Łazik Pragyan Chandrayaan-3 rozpoczął spacer po Księżycu. To otwiera drogę dla budżetowych misji

Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (ISRO) ogłosiła dzisiejszego dnia, że łazik Pragyan wyruszył na wędrówkę po powierzchni Księżyca w ramach misji Chandrayaan-3. Na platformie X (dawniej Twitter), ISRO oświadczyło: "Misja Chandrayaan-3. Łazik Chandrayaan-3 udaje się na wędrówkę po Księżycu!".

Wcześniej tego samego dnia ISRO opublikowało także zdjęcia z kamery Lander Imager Camera, która sfotografowała Księżyc tuż przed dokonaniem lądowania na jego powierzchni. „Oto jak kamera Lander Imager uchwyciła obraz Księżyca tuż przed lądowaniem” – opublikowała ISRO.  Po 40-dniowej podróży przez przestrzeń kosmiczną, lądownik Chandrayaan-3 o nazwie "Vikram" w środę wieczorem bezpiecznie wylądował na niezbadanym południowym biegunie Księżyca, uczyniwszy Indie pierwszym krajem, który osiągnął ten sukces.

Po rozmieszczeniu lądownika i łazika systemy na nich są teraz gotowe do przeprowadzania eksperymentów jeden po drugim, tak aby zakończyć je w ciągu 14 dni ziemskich, zanim nastanie ciemność.

Indie stają się również czwartym państwem po USA, Rosji i Chinach, które pomyślnie przeprowadziły misję lądowania na Księżycu. Ponadto, Indie stały się pierwszym krajem, który zdołał dokonać miękkiego lądowania na południowym biegunie Księżyca. Sonda Chandrayaan-3 precyzyjnie umieściła lądownik Vikram na powierzchni Księżyca, przeprowadzając dokładny manewr przechylenia go do poziomej pozycji przed lądowaniem. Misja sondy została zainaugurowana 14 lipca z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan w Sriharikota, w stanie Andhra Pradesh. Statek kosmiczny, który wszedł na orbitę Księżyca 5 sierpnia przy użyciu rakietowego nośnika GSLV Mark 3 (LVM 3), przeprowadził serię precyzyjnych manewrów orbitalnych przed skierowaniem się ku powierzchni Księżyca.

Kiedy naukowcy z Indyjskiej Agencji Badań Kosmicznych (ISRO) przystąpili do projektowania misji księżycowej Chandrayaan-3, byli świadomi, że po nieudanej próbie sprzed czterech lat mają jedną ostatnią szansę, by zapisać się w historii poprzez sukces lądowania na południowym biegunie Księżyca. Nie tylko musieli to osiągnąć przy ograniczonym budżecie. Chociaż rząd Indii przeznaczył Departamentowi Przestrzeni Kosmicznej równowartość 1,66 miliarda dolarów, faktyczne wydatki okazały się o 25 procent niższe. Budżet na bieżący rok finansowy wynosi 1,52 miliarda dolarów.

W kontraście do tego, NASA ma na ten rok budżet w wysokości 25 miliardów dolarów. Innymi słowy, roczny wzrost budżetu NASA - 1,3 miliarda dolarów - to niemal tyle, co ogólny budżet ISRO.

Przykładem oszczędności ISRO jest wybór dłuższej trasy na Księżyc, co pozwoliło na użycie mniej wydajnych, a tym samym tańszych, systemów napędowych. Misja Chandrayaan-3 potrzebowała ponad 40 dni, aby dotrzeć do Księżyca, wykorzystując stopniowe, ekspansywne orbity i korzystając z grawitacji Ziemi jako "wiru".

Rosyjska misja Łuna-25, która zakończyła się niepowodzeniem przed próbą lądowania na południowym biegunie Księżyca, wybrała bardziej bezpośrednią trasę. Rosja nie ujawniła kosztów swojej nieudanej misji.

"Bezpośrednia trasa wymaga większej mocy, większej ilości paliwa i jest znacznie kosztowniejsza" - wyjaśnił Somak Raychaudhury, astrofizyk i prorektor Uniwersytetu Ashoka.

ISRO również opracowało pewne komponenty lądownika, takie jak kamery, wysokościomierz i czujniki unikania przeszkód. Aby utrzymać niskie koszty, korzystało z usług lokalnych dostawców zajmujących się montażem pojazdów, transportem i elektroniką. Również ograniczyło liczbę prototypów projektów, aby zaoszczędzić czas i pieniądze.