Oppo Reno 5 5G - Oprogramowanie, audio i bateria
System
Oppo Reno 5 5G działa pod kontrolą Androida 11 z nakładką interfejsu użytkownika ColorOS 11.1 (producent zdecydował się na przeskok w numeracji, żeby dopasować się do wersji Androida), która dość mocno modyfikuje wygląd systemu. Część użytkowników lubi takie nakładki, inni preferują “czystsze podejście”, ale w tym przypadku nie ma się czego czepiać. Nakładka nie obciąża systemu, wygląda atrakcyjnie i nowocześnie, a do tego oddaje nam wiele możliwości personalizacji. O części funkcjonalności już wspomnieliśmy przy okazji trybu Always-On czy czytnika linii papilarnych, a inne obejmują choćby Tryb ciemny - korzystanie z niego przy panelach AMOLED zawsze ma sens, a w tym przypadku możemy też wybrać okoliczności jego włączenia, jego styl (wzmocniony, średni lub delikatny) oraz zdecydować o dopasowaniu do niego tapet, ikon i aplikacji, które teoretycznie same go nie wspierają.
Poza tym tradycyjnie możemy zmienić tryb ekranu głównego (standardowy, szuflady, prosty), styl ikon, układ aplikacji, rozmiar i krój czcionki, kształt i kolor pól w panelu powiadomień czy kolor podświetlenia krawędzi. Do dyspozycji mamy też opcję klonowania aplikacji, np. Facebooka, tryb dla dzieci czy prywatny sejf do przechowywania i dodatkowej ochrony wyjątkowo ważnych danych. Nawigację systemową ułatwić mają nam zaś inteligentny pasek wysuwany z bocznej krawędzi, gdzie możemy przypiąć często używane aplikacje oraz gesty, które są tu dość mocno rozbudowane i dostępne również na wyłączonym ekranie (np. włączanie aparatu czy latarki). Fani takiego sterowania systemem powinni być bardzo zadowoleni, szczególnie że mamy możliwość dodania również własnych skojarzeń.
Audio i łączność
Do kwestii łączności nie mamy żadnych zarzutów, zarówno do liczby możliwości, jak i ich egzekucji. Oppo Reno 5G spisuje się dobrze zarówno w tych podstawowych czynnościach, jak prowadzenie rozmów, gdzie zastosowane mikrofon i głośnik pozwalają na komfortowe dla obu stron rozmowy, jak i tych bardziej zaawansowanych. Na przykład korzystania z internetu z udziałem łączności komórkowej 5G czy WiFi (2.4/5 GHz, 802.11 a/b/g/n/ac), bo w obu przypadkach sygnał jest silny i stabilny. Producent zadbał również o NFC do płatności zbliżeniowych i nawigację (GPS/AGPS/Glonass/Beidou/Galileo/Quasi-Zenith). Nie można też zapomnieć o gniazdach USB typu C i 3,5 mm jack oraz łączności Bluetooth, z których z pewnością będziemy często korzystać - szczególnie w zastosowaniach multimedialnych, żeby słuchawkami lub głośnikiem bezprzewodowym zastąpić pojedynczy głośnik multimedialny smartfona, który jest cichy i gra bardzo bardzo przeciętnie (a im głośniej, tym gorzej). Na szczęście Reno 5 5G bardzo łatwo paruje się ze wszystkimi urządzeniami tego typu, a także inteligentnymi zegarkami czy opaskami sportowymi.
Bateria
O baterii nie możemy powiedzieć za to żadnego złego słowa, bo smartfon oferuje akumulator o solidnej pojemności 4220 mAh (choć dwa razy tańsze modele realme 7 5G, 8 czy 8 5G często standardowo mają 5000 mAh), który na dodatek wspiera bardzo szybkie ładowanie 65W. W efekcie dostajemy więc kombinację nawet dwóch dni pracy na baterii, jeśli zdecydujemy się trochę pooszczędzać urządzenie lub pełnego dnia intensywnego korzystania (Oppo sięgnęło po dość agresywny system zarządzania energią, który bywa irytujący, więc konieczne może okazać się ręczne konfigurowanie aplikacji, jeśli nie chcemy np. dostawać powiadomień z opóźnieniem) i możliwości jego pełnego naładowania w dokładnie 34 minuty - po 15 minutach mamy już zaś 50% baterii, co pozwala na cały dzień pracy. Nie będziemy ukrywać, że choć mamy świadomość, że szybkie ładowanie nie pozostaje bez wpływu na kondycję baterii, to możliwość tak szybkiego ładowania smartfona jest po prostu niezwykle wygodna i stanowi ogromną zaletę Reno 5 5G.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Oppo Reno 5 5G. Jest dobrze, ale czy nie za drogo?