Corsair HS80 Max - test i recenzja. Nowy, bezprzewodowy wymiar gamingu

Corsair HS80 Max - test i recenzja. Nowy, bezprzewodowy wymiar gamingu

Komfort użytkowania i dźwięk

W pierwszej kolejności omówmy pałąk słuchawek. Czy jest on w ogóle wygodny, jako że nie posiada klasycznej regulacji? Niestety nie jestem w stanie wypowiedzieć się za ogół, gdyż każdy z nas ma inną wielkość czaszki i ewentualnie nieco różniący się jej kształt. Aczkolwiek w moim przypadku (osoby o dużej głowie) na maksymalnie poluzowanej poduszeczki pałąka, korzysta mi się z Corsair HS80 Max bardzo wygodnie. Pałąk nie ściska zbyt mocno skroni, a jednocześnie nie przesuwa się. Docisk jest idealnie zbalansowany i nie powoduje żadnego dyskomfortu, nawet jeśli spędzimy z HS80 Max Wireless wiele godzin. Z relacji osób z mojego najbliższego środowiska wynika, że w ich przypadku HS80 Max również żadnego dyskomfortu nie powodowały.

Podobnie jest w kwestii nausznic, tyle że tym razem lekki dyskomfort może pojawić się w upalne dni, takie jak te odnotowane tegorocznego lata, dobijające do 30-35°C. O ile nadmierna potliwość uszu nie powinna w nich występować, bo materiał, z którego są wykonane przepuszcza powietrze, o tyle bywa w nich momentami trochę “duszno”. Oprócz tego pady spisują się całkiem nieźle. Jak już zdarzyło mi się napomknąć, pianka typu memory foam nie dociska zbyt mocno okolic wokół naszych uszu, ani samych małżowin. Natomiast problemem jest słabsza izolacja dźwięku niż w przypadku padów skórzanych lub skóropodobnych - to oczywiście naturalna kolej rzeczy. Z drugiej strony Corsair HS80 Max są na tyle głośne, że gdy tylko włączymy muzykę, nawet na niskich wartościach głośności (6-15%), osoba stojąca obok nas może do nas mówić, a my i tak nic nie usłyszymy. Kolejnym minusem wynikającym z dwóch poprzednich cech gamingowych słuchawek Corsair jest fakt, że wszyscy naokoło nas słyszą to, czego w danym momencie słuchamy, a na 100-procentowym ustawieniu głośności, Corsair HS80 Max Wireless śmiało mogą zastąpić nam mały głośnik bezprzewodowy pokroju JBL GO.

Zasięg słuchawek jest bardzo zadowalający. Producent podaje, że jest to nieco ponad 15 metrów i tak właśnie zdaje się być w praktyce. Nie miałem najmniejszego problemu słuchać muzyki w swoim mieszkaniu, przechodząc z pokoju do pokoju oddzielonego grubymi żelbetowymi ścianami czy dwupiętrowym domu kręcąc się po całej jego przestrzeni. Czas pracy na baterii nie jest jednak dokładnie taki, jak zapewnia producent, a przynajmniej mi nie udało się go osiągnąć. Z włączonym podświetleniem i używając słuchawek w trybie łączności RF, osiągałem około 20-21 godzin na jednym cyklu ładowania, tymczasem według zapewnień producenta powinno być to około 24 godzin.

Słuchawki, według producenta, oferują wsparcie dla konsol PlayStation oraz Xbox, a także Mac od Apple. Dźwiękiem Hi-Fi 24bit/96kHz cieszyć się możemy również w trybie bezprzewodowym, co jest rzadkością w bezprzewodowych headsetach dla graczy.

Czasami najprostsze rozwiązania są tymi najlepszymi - zamiast kiepsko działających paneli dotykowych czy innego fikuśnego, ale słabo sprawdzającego się rozwiązania, do kontroli słuchawek Corsair wykorzystał zwykłe, fizyczne przyciski. Jak już mówiłem wcześniej, Corsair HS80 Max Wireless posiada zaledwie dwa guziki służące de facto do wszystkiego oraz jeden ukryty, schowany pod potencjometrem. Ten ostatni można przypisać w aplikacji Corsair iCUE. Wracając jednak do tematu, przyciski nie mają żadnych luzów i sprawdzają się w każdych warunkach, w przeciwieństwie do znienawidzonych przeze mnie kontrolek dotykowych, które nigdy nie działają tak, jak powinny. Potencjometr posiada przyjemny klik pomiędzy każdym konkretnym stopniem, jest precyzyjny i bardzo przyjemny w użyciu.

Dźwięk

Na wstępie dodam, że zdaję sobie z tego sprawę, że w kwocie bliskiej 900 złotych kupimy już wiele porządnych słuchawek stworzonych z myślą o muzyce pokroju konkurencyjnych produktów ATH, Sennheisera, Sony, Beyerdynamics, AKG czy HiFiMan lub podstawowy zestaw słuchawki + wzmaczniacz/DAC i Corsair HS80 Max delikatnie mówiąc, nie ma z nimi żadnych szans. To już jednak po prostu kompromis i indywidualne wymagania. W końcu sama grupa docelowa jest zupełnie inna, a więc inne są też jej priorytety i wymogi.

