MSI MAG Vampiric 010 - test taniej markowej gamingowej obudowy od MSI

MSI MAG Vampiric 010 - test taniej markowej gamingowej obudowy od MSI

Podsumowanie i ocena końcowa

MSI MAG Vampiric 010 to ciekawa propozycja dla fanów marki. Ciepłe słowa należą się producentowi za zaoferowanie interesującej obudowy w rozsądnych pieniądzach. Testowana konstrukcja może nie wypada jakoś rewelacyjnie w testach temperatur, ale to za sprawą tylko jednego fabrycznie zamontowanego wentylatora wyciągającego gorące powietrze, przy konkurencji nawet z czterema 120 mm wentylatorami. Natomiast mocno odegrała się w teście głośności, gdzie zdeklasowała konkurencję z wykresów, okazując się najcichszą obudową. Niestety, tłumienie drgań dysków HDD oraz całej konstrukcji na stopkach nie jest najlepsze i jeśli chcecie zamontować w Vampiric 010 nośnik talerzowy i jednocześnie postawić obudowę na blacie biurka, zastanówcie się dwa razy. Budżetowiec od MSI, mimo niskiej ceny oraz kompaktowych gabarytów, oferuje duże możliwości rozbudowy chłodzenia (nie w każdym modelu zamontujemy chłodnicę 360 mm), co jest istotną zaletą, jednak muszę wspomnieć, że brakuje mi tutaj filtra na panelu frontowym, więc częściej będziemy czyścić wnętrze naszego PC-ta. Obudowa ma prostą konstrukcję, ale wciąż znajdziemy tutaj sporo ułatwień w prowadzeniu kabli. w tym bardzo duży przepust na główne wiązki.

MSI MAG Vampiric 010 prezentuje się lepiej niż wskazywałaby cena. Świetny wygląd, szkło hartowane na boku, podświetlanie RGB oraz spore możliwości - a wszystko za nieco ponad 200 zł. Może nie idealna, ale ciekawa propozycja od MSI.

Test obudowy MSI MAG Vampiric 010

Cena sugerowana MSI MAG Vampiric 010 to ok. 239 zł. Mimo kilku mankamentów, model ten oferuje naprawdę dobrą funkcjonalność, a zbudowany pecet prezentuje się bardzo dobrze, co docenią osoby lubiące efekty świetlne oraz fani marki MSI - tym bardziej, że na frontpanelu mamy smocze logo producenta. Obudowa, z uwagi na jeden wbudowany wentylator, nie bryluje w kwestii chłodzenia, które możemy jednak poprawić, montując dodatkowe sztuki, ale za to jest liderem kultury pracy. Do ideału brakuje mi jeszcze filtrów przeciwkurzowych na froncie i drugiego złącza USB 3.0 na panelu I/O. Jako całość MAG Vampiric 010 prezentuje się lepiej niż wskazywałaby cena. Przedni panel ładnie jest iluminowany w centralnej części, podświetlanie jest stonowane, nie będąc nachalnym, nie razi i nie dekoncentruje podczas grania. Ponadto jest kompatybilne z MSI Mystic Light. Mimo kilku wpadek, MSI MAG Vampiric 010 oceniam na cztery gwiazdki. 

 

MSI MAG Vampiric 010

 Atrakcyjna stylistyka, niezłe materiały, przestronne wnętrze (obsługa kart graficznych do 350 mm i chłodzeń do 167 mm), sześć miejsc na wentylatory, kompatybilność z radiatorami chłodzenia cieczą, dobry system aranżacji okablowania, cena względem możliwości

Minusy Konieczność obrócenia obudowy w celu wyczyszczenia filtra pod zasilaczem, słabe tłumienie drgań HDD, brak filtra przeciwkurzowego na panelu przednim, wysokie temperatury SSD

Cena (na dzień publikacji): 239 zł

Gwarancja: 24 miesiące

 

 

Sprzęt do testów dostarczyło:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: MSI MAG Vampiric 010 - test taniej markowej gamingowej obudowy od MSI

 0