ASUS ROG Flow X16 - test najpotężniejszego konwertowalnego laptopa dla graczy

ASUS ROG Flow X16 - wyświetlacz 

Wyświetlacz to bez wątpienia jeden z najważniejszych elementów każdego laptopa, a w szczególności modeli skierowanych do graczy i twórców, którzy oczekują zarówno szybkiej matrycy pozbawionej smużenia, jak i dobrego odwzorowania kolorów. Kluczowe są też wysoki kontrast i jasność, co pozwoli korzystać z ekranu nawet w mało korzystnych warunkach, np. na zewnątrz czy w mocno nasłonecznionym pomieszczeniu. ROG Flow X16 2022 na papierze spełnia wszystkie te warunki, a to dzięki nowatorskiemu ekranowi IPS z podświetleniem Mini LED, który spełnia wymagania standardu ROG Nebula HDR, oferując 100% pokrycie palety kolorów DCI-P3, certyfikację Pantone, wysoki kontrast i jasność dochodzącą do 1100 nitów, co pozwoliło na uzyskanie certyfikatu VESA DisplayHDR 1000. Ten ekran zapewnia również większą powierzchnią roboczą, a to dzięki powiększonym proporcjom 16:10 oraz wysokiej rozdzielczości QHD+ (2560 x 1600 pikseli). 

Ustawienia fabryczne:

•        Punkt bieli: 6821 K
•        Jasność bieli: 639,8 cd/m² (100%)
•        Kontrast rzeczywisty: 9006.8:1
•        Średni błąd Delta E: 2,09 dla DCI-P3 i 2,99 dla sRGB

Certyfikacja klasy Pantone gwarantuje, że ekran jest profesjonalnie skalibrowany i oferuje wierne odwzorowanie kolorów. Co więcej, testy potwierdzają, że zastosowany panel oferuje szerokie pokrycie popularnych gamutów, w tym pełne DCI-P3 (99,9% pokrycia i 115,3% objętości), czyli wymagającego standardu wykorzystywanego w branży filmowej. To jednak nie koniec jego zalet, ponieważ wyświetlacz obsługuje także szeroki zakres tonalny, czyli popularny HDR i to w technologii Dolby Vision, która implementuje stosowne metadane scena po scenie, klatka po klatce. Zastosowanie technologii Mini LED pozwoliło też na niezwykle wysoki kontrast, wynoszący 9006,8:1, a także jasność, która w SDR wynosi blisko 640 nitów, a w HDR uzyskuje blisko 1000 nitów (choć do obiecywanych 1100 nieco zabrakło). Pochwalić trzeba też fabryczną kalibrację, gdyż średni błąd Delta E dla standardu DCI-P3 wynosi tylko 2,09, a dla sRGB 2,99. 

Gracze docenią z kolei szybką matrycę z niskim czasem reakcji zaledwie 3 ms i wysoką częstotliwością odświeżania wynoszącą 165 Hz. To gwarantuje płynny i ostry obraz nawet w najbardziej dynamicznych tytułach, w tym popularnych sieciowych shooterach. Co więcej, nie musimy obawiać się o stuttering (przycinanie) lub screen tearing (rozrywanie), czyli efekty, które potrafią mocno zepsuć frajdę z rozgrywki. Wszystko za sprawą obsługi technologii Adaptive Sync i FreeSync Premium Pro, która odpowiada za synchronizację częstotliwości odświeżania z liczbą klatek generowaną przez GPU. Producent zadbał też o trwałość, bo ekran chroni szkło Corning Gorilla Glass 3. Generalnie, choć jestesmy wielkimi fanami OLEDów (podobnie zresztą jak ASUS, który stosuje tego typu matryce na szeroką skalę w swoich laptopach), to trudno nie docenić ekranu ROG Flow X16, który jest jednym z lepszych, jakie widzieliśmy w gamingowych maszynach.