Corsair HS80 w swojej klasie to jeden z najlepszych dostępnych headsetów, który szczególnie deklasuje swoją gamingową konkurencję pod względem jakości mikrofonu. Śmiałbym zaryzykować stwierdzenie, że pod względem zintegrowanego mikrofonu deklasują nawet kosztujący 1700 złotych słuchawkowy zestaw gamingowy Maxwell od znanej i cenionej marki audio Audeze, ale do tematu mikrofonu jeszcze wrócimy.

Metodologia

Przejdźmy zatem do kwestii najważniejszej, czyli brzmienia w grach i muzyce. Corsair HS80 Max Wireless oparto o dynamiczny przetwornik o średnicy 50 mm. Pracuje on w zakresie granic ludzkiego słuchu tj. od 20 do 20 000 Hz. Dynamika przetworników plasuje się na poziomie 119 dB, zaś impedancja wynosi 32 omy. Oczywiście ze względu na to, że jest to headset oparty o interfejs USB/Bezprzewodowy, z własnym układem dźwiękowym, impedancja nie powinna zaprzątać nam głowy, gdyż nie będziemy mieli problemu z zasileniem i napędzeniem Corsair HS80 Max Wireless z jakiegokolwiek urządzenia, bo wówczas to nie źródło zajmuje się tym aspektem. Słuchawki wspierają wysoką jakość dźwięku Hi-Fi również w trybie bezprzewodowym, w formacie 24bit/96kHz. Tak więc niezależnie od tego czy wolimy korzystać ze słuchawek z podłączonym przewodem lub też nie, nic nie tracimy na jakości audio. No, chyba że przełączymy się na Bluetooth.

Klasycznie, by przetestować headset HS80 Max, najpierw wygrzałem go przez ponad dobę. Po upływie tego czasu przeprowadziłem odsłuchy za pomocą mojego prywatnego komputera, laptopa HP Victus, Steam Decka, ASUS ROG Ally i Samsunga Galaxy S20 FE. HS80 Max przetestowałem zarówno w oparciu o pliki muzyczne w formacie FLAC w odtwarzaczu Foobar 2000, jak i w popularnych serwisach streamingowych - takich jak YT Music, Spotify, Deezer i Tidal. Zahaczyłem o różne gatunki muzyki, w tym trap, phonk, raprock, metal, rock i muzykę klasyczną. Poniżej znajdziecie przykładowe utwory i gry, którymi posiłkowałem się testując Corsair HS80 Max Wireless.

Muzyka:

  • Wojna Totalna - Słoń, Chris Carson
  • Ritz Carlton (Remix) - PRO8L3M
  • People = Shit - Slipknot
  • Średniowiecze - Fokus
  • CODE MISTAKE - CORPSE feat. Bring Me The Horizon
  • E-GIRLS ARE RUINING MY LIFE! - CORPSE
  • Daddy Issues - The Neighbourhood
  • Dicke Titten - Rammstein
  • Lubisz to - Fokus
  • Suko - Słoń
  • Mały Książę - Avi
  • Gadka Prosta - M0LLY
  • JBĆ PIS - Cypis
  • Jeszcze Będzie Pięknie - B.R.O
  • Falling Away from Me - Korn
  • FIFI HOLLYWOOD - Daria Zawiałow
  • LosT - Bring Me The Horizon
  • What Was I Made For? [From The Motion Picture “Barbie”] - Billie Eilish
  • Oppenheimer - Ludwig Göransson
  • Sniffing Gas - Quebonafide, Omega Sapien
  • BURN IT DOWN - Linkin Park
  • Watch The World Burn - Falling In Reverse
  • Mary On A Cross (slowed + reverb) - Ghost
  • Rock Is Dead - Marilyn Manson
  • Not Dead Yet - Mr. Kitty
  • Highway To Hell - AC/DC
  • HIMARS - SCRX SOUL, Sanitizer
  • ОП ОП ЗСУ ПОКАЗУЄ ХІП ХОП - YOXDEN & VovKING
  • Danse Macabre, Op.40, R.171 - Orchestre symphonique de Montréal
  • J. Strauss II: An der schönen blauen Donau, Op. 314 - Berliner Philharmoniker

Gry:

  • Forza Horizon 5
  • Battlefield 4 & 5
  • Call of Duty: Modern Warfare 2019/Black Ops Cold War
  • Counter Strike: Global Offensive
  • Valorant
  • Don’t Starve Together
  • Minecraft
  • Overwatch 2
  • Cyberpunk 2077
  • Wiedźmin 3: Dziki Gon

