Analiza elektroniki ENDORFY Supremo FM5 Gold 1000 W (strona pierwotna)
Etap filtrowania zaczyna się na wtyku zasilania, gdzie bezpośrednio do niego przylutowano dwa kondensatory ceramiczne typu Y (niebieskie), jeden Cx i cewka.
Kolejny etap filtrowania znajduje się na głównym laminacie, gdzie mamy:
- kolejne cztery kondensatory ceramiczne Cy,
- cewka z rdzeniem ferrytowym,
- warystor,
- bezpiecznik rurkowy,
- dwa kondensatory poliestrowo-metalizowane typu X (szary).
Etap filtracji napięcia wejściowego jest bardzo dobry. Za tą sekcją znajduje się radiator dwóch 15-amperowych mostków prostowniczych GBU1508 oraz APFC.
W układzie APFC mamy jeden wysokonapięciowy kondensator filtrujący japońskiej produkcji Nichicon serii GL o pojemności 820 µF na 400 V certyfikowany do pracy przy maksymalnej temperaturze 105 °C i żywotności 2000 godzin. Obok znajdziemy elementy układu rezonansowego LLC.
W układzie aktywnego PFC znajdziemy dwa MOSFETy Infineon IPP50R140CP. Cechują się one parametrem RDS(on) na poziomie 140 mΩ i mogą dostarczyć do 23 A w trybie ciągłym przy 25 °C. Ponadto mamy jedną 9A diodę Schottky’ego CR Micro CRXI06D065G1.
W sekcji kluczowania widać cztery MOSFET-y działające w topologii pełnego mostu, przylutowane do pionowego laminatu. Niestety nie mogłem znaleźć specyfikacji, ale po oznaczeniach widać, że mogą dostarczyć do 60 A w trybie impulsowym przy 25 °C, a RDS(on) na poziomie 190 mΩ.
Między PCB z tranzystorami kluczowania i filtrem EMI znajdują się termistor NTC oraz przekaźnik, które realizują zabezpieczenie przed dużymi prądami rozruchowymi.
Za kontrolę PFC i PWM odpowiada Champion CM6500UNX, znajdziemy również kontroler rezonansowy CM6901X
Za obwód 5 Vsb odpowiada 10 A dioda Schottky’ego SP1060L oraz układ PN8141.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test ENDORFY Supremo FM5 Gold 1000 W. Oto twój nowy zasilacz!