System
Jak już wspominaliśmy, Neffos X20 Pro działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 9, ale nie jest to czysta wersja OS, bo producent zdecydował się na własną nakładkę NFUI 9. Ta na szczęście jest lekka, intuicyjna i zapewnia wiele znanych i lubianych rozwiązań. Możemy więc korzystać z klasycznej nawigacji za pomocą przycisków na dole ekranu (tu mamy też opcję zmiany ich kolejności), nawigacji gestami (co ciekawe, to właśnie ją zaleca Neffos) lub też połączenia obu rozwiązań. Co więcej, możemy wybrać pomiędzy szufladą aplikacji wysuwaną z dołu ekranu lub też umieszczeniem wszystkich aplikacji bezpośrednio na ekranie głównym, a dla osób korzystających z kilku kont w przypadku niektórych aplikacji jest też przydatna opcja ich klonowania. Na plus zaliczyć trzeba również takie funkcjonalności jak tryb pełnej koncentracji, w którym możemy wyłączyć rozpraszające aplikacje i komunikaty, kiedy musimy się skupić, narzędzia cyfrowej równowagi, pozwalające kontrolować korzystanie z urządzenia i sieci czy kontrolę rodzicielską, w ramach której ograniczamy dziecku dostęp do pewnych treści czy ustawiamy limity.
Łączność
W tak podstawowym smartfonie trudno oczekiwać fajerwerków w zakresie łączności, ale wszystkie podstawowe funkcjonalności są obecne i spisują się bardzo dobrze. Głośnik i mikrofon sprawdzają się podczas połączeń świetnie, prowadzenie rozmowy jest czystą przyjemnością, a obie strony słyszą się głośno i wyraźnie. Przyczepić nie można się również do korzystania z internetu, bo smartfon bezproblemowo łączy się zarówno z siecią komórkową, jak i WiFi (Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac, 2,4 G i 5 G), utrzymując stabilne połączenie i pozwalając na komfortową aktywność. Do dyspozycji mamy jeszcze całkiem precyzyjny GPS i Bluetooth 5.0, którego używaliśmy do parowania ze smartfonem słuchawek bezprzewodowych, inteligentnej opaski czy smartwatcha - we wszystkich przypadkach połączenie było sprawne i nie było żadnych problemów z widocznością. Jeszcze raz musimy jednak podkreślić obecność odchodzącego już do lamusa złącza microUSB zamiast USB typu C, które powinno być już standardem we wszystkich półkach cenowych. NFC także brak.
Bateria
Nie da się ukryć, że budżetowe modele sporo odstają od droższych konkurentów w temacie wyświetlaczy, wydajności czy możliwości fotograficznych, ale jest jeden aspekt, w którym często wypadają dużo lepiej, a mianowicie czas pracy na baterii. Składa się na to wiele czynników, w tym mniej drenujące baterię podzespoły czy funkcjonalności, ale nie bez znaczenia jest również pojemność akumulatora - w Neffos X20 Pro znajdziemy taki z 4100 mAh. Dzięki temu możemy liczyć na naprawdę przyzwoite przebiegi na baterii i przy normalnym użytkowaniu 2-3 dni nie powinni być dla nikogo zaskoczeniem (średni screen on time to zaś ok. 6,5 godzin). Również dlatego, że Neffos zdecydował się na dość mocno ingerujący w nasze użytkowanie tryb oszczędzania energii, który szybko zamyka aplikacje działające w tle, więc jeśli zależy nam na nieustannym działaniu niektórych (na przykład komunikatora, z którego powiadomienia chcemy otrzymywać natychmiast po przyjściu wiadomości, a nie po dłuższym czasie), lepiej ustawić odpowiednie wyjątki. Poza tym, możemy skorzystać z dwóch ręcznie uruchamianych trybów oszczędzania energii - inteligentne oszczędzanie baterii (ogranicza lokalizację, uruchamianie aplikacji, efekty i wyłącza diodę powiadomień) oraz zmaksymalizowane oszczędzanie energii (tylko dzwonimy i piszemy smsy). Na koniec wspomnimy jeszcze, że nie uświadczymy tu żadnego szybkiego ładowania, więc musimy być przygotowani na długie, liczone w godzinach (przeszło 3,5 h), cykle ładowania.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Neffos X20 Pro - test budżetowego smartfona