Aorus GeForce GTX 1080 11 Gbps. Test GTX1080 z szybszą pamięcią GDDR5X

Linia produktów Aorus rozrasta się w wysokim tempie sama w sobie, a dodatkowe usprawnienia, które pojawiają się co chwilę np. w kartach graficznych tylko przyśpieszają pojawianie się kolejnych produktów. Tak również wygląda sytuacja z kartami graficznymi, które pojawiają się jak grzyby po deszczu po tym jak możliwe stało się montowanie fabrycznie przyspieszonych pamięci. Karta graficzna Aorus GeForce GTX 1080 11 Gbps, jak sama nazwa wskazuje, dostała szybsze (11 Gbps) pamięci GDDR5X, pretenduje do miana jednej z najszybszych tysiąc osiemdziesiątek i już od dawna czekała na sprawdzenie jej możliwości w nowych grach komputerowych. Do dzieła zatem! 

Tworzenie najszybszych kart graficznych w danej kategorii czy chociażby w ramach jednego konkretnego układu graficznego zmusza producentów do szukania coraz to nowszych rozwiązań, które zazwyczaj sprowadzają się jednak do jednego: pozwalają na wyższe taktowanie rdzenia i/lub pamięci co w praktyce przekłada się na większą liczbę klatek na sekundę w grach. Jako, że liczy się wyłącznie końcowy efekt producenci próbują dojść do tego w różny sposób, na przykład korzystając z lepszych komponentów czy montując na produkcie odpowiednio duży radiator, który pozwoli na powalczenie o taktowania metodą brutalnej siły. Tworząc model Aorus GeForce GTX 1080 11 Gbps, producent podszedł do tematu dwutorowo, korzystając z obu wymienionych sposobów. Naturalnie przyspieszono zegary rdzenia względem wersji referencyjnej, ale producent wykorzystał również możliwość zamontowania szybszych pamięci GDDR5X, w których podniesiono taktowania o 100 MHz, co efektywnie na końcu dało aż 11 Gbps. Producent dorzucił do tego masywny, zajmujący trzy sloty w obudowie układ chłodzenia o którym nieco więcej przeczytacie na następnej stronie gdzie mowa o budowie tej konkretnej, testowanej karty graficznej. Ogromne możliwości odprowadzania ciepła z najcieplejszych elementów karty graficznej pozwoliło podbić taktowania tak, że końcowa specyfikacja testowanej karty prezentuje się następująco:

Karta Aorus GeForce GTX 1080 11 Gbps, tak jak wszystkie inne 1080-tki korzysta z tego samego rdzenia GP104-400, który jest produkowany w TSMC na zlecenie Nvidii i nie ma prawa różnić się pomiędzy poszczególnymi modelami. Stworzony z ponad siedmiu miliardów tranzystorów układ graficzny w ramach swojej konstrukcji "ukrywa" 2560 jednostek CUDA, 160 TMU oraz 64 ROP - tym samym jest to w pełni odblokowany i jednocześnie w pełni sprawny kawałek krzemu. Jak wynika ze specyfikacji producent zaopiekował się układem GP104, podkręcił go i rdzeń osiąga taktowania wyższe o około 10 procent niż układ GP104, który możemy znaleźć w wersji referencyjnej Founders Edition, czy też po prostu w najniżej taktowanych wersjach 1080-tki na rynku. Podobne zmiany dotyczą pamięci - pamięc GDDR5X 10 Gbps (1275 MHz) została zastąpiona pamięcią 11 Gbps (1375 MHz). Stosunkowo wysokie przetaktowanie wymienionych elementów ciągnie za sobą zwiększony pobór energii stąd model Aorus GeForce GTX 1080 11 Gbps wyposażono w dwa, 8-pinowe złącza zasilania w odróżnieniu od Founders Edition.