iiyama ProLite X4373UHSU-B1 - test 43-calowego monitora 4K. Wielozadaniowy kolos w akcji

iiyama ProLite X4373UHSU-B1 - test 43-calowego monitora 4K. Wielozadaniowy kolos w akcji

iiyama ProLite X4373UHSU-B1 - Menu ekranowe (OSD)

Japoński producent wciąż ma jeszcze sporo do nadrobienia w zakresie menu ekranowego, a do tego ponownie dostajemy tradycyjne przyciski w miejsce dżojstika. Nawigacja po OSD nie należy więc do najprzyjemniejszych, co wynika głównie ze struktury menu, ale na szczęście pilot znacząco ułatwia sterowanie menu ekranowym. Co do samej zawartości OSD nie mamy już jednak większych uwag, tym bardziej że iiyama zadbała o wsparcie dla języka polskiego. Oprócz najbardziej podstawowych opcji, jak jasność, kontrast czy temperatura, znajdziemy także nieco bardziej zaawansowane. 

Mowa np. o dopalaczu, głębi czerni, technologii X-Res, która ma na celu wyostrzenie obrazu (okazuje się przydatne przy dużych zbliżeniach) czy predefiniowanych trybach i-Style Color (tekst, kino, gra). Nie brakuje też opcji związanych z gammą lokalną czy funkcji redukcji światła niebieskiego, a w ostatniej zakładce możemy włączyć także HDR. Warto jeszcze wspomnieć o dwóch istotnych funkcjach, czyli PiP (Picture in Picture) i PbP (Picture by Picture). Ta druga pozwala na wyświetlanie nawet czterech źródeł jednocześnie, ale jest też możliwość wyświetlania dwóch źródeł (jedno pod drugim lub obok siebie. W przypadku PiP OSD umożliwia zmianę położenia źródeł względem siebie, a opcja Swap zamienia miejscami oba wyświetlane obrazy. Wraz z możliwościami podziału ekranu, jakie oferuje Windows 10, funkcja PbP w tak dużym ekranie o rozdzielczości 4K okazuje się świetnym narzędziem w zakresie wielozadaniowej pracy.  

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: iiyama ProLite X4373UHSU-B1 - test 43-calowego monitora 4K. Wielozadaniowy kolos w akcji

 0