraz pozbawieniu klawiatury adresowalnego RGB, zamiast którego otrzymamy efekt “tęczy”, czyli każdy rząd klawiszy podświetlany w innym kolorze, co jest często spotykanym zabiegiem wśród tych najtańszych klawiatur dla graczy.

Genesis Thor 230 TKL prezentuje się przyzwoicie, jak sensowna, tania klawiatura do gier, ale czy w praktyce okaże się warta tych pieniędzy?

Oprócz kilku wersji wizualnych, Genesis Thor 230 TKL oferuje też dwa różne warianty przełączników. Do wyboru mamy Outemu Red Dustproof (Liniowce) oraz Outemu Brown DP (Tactile). Cena sugerowana przez producenta klawiatur z tej serii to zaledwie 179 złotych, co sprawia, że są one bezpośrednią konkurencją dla najtańszych modeli klawiatur Redragon czy Dark Project. Pod względem specyfikacji Thor 230 TKL prezentuje się przyzwoicie, jak sensowna, tania klawiatura do gier, ale czy w praktyce okaże się warta tych pieniędzy? Miejmy nadzieję, że tak, ale na ten temat przekonacie się w dalszej części tej recenzji. Tymczasem zapraszam was do rzucenia okiem na szczegółową specyfikację Genesis Thor 230 TKL.

Specyfikacja Genesis Thor 230 TKL

  • Komunikacja: Przewodowa
  • Interfejs: USB
  • Mechanizm klawiszy: Mechaniczna
  • Model przełączników: Outemu Red/Brown
  • Kolor podświetlenia: RGB
  • Długość przewodu: 160 cm
  • Liczba klawiszy: 87
  • Liczba klawiszy multimedialnych: 11
  • Żywotność klawiszy: 50 mln.
  • Częstotliwość próbkowania: 1 000 Hz
  • Dystans do aktywacji klawisza: 2 mm
  • Siła nacisku do aktywacji klawisza: 45/55 g
  • Czas reakcji: 1 ms
  • Obsługiwane systemy operacyjne: Android, Windows 7, Windows 8, Windows 10, Windows 11 Platforma Android, Microsoft XBOXOne, Microsoft XBOX Series X, Microsoft XBOX Series S, PC, Sony PlayStation 4, Sony PlayStation 5

Genesis Thor 230 TKL - Opakowanie, zawartość i jakość wykonania

Genesis Thor 230 TKL dociera do nas zapakowany w duże, kartonowe pudełko w barwach typowych dla tej marki, czyli zestawieniu koloru czerwonego, z grafitowym oraz białym. O dziwo zawartość opakowania to pierwsze miłe zaskoczenie związane z klawiaturą, które czeka na nas od razu po otwarciu pudełka. Wewnątrz znajdziemy nie tylko klawiaturę mechaniczną, ale i odpinany przewód zasilający z wtykiem USB-C, keycap i switch puller (2 w 1), dwa zapasowe switche, komplet naklejek oraz tradycyjnie, trochę papierologii. Zaś w przypadku, gdy wybierzemy model Anchor Gray Positive, w zestawie znajdziemy również kilka dodatkowych keycapów.

Genesis poszło o krok dalej, bo wielu ukrytych, pozytywnych smaczków nie widać tu na pierwszy rzut oka, ale uwierzcie mi na słowo, robią kolosalną różnicę i czynią tę klawiaturę jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą gamingową klawiaturą TKL, jaką możemy kupić w kwocie znacznie poniżej 200 złotych. Chociaż co warto na wstępie podkreślić, nie jest to w żadnym przypadku klawiatura idealna, bo tak niska cena niesie za sobą też pewne kompromisy, z którymi musimy się pogodzić i mieć realne oczekiwania względem produktu.

Genesis Thor 230 wykonany został z przyzwoitej jakości tworzywa, co prawda miejscami da się zauważyć pewne niewielkie niedociągnięcia powstałe podczas formowania obudowy. Aczkolwiek ja zauważyłem je dopiero pod silnym, sztucznym źródłem światła. Pod kątem wytrzymałości nie powinno być z tą klawiaturą żadnych problemów. Fakt, kadłubek składa się w całości z tworzywa sztucznego, ale jest stosunkowo gruby i dobrze spasowany. W teście siłowym udało mi się sprawić, aby obudowa delikatnie naprężyła się, ale było to przemieszczenie o dosłownie 1,5 milimetra, po czym sprzęt dalej nie chciał się wyginać, a jednocześnie kadłubek nie wydał z siebie ani jednego skrzypnięcia. Można więc uznać, że Thor 230 TKL przebrnął przez test wytrzymałości na czwórkę z plusem.

Ostatnią niekoniecznie pozytywną cechą, która pojawia się właśnie w najtańszych klawiaturach, jest niska masa urządzenia. W przypadku Genesis Thor 230 masa nie przekracza 700 gramów, przy jej wymiarach to wcale nie tak dużo. Na szczęście problem lekkiej konstrukcji rozwiązują dobre, dwustopniowo regulowane nóżki z warstwą gumowych podkładek, które polepszają przyczepność, nie pozwalając przesunąć się klawiaturze w trakcie jej używania.

Tu kończą się wszelkie ewentualne minusy wynikające po prostu z ograniczonego budżetu, podyktowanego atrakcyjną ceną klawiatury, a zaczyna seria zalet. Pierwszą z nich są niezłe keycapy wykonane z podwójnie wtryskiwanego tworzywa ABS i posiadające laserowo wycięte dodatkowe legendy. Zastosowana czcionka nie jest najpiękniejsza, ma ona typowo gamingowy vibe i można go lubić lub też nie, ale dla mnie po prostu nie wygląda ona korzystnie. Legendy oczywiście przepuszczają światło, więc nocą nie będzie dla nas problemu, aby znaleźć odpowiedni przycisk na klawiaturze. Natomiast samo podświetlenie zrealizowane jest wzorowo pod wieloma aspektami, ale o tym opowiem wam później, przy okazji omawiania dedykowanego sterownika.

Kolejną rzucającą się w oczy cechą jest konstrukcja Genesis Thor 230 oparta o non-floating key design, co oznacza, że przełączniki są zabudowane, dzięki czemu otrzymujemy klawiaturę mechaniczną o bardziej estetycznym wyglądzie, z lepiej chronionymi przed czynnikami zewnętrznymi przełącznikami.

Pierwszym konkretnym smaczkiem, są fabrycznie nasmarowane stabilizatory i to wcale nie byle jakie, bo w swojej półce cenowej naprawdę niezłe, nie jest to topka, ale nie powstydziłaby się ich nawet średniobudżetowa klawiatura. Pracują cicho, nie chyboczą się, nie grzechotają i to jest fantastyczna wiadomość. Jeszcze ciekawszy jest klawisz spacji, który został dodatkowo wytłumiony poprzez wyciszenie pianką stabilizatorów oraz wnętrza keycapa, czyli coś, co mogliśmy spotkać w niedawno omawianym przeze mnie Corsair K65 Plus Wireless, kosztującym około 800 złotych, ale coś, czego zupełnie nie spodziałbym się w klawiaturze kosztującej poniżej 200 złotych, to po prostu hit. Tym większe zaskoczenie powinna wam sprawić informacja, że nie tylko spacja została wygłuszona, ale producent poszedł o krok dalej… i wygłuszył całą klawiaturę, montując piankę pomiędzy płytką wierzchnią a PCB. I właśnie dzięki temu, pomimo że klawiatura jest lekka i zdaje się, jakby kadłubek był w środku pełny pustej przestrzeni, to w praktyce umieszczenie tam maty wygłuszającej sprawia, że w trakcie pisania nie słyszymy żadnego głuchego pogłosu.

Możliwość odpięcia kabla może brzmi banalnie, ale także jest funkcją ważną i niekoniecznie występującą w tańszych klawiaturach. Na dołączony do zestawu przewód również nie można narzekać, gdyż jest on stosunkowo elastyczny, a do tego posiada materiałowy oplot. Producent nie zapomniał też o zaimplementowaniu kanalików pozwalających na poprowadzenie kabla w trzech różnych kierunkach, zależnie od preferencji. Ponadto jakby tego było mało, Genesis Thor 230 TKL posiada funkcjonalny hotswap oparty o 3-pinowe hotswap sockety kompatybilne ze switchami Outemu, AKKO, KTT i innymi przełącznikami-klonami z rodziny konstrukcyjnie podobnej do Outemu.

