OnePlus Nord 3 5G - test i recenzja nowego „zabójcy flagowców”. Ale czy na pewno?

OnePlus Nord 3 5G - test i recenzja nowego „zabójcy flagowców”. Ale czy na pewno?

OnePlus Nord 3 5G - ekran

Zdecydowaną większość przodu urządzenia zajmuje 6,74-calowy wyświetlacz chroniony szkłem Dragontrail, który może się pochwalić naprawdę cienkimi ramkami i małym wycięciem na kamerkę przednią, rzucając pod tym względem wyzwanie nawet flagowym modelom. Jeśli chodzi o sam panel, to jest to Fluid AMOLED o rozdzielczości 2772x1240 pikseli, adaptacyjnym odświeżaniu 120 Hz (40-120 Hz), proporcjach 20:9, zagęszczeniu pikseli na poziomie 451 ppi i częstotliwości próbkowania dotyku 1000 Hz, które wyświetla 1 mld kolorów, oferuje 10-bitową głębię kolorów i HDR10+. W efekcie nie można powiedzieć o nim złego słowa, bo oferuje naprawdę wysoką jakość obrazu ze wszystkimi zaletami zastosowanej technologii - bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów, głęboką czernią, fenomenalnym kontrastem czy szerokimi kątami widzenia. 

Dobrze wypada także jasność maksymalna, bo w trybie manualnym możemy liczyć na 500 nitów, a w automatycznym blisko 1100 nitów, więc nietrudno uwierzyć, że w odpowiednich scenariuszach urządzenie osiągnie deklarowany max 1400 nitów. Minimalna schodzi wystarczająco nisko, aby bez jakiegokolwiek dyskomfortu korzystać z urządzenia również w ciemnych pomieszczeniach, a automatyczna trafnie dostosowuje poziom jasności do panujących warunków. Przy próbkowaniu dotyku na poziomie 1000 Hz nie ma też mowy o jakichkolwiek problemach z obsługą dotyku - palec gładko sunie po powierzchni panelu, który sprawnie i precyzyjnie reaguje na wydawane polecenia, podobnie zresztą jak zintegrowany z nim czytnik linii papilarnych.

A co tym razem znajdziemy w ustawieniach ekranu? Mamy możliwość wyboru między trybem jasnym i ciemnym, możemy wybrać tryb kolorów (żywy, naturalny i tryby profesjonalne, w którym są jeszcze kinowy i olśniewający), zmienić temperaturę kolorów, skorzystać z opcji poprawy jakości wideo (zwiększanie ostrości, korektor kolorów wideo, jasny tryb HDR), dopasować częstotliwość odświeżania ekranu, tj. automatyczny, wysoka 120 Hz i Standard 60 Hz. W osobnej sekcji mamy też dostęp do ustawienia Ekranu zawsze aktywnego, z możliwością dopasowania wyświetlanych informacji, czasu korzystania z tej funkcji i personalizacji jej wyglądu.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: OnePlus Nord 3 5G - test i recenzja nowego „zabójcy flagowców”. Ale czy na pewno?

 0