Mówiąc zupełnie szczerze, Corsair HS80 Max Wireless to miłe zaskoczenie. Jak na gamingowy headset słuchawki te brzmią bardzo poprawnie. W przeciwieństwie do wielu gamingowych zestawów słuchawkowych, bas nie jest niskich lotów i przytłaczający. Zamiast nachalnie zalewać całą średnicę i górę, po prostu dopełnia całość. Dolny rejestr jest lekki, przyjemny dla ucha, ale zapewnia też odpowiednią głębię, a gdy trzeba, potrafi dać nam tego basowego kopniaka, na który część z was zapewne by liczyła. Aczkolwiek nie wpływa on na klarowność i słyszalność detali takich jak dźwięk kroków przeciwnika, wybijanie szyby w oknie, przeładowanie broni itp. - a to powinno być priorytetem dla każdego gracza. Średnica nie jest wycofana, wokale są wyraźne, klarowne i co najważniejsze brzmią naturalnie. Wysokie tony są zaskakująco czyste i przyjemne dla ucha. Nie uświadczymy tu efektu sybilantów, a instrumenty takie jak talerze perkusji, piszczałki, cymbałki nie są w żadnym stopniu ograniczone i nie “kłują w uszy”. Moim zdaniem Corsair HS80 Max to słuchawki dobrze zbalansowane o zbliżonym brzmieniu do naturalnego. Świetnie nadają się też do gier komputerowych. Dobre słuchawki do gier według mnie nie powinny być za mocno ubasowione, do tego stopnia, że cierpi na tym ich szczegółowość, aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że jest to kwestia indywidualna. W tym modelu bas nie wpływa na szczegółowość.

Scena w Corsair HS80 Max nawet z wyłączonym dźwiękiem przestrzennym Dolby Atmos jest szeroka. Słuchawki cechują się zadowalającą separacją poszczególnych dźwięków. Słuchając przede wszystkim utworów z gatunku muzyki klasycznej czy rockowych hitów nie miałem najmniejszych problemów z rozróżnieniem konkretnych instrumentów. Dźwięki nie nakładały się na siebie, ale tworzyły spójną całość. Tymczasem w grach komputerowych nie miałem nawet najmniejszych problemów ze zlokalizowaniem źródła dochodzącego dźwięku. Niezwykle łatwo było mi też określić, jak blisko mnie dany dźwięk wybrzmiewa. Lekko podkreślony bas dba o to, abyśmy lepiej poczuli immersję w wybranej grze. Wybuchy, strzały itp. są donośne, ale nie zaburzają naszej percepcji istotnych detali. Bazując na ogólnych wrażeniach płynących z użytkowania Corsair HS80 Max Wireless można śmiało powiedzieć, że będzie to kuszący headset zarówno dla bardziej jak i tych mniej wymagających graczy, którzy poza gamingiem od czasu do czasu chcieliby posłuchać ulubionej muzyki.

Na koniec porozmawiajmy trochę o opóźnieniach. W trybie łączności bezprzewodowej za pośrednictwem dołączonego do zestawu transmitera radiowego, opóźnienia są praktycznie zerowe. Szczególnie widać to oglądając filmy i seriale oraz zwyczajnie grając w dynamiczne gry, na przykład z gatunku FPS. Dźwięk zupełnie nie rozjeżdża się z mimiką twarzy aktora/prezentera. Kiedy rzucamy flashbanga w CS:GO czy Call of Duty, dźwięk następuje dokładnie w chwili jego wybuchu. To samo tyczy się wystrzałów z broni i innych dźwięków. W trybie Bluetooth nie jest już jednak tak pięknie. Opóźnienia nie są szczególnie porażające, ale da się je odnotować. Kwestię połączenia za pośrednictwem kabla pomijam, ponieważ chyba nikt z nas nie oczekiwałby, że mogłoby być gorzej niż za pośrednictwem łączności radiowej/Bluetooth.

Mikrofon

Miłym zaskoczeniem okazał się być wbudowany w headset mikrofon kierunkowy. Na ogół (bazując na moich doświadczeniach z zestawami ze zintegrowanym mikrofonem) producenci lubią się przechwalać na temat "cudownej" jakości dźwięku zbieranego przez przetwornik w ich słuchawkach. Tymczasem w praktyce często okazuje się, że brzmi on co najwyżej miernie. Zdarza się też, że zniekształcenie barwy głosu czy szczegółowość są fatalne i nie pomoże tu nawet najlepsza modulacja dźwięku w Audacity czy innym tego typu programie. Tutaj rejestrowany przez mikrofon dźwięk jest czysty, naturalny i niezniekształcony. Nasi rozmówcy nie będą mieli najmniejszego problemu, żeby zrozumieć nas w trakcie rozmowy na przykład za pośrednictwem aplikacji Discord czy Teams. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że z taką jakością audio nadałby się on nawet do streamowania gier i nagrywania Let's Playów. Ponadto możemy w łatwy sposób wyregulować jego czułość, tak aby nie zbierał wszystkich dźwięków z naszego otoczenia. Jeśli mamy natomiast kompatybilną kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX (minimum RTX 2060), mamy możliwość skorzystania z technologii NVIDIA Broadcast (RTX Voice), wykorzystującą sztuczną inteligencję, aby móc jeszcze łatwiej odizolować nasz głos od dźwięków otoczenia i wyeliminować pogłos.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Corsair HS80 Max - test i recenzja. Nowy, bezprzewodowy wymiar gamingu

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł