Ile zarabia e-sportowiec? Czyli jak zostać milionerem grając w gry

Jakiś czas temu opublikowaliśmy artykuł poruszający temat tego, jak zostać e-sportowcem. Tam przedstawiliśmy, jak na ogół wygląda ten zawód na przykładzie topowych graczy. Dziś zajmiemy się stricte zarobkami e-sportowców.

Jeszcze parę lat temu nie do pomyślenia było, aby zarobić miliony na zwykłym „graniu w gierki” taki stereotyp ciągnie się do dziś, szczególnie wśród osób ze starszego pokolenia. Chyba każdy dzieciak usłyszał kiedyś od rodzica – „nic ci nie da to granie, weź się za lekcje”. To wszystko pogłębiał fakt, że e-sport nie był jeszcze spopularyzowany. W tym momencie, gdy branża elektronicznych sportów rozwinęła się już w znaczącym stopniu i co najlepsze, dalej rozwija się w oszałamiającym tempie, możemy śmiało powiedzieć, że na „graniu” da się spokojnie wyżyć, w końcu duża część zawodowych graczy na swoich kontach gromadzi olbrzymie kwoty. Taki stan rzeczy doprowadził do tego, że już dziś na świecie chodzą dziesiątki milionerów, którzy swój majątek zawdzięczają jedynie e-sportowi.

Kiedyś niewyobrażalne, dziś norma – rozwój e-sportu w ostatnich latach pozwolił na olbrzymie zarobki

Co najlepsze, elektroniczne sporty mają jeszcze długą drogę przed sobą – mimo że już teraz można na nich nieźle zarobić, to cała branża rozwija się z dnia na dzień, co za tym idzie, wzrasta również wynagrodzenie. Ostatnimi laty potencjał rywalizacji w grach komputerowych zaczął być dostrzegany nawet przez system edukacji – powstają pierwsze szkoły o profilu e-sportowym, przykładem może być placówka w Kędzierzynie-Koźlu, która już od dłuższego czasu świetnie radzi sobie z szerzeniem tego tematu wśród młodych ludzi. Takich szkół i miejsc zaczyna powstawać coraz więcej, widzą to również wielkie firmy i korporacje, dzięki czemu chętniej inwestują olbrzymie pieniądze właśnie w elektroniczne sporty, wykazujące ogromny potencjał rozwojowy. Kto wie, jak będzie wyglądał rynek e-sportu za pięć czy dziesięć lat, może uda się przebić zarobki zwykłych topowych sportowców.

Szacuje się, że do roku 2021 budżet branży e-sportu wzrośnie 2 lub nawet 3-krotnie

Pamiętajcie jednak, że e-sport to nie przysłowiowa bułka z masłem. Aby zarabiać krocie, musimy się poświęcić. Głównie chodzi tu o nasz czas, ale w budowaniu kariery e-sportowca przyda się również początkowy budżet, chociażby na sprzęt czy wyżywienie. Musicie pamiętać, że nic nie dzieje się, ot tak a omawiane w tym artykule sumy są konsekwencją lat treningów, poświęceń i wyrzeczeń. Jeżeli chcielibyście dołączyć do grona najlepszych, zapraszamy Was do prześledzenia wpisu – „Jak zostać e-sportowcem”. Tam znajdziecie porady i wskazówki, które mogą Was naprowadzić na prawidłowy tor, aby wspinać się po szczeblach kariery pro playera. Wam życzę powodzenia, a my przechodzimy już do konkretnych kwot.