Przewodnik po największych growych premierach roku 2017

Przewodnik po największych growych premierach roku 2017

Horizon: Zero Dawn

Premiera: 1 marca 2017

Gatunek: RPG

Horizon to pierwsza gra Guerrilla Games, po wchłonięciu ich przez Sony, która nie jest częścią serii Killzone. W pracach nad przygodami Alloy brali udział także weterani branży z Bethesdy i CD Projekt RED, w tym byli twórcy trzecich części Fallouta i Wiedźmina. Produkcję Holendrów wyróżnia świat przedstawiony – z jednej strony prehistoryczny a z drugiej zasiedlają go mechaniczne dinozaury. Ta unikatowa synteza prymitywizmu i science-fiction wyróżnia grę na tle innych, sztampowych stylów graficznych, jakie przepełniają branżę elektronicznej rozrywki, w której ciężko o świeżość.

Deweloperzy czuli się tak pewni swojego dzieła, że pozwolili dziennikarzom publikować recenzje na ponad tydzień przed premierą. I jak się okazało, nie była to z ich strony jedynie bezzasadna pycha – gra zyskała średnią ocen Metacritic na poziomie 88/100, które zliczono z 80 różnych źródeł. Krytycy cenili między innymi oprawę graficzną. Gra błyszczy na PS4 Pro, ale nie zapomniano także i o podstawowym modelu PS4, gdzie także stanowi ucztę dla oczu. Oczywiście, oprawa wizualna może przyciągać nas do ekranu, ale to jednak gameplay nas przy nim trzyma. W tej kwestii twórcy nie zapomnieli o różnorodności w walce – przyjdzie nam się zmierzyć z aż 26 rodzajami mechanicznych bestii. Horizon to także gra na długie wieczory, której przejście w stu procentach może nam zająć ponad 60 godzin. Gameplay i grafika to jednak nie wszystko – są to ważne elementy, ale tym, co sprawia, że gry naprawdę zapadają w pamięć, jest warstwa fabularna. Opowieść o Alloy zdaniem recenzentów stanowi głęboką kontemplację na temat ludzkiej kondycji.

Sony nie zawahało się zaryzykować i postawić na nową markę, co – jak widać po zainteresowaniu growego światka i peanach prasy – pozytywnie zaowocowało, a dzięki temu Horizon może stać się kolejną sztandarową serią PlayStation. Co więcej, wreszcie Guerrilla Games – ponad wszelką wątpliwość – zademonstrowało, że jest deweloperem najwyższej klasy. Tytuł ten to także pierwsza poważna demonstracja mocy PS4 Pro i świetny bodziec do tego, by zainwestować w telewizor 4K z HDR.

Gran Turismo: Sport

Premiera: 2017

Gatunek: gra wyścigowa

Gran Turismo to bestsellerowa marka Sony i swego czasu synonim symulacji (słowo nieco nadużywane, tak jak w przypadku serii Forza) samochodowej na konsolach. Niestety, ewidentnie w pewnym momencie ojciec serii Kazunoru Yamauchi i jego ekipa z Polyphony Digital osiedli na laurach i pozwolili wyprzedzić się wyłaniającej się ponad 10 lat temu serii Forza, która teraz stała się od długiego czasu synonimem gier wyścigowych na konsolach. Od momentu wydania czwartej odsłony GT, Sony wydało jedynie 3 kontynuacje, a w tym czasie powstało aż 6 głównych części Forza Motorsport oraz trzy poboczne, z podtytułem Horizon. Liczby mówią same za siebie. Gran Turismo pozostaje jedynie wygasająca moc dawnej marki, która jeszcze zdaje się jechać na oparach nostalgii…Pytanie tylko, na jak długo?

Miejmy nadzieję, że sytuację odmieni Gran Turismo: Sport, w obliczu zamknięcia studia Evolution, odpowiadającego za DriveClub – jedyna na horyzoncie ekskluzywna „ścigałka” na konsolę Sony, a jak pokazało sprzedanych ostatnio 2,5 miliona egzemplarzy Forza Horizon 3 na znacznie mniej popularnym Xbox One, gatunek ten nadal cieszy się powodzeniem. GT Sport – wbrew powszechnym pogłoskom – nie będzie przystawką, czy też „prologiem” przed Gran Turismo 7. Yamauchi przewidział Sport jako tzw. reboot serii i nie planuje pożegnać się od teraz z numerowanymi częściami Gran Turismo. Być może najbardziej ekscytującym aspektem Gran Turismo jest nie to, co gra ma oferować, tylko to, czego byśmy my gracze, od niej oczekiwali, bo nie oszukujmy się – aby zaimponować szerszemu gronu odbiorców, GT musi nadrobić braki wobec coraz silniejszej konkurencji. W końcu wielu graczy z utęsknieniem wspomina czasy gdy seria królowała na PS1 i PS2.

