Zhakowali stacje ładowania aut elektrycznych w Rosji. „Putin to ku**s” na wyświetlaczach

Zhakowali stacje ładowania aut elektrycznych w Rosji. „Putin to ku**s” na wyświetlaczach

Wojna w Ukrainie ma nie tylko charakter militarny, praktycznie od samego początku inwazji Rosji na naszego wschodniego sąsiada w walkę przeciwko agresorowi zaangażowały się liczne grupy hakerskie z całego świata. 

Wojna w cyberprzestrzeni, mająca głównie na celu uprzykrzyć życie Rosji podczas inwazji na Ukrainę, dotknęła nawet właścicieli samochodów elektrycznych w tym kraju. Część stacji ładowania samochodów EV pod Moskwą zostało zhakowanych i wyłączonych. Podczas gdy właściciele pojazdów elektrycznych nie mogli się ładować, same stacjo wyświetlały także obraźliwe komunikaty na temat Władimira Putina.

Część stacji ładowania samochodów EV pod Moskwą zostało zhakowanych i wyłączonych. 

Po inwazji Rosji na Ukrainę, cały zachodni świat próbuje odstraszyć agresora za pomocą sankcji, natomiast hakerzy również mocno zaangażowali się w sprawę i starają się zrobić swoje, zakłócając infrastrukturę Rosji poprzez cyberataki. Wkrótce po inwazji, która rozpoczęła się w zeszły czwartek z samego rana, Anonymous, kolektyw hakerów, obiecał zrobić wszystko, co w jego mocy, aby zakłócić kraj agresora poprzez cyberataki. Te cyberataki okazały się dość skuteczne, ponieważ wiele rosyjskich stron internetowych bardzo szybko padło, w tym kilka rządowych. Teraz cyberataki dotykają nawet stacji ładowania pojazdów elektrycznych w tym kraju.

Rosyjscy właściciele pojazdów elektrycznych na obrzeżach Moskwy poinformowali, że stacja ładowania obsługiwana przez rosyjską firmę energetyczną Россети została zamknięta w wyniku pozornego włamania, ponieważ na filmie widać, że wyświetlała ona proukraińskie komunikaty:

Czasami na wyświetlaczu stacji pojawia się napis „Putin Xujlo”, co w języku ukraińskim i rosyjskim jest tłumaczone na angielski jako „Putin to ku**s”. Wyświetlał również komunikat „Chwała Ukrainie”. 

Celem tego typu ataków hakerskich jest uprzykrzanie życia Rosji bez użycia przemocy, w trakcie gdy Ukraina jest brutalnie atakowana przez rosyjskie wojsko. W tym przypadku dotyka to rosyjskich właścicieli pojazdów elektrycznych, którzy nie mogą doładować swoich aut. Raczej trudno spodziewać się, że tego typu działanie nakłoni rosyjski rząd i samego Putina do zrewidowania planów odnośnie Ukrainy, ale jak wiadomo kropla drąży skałę i w pewnym momencie naród rosyjski może mieć już naprawdę dość tych niedogodności. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Zhakowali stacje ładowania aut elektrycznych w Rosji. „Putin to ku**s” na wyświetlaczach

 0