Putin nie chce zbanować kryptowalut w Rosji, tylko je... opodatkować

Putin nie chce zbanować kryptowalut w Rosji, tylko je... opodatkować

Górnicy w Rosji mają nowego wroga i to nie byle kogo, bo samego prezydenta Władimira Putina. 

Bloomberg poinformował dziś, że Putin chce „opodatkować i uregulować” wydobycie kryptowalut, a nie zbanować ich kopanie. „Mamy tu też pewne przewagi konkurencyjne, zwłaszcza w tzw. górnictwie” – powiedział Putin. "Mam na myśli nadwyżkę energii elektrycznej i dobrze wyszkoloną kadrę dostępną w kraju". Stanowisko prezydenta Rosji wydaje się bardziej zrównoważone niż stanowisko przyjęte przez rosyjski bank centralny, który wezwał do zakazania wszystkich kryptowalut, mimo że Ministerstwo Finansów opowiadało się za uregulowaniem cyfrowych walut. Bloomberg podaje, że Putin nakazał bankowi centralnemu i ministerstwu osiągnięcie porozumienia.

Bloomberg poinformował dziś, że Putin chce „opodatkować i uregulować” wydobycie kryptowalut, a nie zbanować ich kopanie.

Putin nie chce zbanować kryptowaluty w Rosji, tylko je opodatkować

Regulowanie rynku kryptowalut i ich kopania było przez ostatni rok gorącym tematem na całym świecie. Chiny zakazały wydobycia w większości swoich prowincji na początku 2021 r., co skłoniło wiele górników działających na większą skalę do przeniesienia się do innych krajów (lub próbowania uniknięcia wykrycia podczas kontynuowania wydobycia).

Farmy prowadzące operacje wydobywcze w Chinach w większości przeniosły się do USA, Kanady, Kazachstanu i Rosji. Według Cambridge Center for Alternative Finance ta migracja zwiększyła udział Rosji w przemyśle wydobywczym bitcoinów z 7% w listopadzie 2020 r. do 11% w październiku 2021 r., co stawia ten kraj na trzecim miejscu na świecie. Szwedzkie władze również wezwały do zakazu kopania kryptowalut w ich kraju, a Indie rozważyły ​​podobne ograniczenia. Znajdują się jednak także zwolennicy kryptowalut i dla przykładu Salwador zainwestował w Bitcoina, wykorzystując energię wulkaniczną do wydobywania kryptowaluty, czyniąc ją prawnym środkiem płatniczym i planując Bitcoin City.

Putin wydaje się być gdzieś pomiędzy Chinami a Salwadorem. Bloomberg poinformował, że chce ograniczyć wydobycie do regionów z nadwyżką energii elektrycznej, więc przepisy nie byłyby tak liberalne jak obecnie, ale nie popiera też zakazu tej praktyki. Teraz to bank centralny i Ministerstwo Finansów wypracować jakieś nowe prawne ramy dla działania górników w Rosji.

Współzałożyciel BitCluster, Vitaliy Borschenko, powiedział Bloombergowi, że rząd Rosji zaprosił górników kryptowalut do przyłączenia się do grupy roboczej po tym, jak bank centralny opublikował swój raport, i że „większość ministerstw i agencji jest przeciw radykalnym krokom”.

Co ciekawe podobną drogą w kwestii regulacji kryptowalut zdaje się podążać USA. Kraj nie wydaje się gotowy do ograniczenia wydobycia, pomimo obaw o jego wpływ na środowisko, ale stał się bardziej surowy w kwestii opodatkowania branży kryptowalut (w przeszłości rozważał jeszcze bardziej rygorystyczne przepisy).

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Putin nie chce zbanować kryptowalut w Rosji, tylko je... opodatkować

 0