Najlepsze gry o walce z kosmitami - Top 10

Najlepsze gry o walce z kosmitami - Top 10

Jakoś tak wyszło, że jedna z kultowych polskich piosenek nosi tytuł „Mars napada”, a grom poświęconym takiemu wydarzeniu poświęcamy mało uwagi. Źli w świecie wirtualnym to coraz częściej najemnicy, wojsko, zombie, mutanty - jakby klasyczna miłość do walki z kosmitami gdzieś z nas uleciała. A przecież wiadomo, że jak ktoś już dostanie się na naszą planetę tonących lodowców, to pierwszą logiczną myślą będzie jej podbój. Dlatego czas na mały przekrój tytułów, które pozwalają o nią zawalczyć. O te wszystkie przystanki autobusowe, Biedronki i parkometry. O drogą rybę nad zimnym morzem, wioski, do których nie dojeżdża żaden autobus, o elektrownie węglowe. Nie możemy tego stracić. Chwytajmy zatem za broń i grzecznie wyprośmy intruzów, których nikt tu nie zapraszał. Czy są zieloni, szarzy, duzi, mali, z kłami czy bez - lepiej żeby z nami nie zadzierali. Sami zniszczymy nasz świat bez niczyjej pomocy. Zapraszam na przemarsz przez ranking najbardziej szczytnych i bohaterskich gier:

10. Space Invaders

Nie da się rozmawiać o grach, jako medium, bez Space Invaders. To pierwszy gigantyczny przebój rynku Arcade (którego w zasadzie wcześniej nie było) i produkcja, przez którą w USA występowały braki ćwierćdolarówek, a w Japonii monet o nominale 100-jenowym. Ta wielka adaptacja Wojny Światów to absolutna podstawa całej branży. Kiedy w 1978 roku automat zaczął pojawiać się w różnych przybytkach rozrywki, wszyscy wiedzieli, że to nie koniec, że potrzebują tego więcej. I więcej nadeszło - fundamenty gier wideo wylał Frogger, Pac-Man, Mario, Galaga… ale pierwszy ruch wykonano strzelając “czołgiem” do kosmitów napadających na Ziemię. To bardzo symboliczne, że od tego wszystko się zaczęło. Takie to proste, że aż piękne.

9. No More Heroes 3

Travis Touchdown nie jest gościem, który rezygnuje z wyzwań tylko, dlatego że są trudne. Dlatego, po wyczyszczeniu listy największych i najlepszych płatnych zabójców świata bez problemu przeskoczył do eliminacji kosmitów. Fu, który bezpardonowo chciał przejąć naszą planetę to okrutny kosmiczny książę, wysyłający swą świtę przeciwko ziemskim obrońcom. No More Heroes 3 to produkcja, która bierze wszystkie przybrudzone, przesadzone i bezpardonowe motywy z kina akcji klasy B, z czasów kaset VHS i robi z tego fantastyczną młóckę. Tak mało napiętego bicia kosmitów nigdy wcześniej nie mieliśmy. Możemy nawet kupować od nich koszulki… możemy w przerwie od walki grać w klasyczną grę z automatów, czyścić bagna, zbierać kryształy, latać mechem w kosmosie itd. To wyjątkowy tytuł prezentujący fantastyczne życie superbohatera, które odbija się w krzywym zwierciadle.

8. Earth Defense Force 5

Jakiego numerka byśmy tu nie wpisali, jako ogół Earth Defense Force to potęga. Pozornie to tylko seria gier, które są o krok od trafienia do marketowego kosza. W rzeczywistości EDF to zen gier wideo, przypomnienie w nowych czasach o tym, z czego wyrosły. To produkcja niosąca na sobie dziedzictwo Space Invaders. Tutaj po prostu lądujesz na planszy i widzisz obiekty latające, kilkumetrowe pająki, gigantyczne kroczące żaby z bronią palną w rękach… co robić w takiej sytuacji? Po prostu wciskasz spust. Nie ma potrzeby, by cokolwiek tłumaczyć. Earth Defense Force to hołd dla gier o patriotycznych komandosach, którzy zamiast pytać, strzelają i robią to, by ratować całą planetę. Salutujmy im.