LC-Power LC-M34-UWQHD-100-C - Kolory i kontrast
Pomiary rozpoczynamy standardowo od zabawy kolorymetrem i wizualizacji gamutu barwowego. Dwuwymiarowy rzut bryły wypada naprawdę przyzwoicie, szczególnie jak na monitor konsumencki. Pokrycie przestrzeni sRGB na poziomie 92% przy całkowitej objętości równej niecałe 98% tejże przestrzeni testowanego monitora nie wypada już najlepiej, ale jednak sam gamut rokuje nadzieje na przyzwoite wyniki w kolejnych pomiarach. Jeszcze gorzej ma się sytuacja ze wsparciem dla innych popularnych przestrzeni kolorów, ponieważ pokrycie Adobe RGB wynosi tylko 65% przy całkowitej objętości 67,5%, a dla DCI P3 odpowiednio 69,2% oraz 69,4%. Monitor nie zadowoli więc profesjonalistów, ale przecież mamy do czynienia z produktem skierowanym do innej grupy odbiorców, więc trudno traktować to jak zarzut.
Monitor w przypadku fabrycznie domyślnych ustawień posiada suwak jasności wyciągnięty do 80%, a to przekłada się na 313,9 kandeli dla czystej bieli, czyli więcej niż deklarowana przez producenta maksymalna wartość, co jest dobrym zwiastunem. Przy jasności czerni równej 0,1162 cd/m² daje to bardzo przyzwoity, choć niższy od deklaracji kontrast 2700:1. Warto jednak pochwalić temperaturę barwową, która jest niemal wzorcowa, gdyż wynosi 6584 K (ideał to 6500 K), co przekłada się na naturalny odcień kolorów, które nie są ani zbyt ochłodzone, ani ocieplone.
Ustawienia domyślne:
- Punkt bieli: 6584 K
- Jasność bieli: 313,9 cd/m2
- Jasność czerni: 0,1162 cd/m² ²
- Kontrast rzeczywisty: 2700:1
Średni błąd Delta E dla referencyjnego pakietu próbek wynosi 2,68. To całkiem niezły wynik, wszak dla monitorów konsumenckich dopuszcza się nawet 3,0. Nie da się jednak nie zauważyć, że LC-M34-UWQHD-100-C najwyższe błędy notuje na wszystkich trzech barwach podstawowych (nasycenie i/lub odcień), a to z kolei sprawia, że testowane urządzenie tak naprawdę niczego nie wyświetla w pełni prawidłowo. Potwierdza to tylko, że nie jest to sprzęt, który wykorzystać można do profesjonalnych zastosowań bez uprzedniej kalibracji wyświetlacza. Jednoznacznie słabo wypada za to przebieg gammy lokalnej, gdzie począwszy od 20% gradientu szarości wszystkie odcienie są przedstawiane jako wyraźnie zbyt jasne, przez co spada kontrast wizualny i nasycenie kolorów. Sytuacji nie poprawia przerzucenie opcji na z 2.2, na 2.4 i 2.0, choć w tym pierwszym przypadku sytuacja się odwraca - wtedy scenę nienaturalnie ściemniamy, ale optycznie podniesie to kontrast.
.jpg?time=1574253662452)
Kalibracja i profilowanie
- Preset: Standard Mode
- Jasność: 17
- Kontrast: 80
- RGB: 51, 46, 50
- Gamma: 2.2
Do kalibracji przystępujemy w standardowym, a zarazem domyślnym trybie obrazu. Zaczynamy tradycyjnie od obniżenia jasności, a drugim i zarazem ostatnim etapem jest regulacja podstawowych kolorów RGB, która w głównej mierze sprowadzała się do stłumienia dominującej barwy, czyli zieleni. Wizualnie oprofilowany LC-M34-UWQHD-100-C prezentuje się bardzo dobrze, utrzymuje relatywnie wysoki kontrast statyczny i prezentuje się bardzo naturalnie. Niemniej jednak, jak powszechnie wiadomo, efektem ubocznym staje się widoczne schodkowanie gradientów.
Po kalibracji:
- Delta E punktu bieli: 0,22
- Punkt bieli: 6421 K
- Jasność bieli: 121,7 cd/m2
- Jasność czerni: 0.0466 cd/m²
- Kontrast rzeczywisty: 2611,1:1
Pokaż / Dodaj komentarze do: LC-Power LC-M34-UWQHD-100-C - test niedrogiego monitora 21:9 Ultra WQHD