PREMIERA! Test karty graficznej MSI GTX 1050Ti 4G OC

Dokładnie w dniu dzisiejszym debiutuje zupełnie nowy model karty graficznej od Nvidii, GTX 1050Ti 4 GB. Akcelerator ten jest jedną z dwóch zapowiedzianych wcześniej wariacji na temat chipu GP107, czyli najmniejszego jak dotąd reprezentanta architektury Pascal. Wygląda na to, że Zieloni starają się wstrzelić w ogromną lukę klasową pozostawioną pomiędzy Radeonem RX 460 2 GB (od 550 zł) i Radeonem RX 470 4 GB / GeForcem GTX 1060 3 GB (od 900 zł), oferując zarazem nowocześniejszą alternatywę dla GTX-a 950. Zaletą najnowszego GeForce'a mają być przede wszystkim zmniejszone wymagania energetyczne, pozwalające budować miniaturowe karty bez dodatkowej wtyczki PCIe. Jako, iż nie przewidziano tym razem referencyjnej Founders Edition, od razu na wokandę trafia projekt autorski. Oto test MSI GTX 1050Ti 4G OC.

Zobacz także: GTX 1050Ti vs RX 470. Test porównawczy na Core i5 6400

Wnioskując na podstawie sugerowanej ceny, GTX 1050Ti zastępuje ubiegłorocznego GTX-a 950, którego w chwili debiutu mogliśmy nabyć za podobne pieniądze. Wynika to jednak głównie ze spadku wartości złotówki, niekoniecznie intencji producenta, bo w dolarach nowość kosztuje 139 USD, a dziewięćset-pięćdziesiątka pojawiła się w cenie wyższej o 21 USD. Ostatecznie Nvidia forsuje porównanie z niespełna trzyletnim GTX-em 750Ti wartym pierwotnie 120 USD, co szczerze powiedziawszy dobrze oddaje jedynie marazm panujący w niskim segmencie. A konkurencja ze strony Czerwonych? Cenowo tylko AMD Radeon RX 460 w czterogigowej wersji Strix Gaming OC od Asusa wypada podobnie, ale jest to konstrukcja jedyna w swoim rodzaju i na swój sposób ekskluzywna, a przy tym uznawana powszechnie za przepłaconą. Jeżeli GTX 1050Ti ma się liczyć na rynku kart graficznych, to GTX 950 - notabene szybszy o ok. 20% od RX-a 460 - musi zostać dzisiaj pokonany z przewagą wynoszącą przynajmniej 10%.

Teoretycznie jest to jak najbardziej możliwe. Sześć bloków SM zawartych w użytej strukturze składa się na: 768 procesorów strumieniowych, 48 jednostek teksturujących i 32 jednostki rasteryzujące. Rzeczone parametry są właściwie zapożyczone od poprzednika, lecz dochodzą do nich: wyższa efektywność SM-ów w Pascalu, poprawiony algorytm kompresji koloru, a także drastycznie wywindowane taktowanie rdzenia przy jednoczesnym obniżeniu współczynnika TDP do 75 W. Dodatkowo, GTX 1050Ti zawsze dostarczany jest z 4 GB GDDR5. Nvidia sama wymusza tę wartość, nakłaniając osoby poszukujące akceleratora dwugigowego do wybrania obciętego modelu GTX 1050 (5 SM), który pojawi się nie później niż 8-ego listopada. Zalecana częstotliwość bazowa dla rdzenia graficznego to 1290 MHz, a pamięci - 1752 MHz. Tym niemniej chip graficzny testowanego MSI GTX 1050Ti 4G OC pracuje z częstotliwością 1341 MHz. Podobnie jak w przypadku GTX-a 950, magistrala pamięci jest 128-bitowa.

Czego oczekuję po nowości? Jak już zdążyłem wspomnieć, najistotniejsze jest swobodne pokonanie GTX-a 950, legitymującego się obecnie ceną niższą o średnio 100 zł. Jeżeli w parze z satysfakcjonującą wydajnością pójdą równie satysfakcjonujące wyniki O/C, to GTX 1050Ti na pewno odegra dużą rolę w walce o portfele mniej wymagających graczy.