iiyama ProLite XUB2792QSU-W1 - test uniwersalnego monitora QHD
Jedną z najbardziej pożądanych cech monitorów jest ich wszechstronność, co wynika z prostego faktu, że mało osób ogranicza się do użytkowania swojego komputera tylko w jednym celu. W związku z tym duża część z nas szuka czegoś, co nadawać będzie się do codziennej pracy biurowej (i nie tylko), rozrywki, czyli oglądania filmów i grania w gry, a najlepiej jeśli odwzorowanie kolorów umożliwi także bardziej profesjonalne zastosowania w zakresie grafiki. Oczywiście, tego typu uniwersalne monitory przeważnie nie są w stanie przebić choćby gamingowych modeli czy tych skierowanych do grafików w ich specjalizacjach, co nie oznacza jednak, że nie mogą zaoferować jakości, która będzie satysfakcjonująca dla początkujących czy mniej wymagających odbiorców. Tego typu aspiracje ma iiyama ProLite XUB2792QSU-W1, który trafił do nas na testy i trzeba przyznać, że na papierze posiada wszelkie atrybuty, by spełnić tego rodzaju oczekiwania.
iiyama ProLite XUB2792QSU-W1 na papierze zdaje się posiadać wszelkie atrybuty, by spełnić nasze oczekiwania względem mointora o wszechstronnym zastosowaniu.
iiyama ProLite XUB2792QSU-W1 nie jest najświeższą konstrukcją w ofercie japońskiego producenta, ponieważ liczy już sobie 3 lata, ale to wciąż atrakcyjna propozycja w swoim segmencie. Mówimy bowiem o 27-calowym monitorze QHD (2560 x 1440 pikseli) z panelem IPS o typowym kontrakcie 1000:1 i maksymalnej jasności 350 nitów. Co więcej, XUB2792QSU oferuje 10-bitowe przetwarzanie koloru (choć w rzeczywistości jest to 8bit + Hi-FRC), a także wysokie, bo aż 115% pokrycie gamutu sRGB, także 81% dla NTSC, a przynajmniej według deklaracji producenta. Produkt iiyamy sprawdzić może się również w grach, bo choć 5 ms czas reakcji (GtG) nie robi może większego wrażenia, to warto docenić podbitą do 70 Hz częstotliwość odświeżania (szkoda jednak, że nie zdecydowano się na 75 Hz, bo w tym zakresie każda dodatkowa klatka robi jeszcze różnicę) oraz wsparcie dla technologii synchronizacji adaptacyjnej AMD FreeSync, dzięki której nawet w trakcie spadków klatkażu możemy liczyć na płynny obraz pozbawiony efektu rozrywania (tearing) czy przycinania (stuttering).
Specyfikacja iiyama ProLite XUB2792QSU-W1 | |
---|---|
Przekątna matrycy | 27'' |
Rozdzielczość natywna | 2560 x 1440 pikseli |
Częstotliwość odświeżania | 70 Hz; 48 - 70 Hz FreeSync (przez DisplayPort) |
Gęstość pikseli | 108,79 ppi |
Typ panelu | IPS |
Powłoka matrycy | Antiglare, Hard coating (3H) |
Maksymalna jasność | 350 cd/m2 |
Kontrast statyczny | 1000:1 |
Kąty widzenia | 178/178 st. |
Czas reakcji (MPRT) | 5 ms |
Pivot | tak |
VESA | tak, 100x100 |
Złącza | DVI-D, HDMI 1.3 oraz DisplayPort 1.2, 2x audio jack 3,5 mm, 2x USB 3.0 |
Waga | 7,7 kg |
Do tego dochodzą ergonomia, wbudowane głośniki, solidny wybór złącz z hubem USB włącznie oraz przyjemny dla oka design z cienkimi ramkami i białą wersją kolorystyczną, którą mieliśmy okazję sprawdzić (monitor dostępny jest także w klasycznej czerni). To wszystko otrzymujemy za 1379 zł, co jak na sprzęt tej klasy nie wydaje się być wygórowaną kwotą. Nie jest to może najtańsza opcja, jeśli chodzi o tego typu monitory (27 cali, IPS, QHD, FreeSync), ale jedna z tańszych, ale ostatecznie wszystko zweryfikują testy, które pozwolą nam przekonać się, czy warto zainwestować w ten model iiyamy. Jeśli więc XUB2792QSU nie zaliczy po drodze jakichś znaczących wpadek, można będzie odtrąbić sukces, a w innym wypadku lepiej rozejrzeć się za alternatywą. Zabierzmy się więc do roboty…
Pokaż / Dodaj komentarze do: iiyama ProLite XUB2792QSU-W1 - test uniwersalnego monitora IPS QHD