Test ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1660 Ti O6G GAMING
Kolejną kartą graficzną klasy NVIDIA GeForce GTX 1660 Ti, którą miałem okazję przetestować na łamach ITHardware, jest model firmy ASUS - ROG STRIX GeForce GTX 1660 Ti O6G GAMING. To konstrukcja bardzo podobna do wcześniej recenzowanego wariantu bazującego na układzie GeForce RTX 2060, tak więc możemy spodziewać się przede wszystkim bardzo wydajnego fabrycznego układu chłodzenia o wysokiej kulturze pracy. W tym aspekcie trudno będzie rywalom przebić akceleratory firmy ASUS z tej rodziny, gdyż jest to rozwiązanie bardzo podobne do tego, które z powodzeniem schładzało nawet takie piecyki jak Radeon RX Vega 56/64. W pewnym sensie można by więc powiedzieć, że to swoisty przerost formy nad treścią i z pewnością w takim stwierdzeniu byłoby sporo prawdy, ale przecież jeżeli ktoś chce mieć niekonieczne najwydajniejszą kartę graficzną, ale za to znakomicie wykonaną, to czemu mu takiego produktu nie dostarczyć. Zostawiając już te dywagacje na boku, trzeba przyznać, że GeForce GTX 1660 Ti z pewnością nie będzie miał łatwego startu na rynku i to nie tylko w Polsce. Co prawda wydajnościowo spisuje się naprawdę dobrze, pewnie pokonując swojego poprzednika, GTX 1060, jednak obecne ceny sprawiają, że za podobne, bądź niewiele większe, pieniądze można dostać wydajniejszą GTX 1070 w dobrej niereferencyjnej wersji, w pakiecie z 2 GB pamięci VRAM więcej, co stanowi atut w niektórych grach, pozwalając uniknąć konieczności redukcji jakości tekstur. Wiadomo, zapasy generacji Pascal w końcu się wyczerpią, ale na chwilę obecną sytuacja jest dla konsumentów co najmniej korzystna - wszak możliwość wyboru to bez wątpienia coś, co cenimy sobie najbardziej.
ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1660 Ti O6G GAMING to fabrycznie przyspieszona konstrukcja z potężnym systemem chłodzenia. Zobaczmy, czy jest warta swojej ceny.
Test GIGABYTE GeForce GTX 1660 Ti GAMING OC 6G. Najtańszy Turing w akcji
Turing w wydaniu minimalistycznym
Przy okazji premiery układu GeForce GTX 1660 Ti pojawiło się pytanie - TU116, bo na jądrze krzemowym o takim oznaczeniu bazują wykorzystujące go karty graficzne, to nadal Turing czy może już nie bardzo. Jak dobrze wiecie, jeszcze do niedawna kupując akcelerator z rzeczonej rodziny, bez względu na wybrany model, mieliśmy pewność wsparcia dwóch technik - śledzenia promieni (ang. ray-tracing) oraz wygładzania krawędzi DLSS (ang. Deep Learning Super-Sampling). Zaczynając od ray-tracingu, dotychczas doczekaliśmy się dwóch gier potrafiących zrobić z niego użytek - mowa o Battlefield V oraz Metro Exodus. Pierwsza z wymienionych produkcji wykorzystuje śledzenie promieni do generowania odbić, podczas gdy druga zaprzęga je na potrzeby globalnego oświetlenia (ang. Global Illumination) oraz okluzji otoczenia (ang. Ambient Occlusion). A wszystko dzięki dedykowanym jednostkom, tzw. rdzeniom RT, które przyspieszają przeszukiwanie drzewa BVH (ang. Bounding Volume Hierarchy) oraz testowanie przecięcia obiektów sceny przez promień. Z kolei DLSS wykorzystuje Tensory, zajmujące się operacjami macierzowymi. Sęk w tym, że obu tych technik nie znajdziemy w GeForce GTX 1660 Ti. Niemniej jednak, nadal jest to pełnoprawny Turing, gdyż zachowuje ulepszenia w zakresie jednoczesnego wykonywania instrukcji operujących na liczbach całkowitych i zmiennoprzecinkowych (INT/FP), podsystemu pamięci podręcznej (wyższa przepustowość i pojemność, niższe opóźnienia), kompresji koloru, sprzętowego enkodowania wideo (NVENC), a także cieniowania. Plus w dalszym ciągu mamy kości GDDR6, zapewniające zwiększoną przepustowość VRAM.
