MSI MAG Vampiric 010 - test taniej, markowej gamingowej obudowy od MSI
Składając komputer, najczęściej większość pieniędzy wydajemy na płytę główną, procesor, pamięć RAM i kartę graficzną, a za to, co zostanie wybieramy zasilacz oraz obudowę. Istotnym pytaniem jest więc, czy da się znaleźć obudowę komputerową, która spełnia dzisiejsze standardy jak szkło hartowane czy podświetlanie RGB, a do tego nie zrujnuje portfela? Teoretycznie nie jest to większym wyzwaniem, ale jeśli będziemy chcieli nabyć model markowany logotypem jednego z popularnych producentów komponentów PC, może być już problem, a do tego z reguły czeka nas dodatkowy podatek za znaczek. Jeśli szukacie właśnie takiej obudowy, to warto zwrócić swój wzrok na portfolio firmy MSI, która ma w swojej ofercie konstrukcję MAG Vampiric 010, spełniającą te założenia, a do tego dostępną w cenie około 240 zł. Zdziwieni? Też byłem, gdy poznałem przytoczoną przed chwilą kwotę, ale jak widać, można zrobić ciekawą, a zarazem w niskiej cenie, gamingową obudowę sygnowaną logiem MSI. Dla mnie jest to miły ukłon dla fanów marki, ale wciąż pozostaje pytanie o praktyczny aspekt jej użytkowania. Zobaczmy zatem, co MAG Vapiric 010 oferuje.
MSI MAG Vampiric 010 to obudowa z panelem ze szkła hartowanego oraz podświetlaniem RGB, a do tego sygnowana logiem MSI. Jak dla mnie to piękny ukłon dla fanów marki, szczególnie tych, którzy nie chcą wydawać majątku na obudowę.
Test MSI GeForce RTX 2070 GAMING Z 8G. Mały Turing w wersji ekskluzywnej
MSI MAG Vampiric 010 to zgrabna skrzynka w formacie mid-tower z dwukomorowym wnętrzem. To ostatnie gwarantuje sporo miejsca, nie tylko na coolery konwencjonalne, ale również na kompaktowe chłodzenia cieczą AIO. Na froncie zmieścimy chłodnicę w rozmiarze 360 mm, natomiast na topie 240 lub maksymalnie 280 mm, co daje nam spore możliwości. W obudowie zamontujemy karty graficzne długie na 350 mm (MSI GeForce RTX 2070 GAMING Z 8G zmieści się bez problemu). Aby zapanować nad aranżacją okablowania, producent przewidział liczne przepusty w tacce płyty głównej, aczkolwiek jak na budżetową konstrukcję przystało, na gumowe osłony nie mamy co liczyć. W obudowie pomieścimy do czterech nośników danych, 4x2,5" lub 2x2,5" i 2x3,5", oraz maksymalnie sześć wentylatorów. Jak widać, specyfikacja MAG Vampiric 010 nie odstaje znacząco od droższych modeli, natomiast zachowuje atrakcyjną cenę. Do tego nie mogę pominąć faktu zainstalowania ciekawego wentylatora - co prawda tylko jednego, ale za to z adresowanymi diodami LED ARGB podświetlającymi łopatki. Natomiast gamingowego charakteru dodaje frontowy panel, który jest iluminowany paskiem z diodami LED RGB.
Specyfikacja MSI MAG Vampiric 010
MSI MAG Vampiric 010 | |
---|---|
Kod produktu | MAG Vampiric 010 |
Wymiary (Wys.×Szer.×Gł.) | 475×210×423 mm |
Standard | mITX/mATX/ATX |
Waga | 7,4 kg |
Liczba zatok na nośniki danych | 4 (4x2,5" lub 2x2,5" i 2x3,5") |
Miejsca na karty rozszerzeń | 7 |
Maksymalna dł. GPU | 350 mm |
Maksymalna wysokość coolera CPU | 167 mm |
System chłodzenia |
|
Filtry przeciwkurzowe | tak (zasilacz oraz top obudowy) |
Przedni panel (porty, kontrolery, przyciski) |
|
Kontrolery | brak |
Pokaż / Dodaj komentarze do: MSI MAG Vampiric 010 - test taniej markowej gamingowej obudowy od MSI