Intel Core i5-12400F – test z pamięcią DDR4 i DDR5. Nowy hit sprzedażowy?

Intel Core i5-12400F – test procesora

Choć w momencie premiery procesorów Alder Lake do sklepów trafiły wyłącznie topowe modele z odblokowanym mnożnikiem, na szczęście nie był to zwiastun rezygnacji niebieskich z wprowadzania tańszych CPU. Na te ostatnie musieliśmy zaczekać dokładnie dwa miesiące, jako że oficjalnie zadebiutowały 4 stycznia, obejmując zablokowane jednostki ze wszystkich rodzin, od najtańszych Celeron i Pentium, poprzez Core i3, Core i5 i Core i7, a kończąc na najwyższej Core i9. Bohaterem dzisiejszego artykułu jest sześciordzeniowy model, będący następcą popularnych Core i5-10400F i Core i5-11400F, czyli mowa o procesorze Intel Core i5-12400F. Test ten będzie zatem ciekawą lekturą dla osób, które z otwartymi ramionami przyjmą każdą możliwość redukcji kosztów zakupu komponentów innych niż karty graficzne, co w obliczu kosmicznych cen akceleratorów jest postawą obecnie powszechną oraz w pełni zrozumiałą. Mając na względzie charakterystykę poprzedników, w teorii można się spodziewać, że ponownie otrzymamy wysoką wydajność w atrakcyjnej cenie i miejmy nadzieję, że praktyka potwierdzi te przypuszczenia. Wszystkiego dowiecie się niebawem, po testach, które powinny rozwiać wszelkie wątpliwości.

Intel Core i5-12400F to następca popularnych Core i5-10400F oraz Core i5-11400F. Zobaczmy, czy nowy procesor jest równie udany jak poprzednicy.

 Alder Lake i pamięć RAM DDR4 oraz DDR5 - testy przy różnym zegarze

Komentarz odnośnie testowanego procesora

Zaczynając od różnic pomiędzy Core i5-12600K a Core i5-12400F, tym razem jest trochę inaczej niż zwykle, gdyż słabszy model to nie tylko niższe zegary i TDP oraz zablokowany mnożnik. Mianowicie Intel postanowił dodatkowo wyciąć małe rdzenie Gracemont, w pełnym wariancie dostępne w liczbie czterech sztuk. Jednocześnie oznacza to, że w sklepach możemy natrafić na Core i5-12400F w dwóch różnych steppingach: klasycznym C0, tj. na pełnym chipie z wyłączonymi rdzeniami, i nowym H0, który bazuje na jądrze krzemowym fizycznie wyposażonym w sześć dużych rdzeni Golden Cove i pozbawionym mniejszych Gracemont. Teoretycznie ten drugi powinien być odrobinę szybszy, za sprawą zmniejszonych opóźnień, aczkolwiek na chwilę obecną nie potrafię powiedzieć, jakie mogą być to dokładnie różnice, gdyż do testów otrzymałem tylko jeden egzemplarz - w wersji C0. Oczywiście jeśli nadarzy się okazja do sprawdzenia w boju steppingu H0, nie omieszkam zrobić z niej użytku i dostarczyć Wam ciekawych wyników porównawczych. Tytułem wstępu to już wszystko, więc czas przejść do kolejnej strony, gdzie zobaczycie specyfikację techniczną Core i5-12400F i dowiecie się, jakie zegary osiąga w warunkach praktycznych.