Corsair HS80 RGB Wireless - premierowy test bezprzewodowych słuchawek dla graczy

Corsair HS80 RGB Wireless - premierowy test bezprzewodowych słuchawek dla graczy

Corsair HS80 RGB Wireless - Jakość dźwięku

Przyszła pora na odsłuchy i tutaj tak naprawdę wszystkie testy musiały być przeprowadzone dwukrotnie, czyli w trybie bezprzewodowym i przewodowym. Trzeba pamiętać, że gaming to podstawowe przeznaczenie tego headsetu i na ten element zwrócimy najwięcej uwagi, aczkolwiek od słuchawek za blisko 700 zł wymagać można także, by pozwalały rozkoszować się muzyką w przynajmniej dobrej jakości. Zanim przystąpiliśmy do testów słuchawki zostały wygrzane przez 24 godziny ciągłego odtwarzania gęstej w dźwięki i głośnej muzyki, przejdźmy zatem do konkretów.

Gry:

  • Battlefield 1
  • Wiedźmin 3: Dziki Gon
  • Call of Duty: Cold War
  • Cyberpunk 2077
  • Overwatch
  • Project Cars 3
  • Gears 5
  • Destiny 2

Na pierwszy ogień idą gry i tutaj mówiąc najogólniej słuchawki Corsair HS80 RGB Wireless spisują się świetnie. Przez większość czasu korzystaliśmy ze słuchawek bez kabla, ponieważ zakładamy, że jeśli ktoś decyduje się na zakup bezprzewodowego modelu, to właśnie po to, by korzystać z tej możliwości. Co więcej, w przypadku gamingu trudno jest odczuć różnice w jakości pomiędzy trybem bezprzewodowym i przewodowym. 

Bardzo dobrze wypada przede wszystkim precyzja i szczegółowość brzmienia, które mają niebagatelne znaczenie w przypadku wszelkiej maści strzelanek. Jest to głównie zasługa średnicy, która w odróżnieniu od większości gamingowych headsetów nie jest schowana za pozostałymi pasmami, a trzeba pamiętać, że to tutaj kryje się najwięcej istotnych z punktu widzenia graczy dźwięków. Nie mamy też żadnych zastrzeżeń do pozycjonowania dźwięku i nie mieliśmy problemu z określaniem kierunku poszczególnych źródeł odgłosów czy wystrzałów, tym bardziej że scena nie jest wcale klaustrofobiczna (jest średnich rozmiarów). Odrobinę kuleje za to separacja i kiedy warstwa audio mocno się zagęszcza, to wyłapywanie poszczególnych dźwięków jest odrobinę utrudnione.  

Trzeba przy tym dodać, że słuchawki utrzymują przy tym bardzo rozrywkowy charakter i za sprawą podkręconych basów takim efektom, jak wystrzały czy wybuchy, nie brakuje mocy. Mocnym atutem jest jednak podatność na strojenie i wystarczy pobawić się chwilę korektorem lub profilami, by nieco zredukować niskie tony, otrzymując bardziej zrównoważone brzmienie. Pozostała jeszcze kwestia wirtualnego dźwięku przestrzennego,  wiele osób całkowicie rezygnuje z tej funkcji, gdyż przeważnie degraduje ona jakość dźwięku, wprowadzając zniekształcenia i pogłos, ale jakość wirtualizacji w dużym stopniu zależy od jej implementacji. Spieszymy donieść, że Dolby Atmos for Headphones spisuje się kapitalnie i zdecydowanie lepiej od słuchawek z Xear 3D czy zwykłym Windows Sonic for Headphones, ale z tym zastrzeżeniem, że gra czy film obsługują system Dolby Atmos (w innym przypadku trudno odnotować różnicę) - na szczęście tego typu produkcji jest coraz więcej. Co jednak istotne, nie uświadczymy tu typowego dla tańszych headsetów efektu studni czy zniekształceń po włączeniu surround. Tym samym, dźwięk przestrzenny ocenić trzeba tu na plus. 

Muzyka:

  • Mike Oldfield – „Altered State”
  • Nick Cave – „Into my Arms”
  • Bat For Lashes – „Sleep Alone”
  • Avenged Sevenfold - „Hail to the King”
  • Five Finger Death Punch - „ I Apologize”
  • Pharrell Williams - „Happy”
  • Michael Jackson - „Thriller”
  • Metallica - „Enter Sandman”

Jeśli zaś chodzi o muzykę, to moim zdaniem HS80 RGB Wireless wypada lepiej niż Virtuoso RGB Wireless, które lekko rozczarowało mnie w tym zakresie. Nowy model Corsair oferuje bezpośrednie ocieplone brzmienie o bardzo rozrywkowym charakterze. Choć basy i soprany zostały nieco mocniej zaakcentowane, to średnica jest wyraźna i odgrywa istotną rolę. Niskie tony zapewniają odpowiednią głębię i stanowią mocny fundament dla całości, średnica jest dość precyzyjna, natomiast wysokie tony zaskakująco czyste i przejrzyste, choć nieco przycięte, przez co talerze wybrzmiewają dość krótko. Do tego dochodzi spora szczegółowość i nawet pomimo braku bardzo dobrej selektywności (przydałoby się więcej powietrza między instrumentami), brzmienie jest po prostu spójne, a słuchanie muzyki na HS przyjemne, co chyba jest najważniejsze. 

Corsair HS80 RGB Wireless - premierowy test bezprzewodowych słuchawek dla graczy

Mikrofon

W przypadku mikrofonu Corsair obiecuje, że HS80 zapewnia jakość dźwięku spełniającą wymagania osób streamujących rozgrywkę. Wielokrotnie słyszeliśmy już takie zapowiedzi, które ostatecznie mijały się z rzeczywistością. Jak wypada ten element w tym przypadku? Rzeczywiście dookólny majk oferuje tu ponadprzeciętną jakość. Dźwięk jest szczegółowy i ocieplony i wypada lepiej niż w Virtuoso RGB Wireless, gdzie nieco kłuł w uszy podbitymi wysokimi tonami. Mikrofon dobrze zbiera nasz głos, więc jesteśmy wyraźnie słyszani po drugiej stronie, a w oprogramowaniu możemy nawet włączyć samosłyszalność i regulować jej głośność. Bez problemu korzystać można więc z mikrofonu HS80 zarówno w czasie sieciowych potyczek do komunikacji drużynowej, jak i rozmów przez Skype czy inne komunikatory, a sprzęt sprawdzi się nawet podczas streamingu czy nagrywania materiałów (np. na YouTube'a) w przypadku początkujących użytkowników. Na plus zaliczyć trzeba także fakt, że można szybko go wyciszyć, stawiając go pionowo. Minusem jest jednak brak redukcji szumów, przez co sprzęt zbiera sporo dźwięków z otoczenia, w tym odgłosy naszej klawiatury. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Corsair HS80 RGB Wireless - premierowy test bezprzewodowych słuchawek dla graczy

 0