Co do przełączników, mamy tu nieco lepszą wersję Outemu, wzbogaconą o pyłoszczelność, stąd dopisek “Dustproof” w nazwie. W praktyce zarówno Outemu Red, jak i Brown posiadają lekko wyczuwalną szorstkość w swoim działaniu i są stosunkowo ciche. Siła potrzebna do aktywacji czerwonych przełączników wynosi 45 gramów, zaś brązowych 55 gramów. Za to dzielą ze sobą wspólny punkt aktywacji na wysokości około 2 mm, tymczasem odległość całkowitego przemieszczenia w przypadku obu wynosi 4 mm. To który rodzaj przełącznikowi wybierzemy, zależy tylko i wyłącznie od naszych preferencji. Niektórzy lubią wyraźnie czuć pod palcami moment aktywacji, inni w tym także ja nie potrzebują żadnego feedbacku ze strony przełącznika, aby wyczuć, w którym miejscu ona następuje. Dla tych pierwszych polecam więc wybrać Outemu Brown DP, a dla osób, które tak jak ja wolą liniowe działanie, Outemu Red DP. Niezależnie na który typ przełączników postawimy, oba sprawdzą się w grach oraz do pisania i pracy. Tymczasem żywotność obu tych switchy producent oszacował na około 50 milionów kliknięć.

Z dodatkowych atutów tej klawiatury na pewno warto wymienić, że ma standardowy, dolny rząd przycisków, a jej układ do klasyczne ANSI (US) w formacie QWERTY, charakteryzujące się dłuższymi Shiftami i mniejszym przyciskiem Enter. Oprócz tego, Genesis Thor 230 TKL wspiera pełen Antighosting i NKRO oraz nie wymaga żadnych dodatkowych adapterów, aby móc działać z konsolami Playstation oraz Xbox - jest to konstrukcja typowo Plug & Play.

Genesis Thor 230 TKL - Oprogramowanie i podświetlenie

Genesis Thor 230 TKL podobnie jak wiele innych gamingowych klawiatur pracuje w trybie Plug & Play, ale posiada także dedykowaną aplikację, którą możemy pobrać ze strony producenta. Warto jest ją sobie zainstalować, ponieważ odblokowuje nam pewną możliwość customizacji, której to zupełnie nie spodziewałbym się po tak tanim urządzeniu, a która przewija się w niektórych znacznie droższych produktach na przykład marki Corsair. Proces instalacji oprogramowania w moim przypadku przebiegł bezproblemowo. Aplikacja posiada proste UI w kolorach typowych dla tego producenta. Ustawienia zostały podzielone między cztery opisane kategorie. Pierwsza zakładka pozwala nam na szeroki zakres kontroli nad podświetleniem, możemy dostosować tu efekty, a do wyboru mamy ich 20 + 1 (możliwość wyłączenia podświetlenia). Oprócz doboru trybu podświetlenia możemy zmienić jego prędkość i moc, z jaką świeci klawiatura lub wybrać inną paletę barw. Z

W kolejnej zakładce będziemy mogli pobawić się w przypisywanie własnych bindów do każdego z dostępnych klawiszy. Następna karta pozwoli nam natomiast stworzyć i zarządzać makrami. Na koniec została nam najciekawsza kategoria, czyli “Muzyka”. Element ten wprowadza funkcję wizualizacji muzyki na klawiaturze, co jest czymś zupełnie niespotykanym w klawiaturach do 200 złotych. Jakby tego było mało, faktycznie działa to wyśmienicie, a efektów migotania w rytm muzyki jest aż 10. Możemy też dostosować czułość i wygładzanie, a także zmienić kolorystykę. Co do samego podświetlenia, to jest ono zrealizowane w sposób wzorowy, pod kątem płynności przejść i równomiernego doświetlenia legend, chociaż moim zdaniem maksymalna jasność mogłaby być minimalnie wyższa. Mankamentem jest też słabe oddanie bieli, która w Genesis Thor 230 TKL jest wręcz różowa. Na szczęście dzięki suwakom RGB jesteśmy w stanie to skorygować, zmniejszając wartość koloru czerwonego, aby uzyskać wierniejszą biel.