Oczekiwania, myślę, że każdy miałby spore, chociaż wstępne wrażenia prasy w zeszłym roku nie były oszałamiające. Tak było w maju 2016, lecz pół roku później nastąpił drastyczny skok jakości wykonania. Jeśli tempo prac utrzyma się na obecnym poziomie, powinniśmy otrzymać kawał solidnego kodu. Całe szczęście Sport rozstaje się z modelami aut z epoki PS2, które znalazły się w dwóch poprzednich częściach aby zwiększyć ilość dostępnych samochodów. Produkcja Polyphony Digital stawia tym razem na aspekt sieciowy, który opiera się na licencji FIA. Ponadto, najnowsze Gran Turismo będzie pierwszym w serii tytułem obsługującym rozdzielczości 4K, wysoki zakres dynamiki HDR oraz zestaw do Wirtualnej Rzeczywistości PlayStation VR. Czy to wszystko wystarczy by rozbudzić zainteresowanie w gatunku, w którym pałeczkę pierwszeństwa przejęła na konsolach Forza? Czy Gran Turismo będzie w stanie udowodnić, że to coś więcej, niż tylko prestiżowa niegdyś marka, gdy także na PC istnieje sporo interesujących alternatyw, w postaci Project Cars czy Assetto Corsa? Przekonamy się pod koniec tego roku, choć nie wiadomo konkretnie kiedy.

Uncharted: The Lost Legacy

Premiera: 2017

Gatunek: gra akcji TPP

Uncharted 4: Thief’s End to jedna z największych premier poprzedniego roku w całej branży – nie tylko na PlayStation 4. Według danych Sony, do sklepów trafiło aż 8,7 miliona sztuk gry. To musi budzić wrażenie, ale biorąc pod uwagę smykałkę twórców z Naughty Dog, uważanych za najbardziej uzdolnionych technicznie deweloperów w branży, nie powinno to specjalnie dziwić. Studio z Santa Monica pragnie odpocząć od przygód Nathana Drake’a, a Sony mając taką żyłę złota w swoim portfolio nie jest jeszcze do końca przekonane czy to dobry pomysł, aby oddelegować serię na „emeryturę”. The Lost Legacy jest rozszerzeniem do Uncharted 4, które doczeka się pełnoprawnego wydania. W grze nie zagości jednak „maskotka” marki PlayStation – protagonistkami będą Nadine Ross i Chloe Fraser.

Autorzy gry sądzą, że zmiana bohatera na Chloe wprowadzi powiew świeżości i pozwoli eksplorować zupełnie inne fabularne niuanse i zmienić ton narracji. Nie tylko jej osobowość jest inna, także sposób, w jaki rozprawia się z przeciwnikami diametralnie różni się od Drake’a – preferuje bowiem działanie w ukryciu. Zaprezentowany podczas PlayStation Experience fragment rozgrywki sugerował mariaż Uncharted ze Splinter Cellem czy też szczyptą The Last of Us. Używanie wytrychów do otwierania zamków, przytulanie się do ścian i unikanie źródeł światła, czy też wyskakiwanie i wychylanie się zza okien są na porządku dziennym. Wszystko to powinno zapewnić ciekawą odskocznię od hurra-optymistycznego miksu Indiany Jonesa i Lary Croft, do jakiego przyzwyczaił nas Nathan.

Zważywszy na to, jaki sukces odniósł The Left Behind, dodatek do The Last of Us, należy spodziewać się produkcji na najwyższym poziomie, zarówno animacji, grywalności, jak i grafiki czy też gry aktorskiej. Pomimo swojego statusu „rozszerzenia”, jest to niewątpliwie jedna z bardziej obowiązkowych pozycji na PS4 w tym roku i na pewno będzie o niej głośno przed i w momencie premiery. Niestety data premiery nie jest jeszcze znana, ale na pewno będzie to rok 2017 – w każdym razie w przypadku Naughty Dog – w ciemno można spodziewać się murowanego hitu.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

GamingGry

Pokaż / Dodaj komentarze do: Przewodnik po największych growych premierach roku 2017

 0