be quiet! Pure Power 11 FM 750 W - test cichego i wydajnego zasilacza z 80+ Gold

Łukasz Sierant | 29-07-2021, 14:00 | 0

be quiet! Pure Power 11 FM 750 W - test cichego i wydajnego zasilacza z 80+ Gold

Podsumowanie i ocena be quiet! Pure Power 11 750 W FM

be quiet! Pure Power 11 750 W FM to bardzo dobry zasilacz. Producent postawił na zmiany i oferuje nam zupełnie nową konstrukcję CWT, która okazuje się wydajniejsza od do tej pory stosowanej FSP. To również kolejne rozszerzenie serii Pure Power 11 o modele z całkowicie modularnym okablowaniem, gdzie główne wiązki wykonano z grubszych przewodów 16 AWG. W elektronice, jak wiadomo - zmiana platformy na CWT, czyli producenta OEM moim zdaniem lepszego niż Fortron. Wiele elementów czy sekcji jest taka sama jak w testowanym Corsair RM 850x (2021), który jest o 100 W mocniejszy, i przekłada się to bardzo na duży zapas mocy na poziomie 129,6% (972 W). be quiet! Pure Power 11 750 W FM to średnia półka, ale elektrycznie nie odstaje niczym od konkurencji, a pod kątem wydajności pokonuje modele Pure Power 11 CM, a nawet Straight Power 11. Najistotniejsze zalety to wysoka średnia sprawność energetyczna wynosząca 92,55% oraz wysoka sprawność przy niskich obciążeniach. Cisza, wydajność i zapas mocy sprawia, że nadaje się on idealnie do grania w ulubione gry z wykorzystaniem mocnego akceleratora graficznego pokroju RTX 3080, jak i do przeglądania internetu czy oglądania filmów na Netfliksie. Z kolejnych zalet mamy wysoką kulturę pracy do 75% mocy oraz dobrą regulację napięć czy niskie tętnienia napięć. Jeżeli chodzi zaś o wady, to mógłbym się przyczepić do znamionowej temperatury kondensatorów wysokonapięciowych Teapo, gdzie z chęcią zamieniłbym je na 105 °C, jednakże analiza termowizyjna pokazuje, że producent zastosował je świadomie i nie powinniśmy się spodziewać problemów w ustalonym 5-letnim okresie gwarancyjnym. Tym bardziej, zwróćcie uwagę, że względem słabszego modelu Pure Power 11 700 W CM, zastosowano wolniejszy wentylator.

be quiet! Pure Power 11 750 W FM to wydajny i bardzo cichy zasilacz. Platforma CWT wprowadza wiele dobrych zmian, co powoduje, że zasilacz jest wydajniejszy niż wyżej notowane modele Straight Power 11.

be quiet! Pure Power 11 750W FM - test

be quiet! Pure Power 11 750 W FM oferuje nam wysokiej jakości elektronikę, świetne parametry elektryczne i bardzo cichą pracę. Zasilacz bardzo dobrze sprawdzi się z mocnym procesorem oraz kartami graficznymi pokroju RTX 3080. W polskich sklepach za testowany PSU o mocy 750 W zapłacimy ok. 50 zł więcej niż Pure Power 11 700 W CM, czyli ok. 495-519 zł. Nie jest to mało, ale ogólnie ostatnio ceny PSU mocno poszybowały w górę. Producent przewidział 5 lat gwarancji na swój PSU, więc ten bez problemu zasili dwie kolejne konfiguracje. Elektrycznie wypada nawet lepiej niż wyżej klasyfikowane zasilacze. Na koniec trzeba podsumować czy zmiana dostawcy z Fortron na Channel Well Technology to dobry pomysł. Jak najbardziej tak, względem modeli produkowanych przez FSP, mamy o 50 W większą moc, zwiększoną pojemność kondensatorów APFC o 200% (daje nam to większy czas przytrzymania zasilania podczas zaniku napięcia w sieci), dodatkowy przekaźnik obejściowy do zabezpieczenia przed prądami rozruchowymi, tranzystory takie same, jak w mocniejszym Corsair RM 850x, cichszy wentylator, dodatkowo wysoka sprawność energetyczna i grubsze okablowanie. I to są bardzo mocne argumenty. Niestety cena może już nie zachęcać i w mojej ocenie powinna być niższa, a modele FM powinny zastąpić serię Pure Power CM. Reasumując, be quiet! Pure Power 11 750 W FM zapracował na 4,5 gwiazdki oraz wyróżnienia wydajność i kultura pracy. Naturalnie zapraszam do sekcji komentarzy, gdzie chętnie poznam Wasze zdanie.

be quiet! Pure Power 11 750 W FM