Gogle Apple z całkiem sporą listą ostrzeżeń zdrowotnych

Wiele produktów oraz gier posiada ostrzeżenia zdrowotne. Nie inaczej ma być w przypadku gogli MR od Apple. Wygląda na to, że wielu użytkowników będzie musiało zachować szczególną ostrożność podczas korzystania z nich. Okulary od Apple mają mieć dość sporą listę ostrzeżeń.

Gogle Apple z szeregiem ostrzeżeń zdrowotnych

Wyjmując nowy produkt z opakowania lub uruchamiając po raz pierwszy jakąś grę jedną z rzeczy, która przykuwa uwagę jest lista ostrzeżeń. I nie chodzi tutaj o prawidłową eksploatację, a o nasze zdrowie. Jedne z pogłosek na temat specyfikacji gogli MR (Mixed Rality) od Apple podawały, że sprzęt ma wykorzystywać nie jeden, a dwa panele o rozdzielczości 4K. Ich szczytowa jasność ma wynosić 4000 nitów.

Ostrzeżeń zdrowotnych jest jednak dość sporo. Szczególną ostrożność będzie musiało zachować pokaźne grono użytkowników.

Patrząc na to, że okulary będą przyczepione bezpośrednio do głowy użytkownika, a ten będzie patrzył na wyświetlane treści z bardzo niewielkiej odległości, gigant z Cupertino na pewno chce przewidzieć ryzyko idące w parze z używaniem gogli. Bezpieczne korzystanie ze sprzętu to podstawa.

Kto będzie musiał zachować szczególną ostrożność?

Według nowych informacji, ostrzeżeń zdrowotnych jest jednak dość sporo. Szczególną ostrożność będzie musiało zachować pokaźne grono użytkowników. Według Marka Gurmana, ostrzeżenia mają dotyczyć osób z ADHD/ADD, zaburzeniami lękowymi, skłonnościami do infekcji ucha wewnętrznego, rozrusznikiem serca, epilepsją, napadami padaczkowymi lub skłonnościami do omdlewania.

To jednak nie wszystko. Korzystanie z okularów ma być również niezalecane kobietom w ciąży i osobom cierpiącym na chorobę Meniere'a, migreny, zespół po wstrząśnieniu mózgu oraz tym, którzy mieli urazy mózgu. Zapewne Apple będzie zalecać, aby osoby dotknięte tymi problemami skonsultowały się najpierw z lekarzem.

Jedną z najgorszych rzeczy z punktu widzenia firmy, która mogłaby się wydarzyć jest pogorszenie się stanu zdrowia osoby korzystającej z gogli MR. Rzecz w tym, że tej klasy sprzęt to coś zupełnie innego niż smartfon, który trzymamy w ręce, a co za tym idzie, zachowujemy pewien dystans. W tym przypadku jesteśmy dosłownie wgapieni w ekran o wysokiej rozdzielczości i wyświetlane na nim treści z niewielkiej odległości. Na dodatek urządzenie cały czas jest przymocowane do naszej głowy.

Ciężko powiedzieć, jakie konsekwencje wiązałyby się z regularnymi, kilkugodzinnymi sesjami. Jeśli okazałoby się, że okulary szkodzą zdrowiu użytkowników, mógłby zostać nałożony zakaz ich sprzedaży. Tak więc raczej pewne jest to, że Apple przygotuje solidną listę ostrzeżeń.