Genesis Thor 230 TKL - Ocena i Opinia

Genesis Thor 230 TKL to jedno z największych, pozytywnych zaskoczeń wśród urządzeń, jakie dane było mi testować w ostatnim czasie. Widać, że Genesis nie próżnowało i zależało mu na stworzeniu najlepszego produktu, jaki można zaoferować w budżecie nieprzekraczającym 200 złotych. Oczywiście niektórych ograniczeń nie dało się przeskoczyć i pewne cięcia budżetowe są widoczne tu i ówdzie, ale żadne nie wpływa niekorzystnie na komfort użytkowania Genesis Thor 230 TKL. Najnowszą klawiaturę mechaniczną Genesis pochwalić można między innymi za dobrą, chociaż nie wybitną jakość wykonania, fabryczne wygłuszenie, dobre spasowanie i świetną ergonomię. Nie można też zapominać o niezłych stabilizatorach, które są przesmarowane, ale co najważniejsze ciche i nie grzechotają.

Genesis Thor 230 TKL to jedno z największych, pozytywnych zaskoczeń wśród urządzeń, jakie dane było mi testować w ostatnim czasie.

Oprócz wyżej wymienionych nie można też zapomnieć o wsparciu hotswapa oraz regulowanych nóżkach i możliwości odpięcia przewodu zasilającego. Zaletą jest też istnienie kilku różnych wariantów kolorystycznych tego modelu klawiatury, dzięki czemu lepiej dopasujemy Thor 230 TKL do naszego stanowiska gamingowego. Z drugiej strony odlew kadłubka posiada pewne niewielkie niedociągnięcia, a w teście wytrzymałości klawiatura delikatnie pracowała pod naciskiem. Za jeden z większych mankamentów Thor 230 TKL można uznać także bardzo słabe oddanie bieli, co jednak możemy łatwo skorygować za pośrednictwem dedykowanego sterownika. No i nie zapominajmy, że konstrukcja klawiatury jest bardzo lekka, co akurat w przypadku klawiatur nie jest zaletą. Gdybym miał być czepialski, to zastosowana tu gamingowa czcionka nie należy do najpiękniejszych, chociaż to tylko moje subiektywne zdanie. Aczkolwiek w kwestii stosunku jakości do ceny jest to niewątpliwie jedna z najlepszych klawiatur, jakie możemy kupić do 200 złotych. Dlatego pomimo kilku pomniejszych wad, Genesis Thor 230 TKL zasłużył sobie na najwyższą możliwą notę oraz naszą rekomendację wraz z wyróżnieniem w kategorii “opłacalność”.

Klawiatura Genesis Thor 230 TKL kosztuje 179 zł i kupicie ją w kilku wariantach na oficjalnej stronie producenta. Pamiętajcie, że w razie zakupu możecie skorzystać z naszego kodu ITHARDWARE, dzięki któremu finalna cena zmniejszy się do 161 zł.

Ocena Genesis Thor 230 TKL

Ocena płyty głównej ASUS ROG MAXIMUS Z790 HERO

 

Genesis Thor 230 TKL - opinia

 Genesis Thor 230 TKL - Zalety:

  • Prosty i estetyczny design
  • kultura pracy
  • Dobra ergonomia
  • Odpinany przewód zasilający
  • Markowe przełączniki Outemu Red/Brown w wersji pyłoszczelnej o żywotności 50 milionów kliknięć
  • Fabrycznie nasmarowane stabilizatory
  • Dwustopniowo regulowane nóżki
  • Fabryczne wygłuszenie
  • Klawisz spacji jest dodatkowo wygłuszony pianką
  • Dobrze zrealizowane i oznaczone bindy
  • Kompaktowy rozmiar
  • Rozbudowana możliwość customizacji za pomocą sterownika
  • Bogate wyposażenie akcesoryjne
  • Rewelacyjny stosunek ceny do jakości 
  • Klawiatura dostępna w różnych wersjach kolorystycznych
  • Wytrzymała konstrukcja
  • Hotswappable
  • Przyzwoite keycapy...
  • Dobrze zrealizowane podświetlenie z funkcją wizualizacji muzyki...
  • Niezłe wykonanie i spasowanie...

 Genesis Thor 230 TKL - Wady:           

  • ...ale niektóre legendy dają vibe typowo chińskiej, gamingowej czcionki
  • ...ale jego jasność maksymalna mogłaby być ciutkę wyższa
  • ...chociaż czuć, że jest to produkt budżetowy
  • Słabe oddanie bieli
  • Lekka konstrukcja

 

Gwarancja: 24 miesięcy

Cena (na dzień publikacji): 179 zł

Sprzęt do testów dostarczył:

Genesis

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Genesis Thor 230 TKL. Dzięki tej klawiaturze budżetowy segment stał się znacznie ciekawszy

 0