Top 10 gier tylko na PC

Top 10 gier tylko na PC

3. World of Warcraft

To było wielkie ryzyko i wielkie wyzwanie. Stworzenie żyjącego tytułu MMO, z płatną subskrypcją, w świecie Warcrafta... w 2004 roku? Wcale nie zapowiadało się to na taki oczywisty sukces. Mimo to podjęto ryzyko i stworzono fundament, na którym do dziś rozwijają się inne gry RPG. Rozdzielanie questów, raidy, wydarzenia sezonowe, rozwój gry, prowadzenie postaci po jednej z dwóch stron konfliktu – mimo kilku udanych tytułów MMORPG przed WoW (głównie Ultima Online), to właśnie gra o Hordzie i Przymierzu pokazała, jak zrobić prawdziwe żyjące doświadczenie, trzymające przy sobie graczy przez lata. Bo prawdziwą sztuką nie jest wejść na szczyt, ale na nim pozostać, a mimo wielu zmian trendów, World of Warcraft cały czas jest żywym miejscem pełnym przygód, z wyjątkową publiką. Ta gra to dla milionów ludzi prawdziwe drugie życie i bezpieczny azyl. Trudno z tym wygrać.
 

2. Diablo 2

Oj, diabełku, diabełku. Co prawda za najlepsze Diablo wciąż wypada uznać część pierwszą, ta jednak wyszła także na PlayStation, co wyklucza ją z tego zestawienia. Na szczęście Diablo 2 to jabłko, które padło naprawdę niedaleko od jabłoni. Z jednej strony grę Blizzarda można opisać jako „schodzisz do lochu i bijesz maszkary”, z drugiej tak trudno się od tego oderwać... System ciągłego zdobywania nowych przedmiotów, rozbudowany rozwój postaci, liczne mody i klasy postaci idealne dopasowane do systemu rozgrywki zaowocowały tytułem, w którym ludzie zupełnie nieinteresujący się grami przez lata stracili tysiące godzin. Dla wielu osób Diablo 2 to jedyna gra, przy której potrafili się zrelaksować i wciągnąć w ten miks RPG-a, akcji i przygody. Sanktuarium dla wielu było, jest i będzie drugim domem. A do tego ten cudny klimat - aż się łezka kręci.
 

1. Heroes of Might and Magic III

Trudno byłoby przyznać pierwsze miejsce innej grze. Herosi to strategia tak kultowa i tak ponadczasowa, że wciąż trudno znaleźć jej konkurenta. W trzeciej części serii osiągnięto idealną liczbę jednostek, możliwości i perfekcyjne tempo. Wszystko to układa się w obraz klasyka nad klasykami, o którym starsi gracze bez przerwy mówią młodszym (dzięki bogu za wersję HD z 2015). Heroes of Might and Magic III symbolizuje połączenie prostoty z uzależniającą rozgrywką. Turowe przemierzanie mapy, odkrywanie skarbów, potyczki i szykowanie zasadzek na przeciwnika w magicznej oprawie chwyciło nas za serca tak mocno, że już żadna kolejna część nie potrafiła wygenerować tylu ciepłych uczuć. I do tego ten multiplayer na jednym pececie. Dosłownie wszystko, co tyczy się tej gry, krzyczy „klasyk”. Na szczęście jest to też taka produkcja, że obroniła się przed upływem czasu, więc bez zająknięcia można wstawić ją na szczyt listy. To prawdziwy pomnik z najszlachetniejszych stopów. 


Reasumując

Na tym kończymy podsumowanie, mam nadzieję, że bez zbędnych kontrowersji. Zaznaczę jednak, że trudno było dobrać odpowiednie tytuły ze względu na klucz, jakim jest absolutna ekskluzywność na PC. Przecież na konsolach ukazał się i Starcraft i Chivalry i Max Payne. A trzeba wspomnieć jeszcze o takich legendach jak Quake 3, Unreal Tournament, Planescape Torment czy Baldur’s Gate. Odcinając się od tych i wielu, wielu innych produkcji stworzenie top 10 wcale nie należało do łatwych zadań. Mimo to podróż przez kolejne roczniki, listy i przez zakamarki pamięci była przygodą samą w sobie, tak samo jak odkrywanie tego, ile produkcji, które wydają się stricte pecetowe, zaliczyło jednak konwersje na konsole (vide Elite Dangerous). Cieszmy się zatem z tego, że tak wybitne tytuły jak te powyżej są na PC i że masa innych jest dostępna dla graczy na innych platformach. I nie, nie zapomniałem o serii Gothic, po prostu się nie załapała do pierwszej dziesiątki :)
 

PS. A Counter Strike: Global Offensive wciąż można bez problemu nabyć w cyfrowym sklepie Xboksa.
 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Top 10 gier tylko na PC

 0