Metro Exodus – Test wydajności ray-tracingu oraz DLSS
ZOTAC AMP Edition |
SAPPHIRE NITRO+ |
ASUS ROG STRIX |
|
---|---|---|---|
Proces technologiczny | 16 nm FinFET | 12 nm FinFET | 12 nm FinFET |
Architektura | Pascal | Polaris | Turing |
Rozmiar rdzenia | 314 mm2 | 232 mm2 | 284 mm2 |
GPU | GP104 | Polaris 30 | TU116 |
Liczba tranzystorów | 7,2 mld | 5,7 mld | 6,6 mld |
SM/CU | 10 | 36 | 24 |
SPU | 1280 | 2304 | 1536 |
TMU | 80 | 144 | 96 |
ROP | 48 | 32 | 48 |
Typ i ilość VRAM | 6 GB GDDR5X | 8 GB GDDR5 | 6 GB GDDR6 |
Zegar bazowy | 1607 MHz | 1469 MHz | 1500 MHz |
Zegar Boost | 1835 MHz | 1560 MHz | 1860 MHz |
Rzeczywisty zegar pamięci | 1251 MHz | 2100 MHz | 1500 MHz |
Magistrala danych | 192-bit | 256-bit | 192-bit |
Przepustowość pamięci | 240 GB/s | 269 GB/s | 288 GB/s |
TDP | 150 W | 185 W | 130 W |
Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1660 Ti O6G GAMING
Jądro krzemowe TU116 produkowane jest w procesie technologicznym 12 nm FinFET, będącym ulepszoną wersją poprzednio (generacja Pascal) stosowanego 16 nm FinFET. Zaś firma, która trudni się produkcją rzeczonych rdzeni, to tajwańskie przedsiębiorstwo TSMC, z którym NVIDIA od wielu lat utrzymuje bliskie stosunki. Liczba tranzystorów, z których składa się TU116, to 6,6 mld, podczas gdy powierzchnia wynosi 284 mm2. Nie jest to więc duży układ, co z pewnością przekłada się na umiarkowane koszty produkcji. Trzeba dodać również, że zieloni znacząco przeprojektowali bloki GPC (ang. Graphics Processing Clusters). W przypadku TU106 (GeForce RTX 2060/2070), na każdy z nich przypadało 12 sztuk SM (ang. streaming multiprocessor), natomiast tutaj jest ich tylko osiem, co stanowi spadek liczności o około 33,3%. Bezpośrednim następstwem tej zmiany jest zredukowana liczba jednostek cieniujących oraz teksturujących, których znajdziemy odpowiednio 1536 oraz 96 egzemplarzy. Tak jak pisałem wcześniej, rdzeni RT oraz Tensorów nie ma w ogóle. Ponadto warto zwrócić uwagę na 48 ROP-ów, a także szynę pamięci szerokości 192 bitów, która - w połączeniu z kośćmi GDDR6 taktowanymi 1500 MHz - zapewnia przepustowość na poziomie 288 GB/s. Zgodnie z wytycznymi NVIDII, zegary bazowy oraz Boost referencyjnie wynoszą odpowiednio 1500 MHz oraz 1770 MHz. Przy czym firma ASUS zdecydowała się na podniesienie drugiego z wymienionych parametrów, do poziomu 1860 MHz. Całość dopełnia współczynnik TDP ustalony na 130 W, co jest dość skromną wartością, o 10 W niższą niż w przypadku wcześniej testowanego akceleratora produkcji GIGABYTE.
Pokaż / Dodaj komentarze do: ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1660 Ti O6G GAMING - test karty graficznej