Kingston UV500 480 GB - test niedrogiego dysku SSD

Kingston UV500 480 GB - test niedrogiego dysku SSD

Kingston rozszerzył swoją ofertę o nowe półprzewodnikowe dyski UV500, które skierowane są do przysłowiowego Kowalskiego, chcącego przyspieszyć swój komputer relatywnie niedużym kosztem. Powtarzanie, że dyski SSD są coraz tańsze i tym samym coraz popularniejsze, to już praktycznie truizm, ale nowe nośniki amerykańskiego przedsiębiorstwa potwierdzają, że nie musimy już wydawać dużych pieniędzy, by cieszyć się możliwościami pamięć flash. Producent nie ukrywa, że to właśnie niska cena ma być głównym atutem przemawiającym za wyborem jego nowego produktu, ale dodatkową zaletą jest także obsługa sprzętowego szyfrowania AES z 256-bitowym kluczem i standardu TCG Opal 2.0 - tego typu funkcjonalność jest raczej rzadko spotykana w konsumenckich nośnikach, choć pewnie większość potencjalnych nabywców nie będzie zaprzątać sobie tym głowy. Nazwa UV500 sugeruje, że mamy do czynienia z bezpośrednim następcą serii UV400 i w tym ujęciu nowe dyski mogą okazać się rozczarowujące, co wynika nie tylko z faktu, że niewiele można już zdziałać w temacie ekonomicznych SSD, bazujących na interfejsie SATA, szczególnie tych wykorzystujących pamięci TLC, ale także z niższej niż w przypadku poprzednika wydajności deklarowanej przez producenta. Lepiej więc podchodzić do tego produktu jak do nowej budżetowej serii skierowanej do mniej wymagających użytkowników, ale jak będziecie mogli się przekonać z lektury tego testu, UV500 ma też kilka  asów w rękawie.

Producent nie ukrywa, że to właśnie niska cena ma być głównym atutem przemawiającym za wyborem dysku Kingston UV500, ale dodatkową zaletą jest także obsługa sprzętowego szyfrowania AES z 256-bitowym kluczem i standardu TCG Opal 2.0.

Seria UV500 obejmuje nośniki w trzech formatach: 2,5 cala, M.2 2280 i mSATA, dzięki czemu możemy wybrać model odpowiedni dla naszych potrzeb. Jeśli zaś chodzi o pojemności, do naszej dyspozycji oddano pięć wersji: 120 GB, 240 GB, 480 GB, 960 GB (tylko M.2 i 2,5 cala) i 1920 GB (tylko 2,5 cala). Producent zdecydował się tu na użycie 64-warstwowej pamięci TLC 3D NAND Flash (BiCS3) od Toshiby. Tu uwidacznia się pierwsza zasadnicza różnica w stosunku do UV400, które korzystały jeszcze z kości typu 2D NAND TLC i trzeba przyznać, że długo przyszło nam czekać na nośniki Kingstona z trójwymiarowymi pamięciami, choć te od dłuższego czasu są już standardem na rynku. Zmianie nie uległ jednak kontroler i ponownie jest to 4-kanałowy Marvell 88SS1074, który cieszy się sporą popularnością w tym segmencie i wykorzystywany jest choćby w takich dyskach, jak Crucial MX300, Micron 1100 czy Plextor M7V.

Specyfikacja Kingston UV500, w porównaniu z Crucial MX500 i Kingston UV400:

  Kingston UV500 Crucial MX500 Kingston UV400
Interfejs SATA 6 Gbps SATA 6 Gbps SATA 6 Gbps
Kontroler Marvell 88SS1074 "Dean" Silicon Motion SM2258 Marvell 88SS1074 "Dean"
Kości pamięci 3D NAND TLC, 64-warstwowe 3D NAND TLC, 64-warstwowe 2D NAND TLC
Pojemność 480 GB 500 GB 480 GB
Odczyt sekwencyjny 520 MB/s 560 MB/s 550 MB/s
Zapis sekwencyjny 500 MB/s 510 MB/s 500 MB/s
Odczyt losowy 85 tys. IOPS 95 tys. IOPS 90 tys. IOPS
Zapis losowy 40 tys. IOPS 90 tys. IOPS 35 tys. IOPS
MTBF 1 mln godz. 1,8 mln godz. 1 mln godz.
Gwarancja 60 mies. 60 mies. 36 mies.

Szybki rzut oka na specyfikację UV500 i porównanie jej z poprzednikiem, ale również dyskiem Crucial MX500, który stanowi jego bezpośrednią konkurencję na rynku ekonomicznych nośników SSD, nie wypada zbyt korzystnie dla nowej serii Kingstona. Prędkości sekwencyjnego odczytu i zapisu danych oraz losowego odczytu i zapisu są niższe i o ile wskaźnik MTBF w obrębie produktów tego producenta pozostał bez zmian, to jednak konkurent wypada tu wyraźnie lepiej. Na plus zaliczyć trzeba jednak wydłużenie gwarancji przez Kingstona do 5 lat, co oznacza tak samo długą ochronę jak w przypadku Cruciala. Do naszej redakcji trafił wariant o pojemności 480 GB (limit TBW 200 TB), który na starcie wyceniony był na 499 zł, ale obecnie, kilka miesięcy po premierze, można zakupić go już za 399 zł. Wydaje się to zdecydowanie bardziej trafioną kwotą, zbliżoną do bezpośrednich konkurentów, czyli choćby przywoływanych już modeli Crucial MX500 czy ADATA SU800. Jak zatem wypada Kingston UV500 na tym tle? Przekonajmy się...   

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Kingston UV500 480 GB - test niedrogiego dysku SSD

 0