Recenzja AMD Radeon RX 6750 XT w wersji ASRock Phantom Gaming. Dobra karta, choć nieco za droga

Recenzja AMD Radeon RX 6750 XT w wersji ASRock Phantom Gaming. Dobra karta, choć nieco za droga

Test Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC: konkluzje

Jak wspomniałem we wstępie, różnice między Radeonem RX 6750 XT i RX 6700 XT ograniczają się do większego budżetu energetycznego GPU i szybszej VRAM. Zysk z tytułu tych dwóch czynników jest rzecz jasna zauważalny, ale jednocześnie nie jest to duża dysproporcja, jako że uśredniając wyniki mowa o supremacji szybszego modelu równej 5,1-6,7% (im więcej pikseli, tym wyższa przewaga). W walce z GeForce'ami pozwoliło to na wyprzedzenie RTX-a 3060 Ti z bezpiecznym zapasem i nawiązanie walki z RTX-em 3070, od którego ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming jest w 1080p i 1440p tylko o ok. 5-6% wolniejszy. Oczywiście w 4K sytuacja nie wygląda już tak dobrze dla czerwonych, ale to, że architektura RDNA 2 niezbyt dobrze radzi sobie z tak dużą liczbą pikseli, nie jest niczym nowym. Nie zmienia to też faktu, że w ogólności wydajność Radeona RX 6750 XT należy określić jako satysfakcjonującą, o ile nie włączymy RT, bo z aktywnym śledzeniem promieni o rywalizacji z wymienionymi wyżej GeForce'ami nie ma mowy.

Testowany akcelerator to bardzo dobry model, ale dopóki ceny Radeonów RX 6750 XT nie spadną, jego atrakcyjność pozostanie pod znakiem zapytania.

 AMD Radeon RX 6650 XT - test przyspieszonej wersji RX 6600 XT

Kilka słów na temat możliwości podkręcania i poboru prądu

Przechodząc do OC, w przypadku testowanego egzemplarza udało się podnieść zegar Boost rdzenia do 2910 MHz i taktowanie pamięci do 2312 MHz, co w połączeniu z limitem mocy podbitym o 15% zapewniło wzrost wydajności średnio o 5,8%. Co ciekawe, wyższe częstotliwości GPU także były stabilne (nawet maksymalna dostępna wartość 2950 MHz), ale generowana grafika niestety była dodatkowo udekorowana artefaktami. Z kolei w temacie VRAM należy dodać, że rzeczywisty potencjał kości zapewne był większy, tyle że limitu 2312 MHz nie da się obejść. Co prawda można za pomocą modyfikacji SPPT go podnieść, ale przy próbie zaaplikowania zegara wyższego niż 2312 MHz, taktowanie GPU... blokowało się na 500 MHz. Szkoda i będąc szczerym nie wiem, czemu to ograniczenie ma służyć, bo o ile w przypadku Radeona RX 5600 XT obawa AMD o "kanibalizowanie" RX 5700 była uzasadniona, tak tutaj RX 6800 nawet w starciu z pozbawionym ograniczeń RX 6750 XT mógłby spać spokojnie. Za to co do poboru prądu, recenzowana karta pod obciążeniem zużywa ok. 262 W energii, ergo efektywność energetyczna względem RX 6700 XT niestety uległa degradacji, choć nie da się ukryć, że tego należało się spodziewać.

ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC - test karty graficznej

 AMD Radeon RX 6500 XT - test najtańszej wersji RDNA 2 i PCIe 3.0 vs 4.0

Wygląd karty, układ chłodzenia oraz ocena końcowa

Do jakości wykonania oraz sfery wizualnej wg mnie nie można mieć uwag. Karta może się pochwalić interesującą, zadziorną wręcz linią stylistyczną, a ponadto nie zabrakło metalowej płytki usztywniającej i iluminacji LED z RGB. Z kolei fabryczne chłodzenie jest bardzo dobre, zapewniając niskie temperatury przy nienagannej kulturze pracy. Ponadto w razie potrzeby możemy dostosować krzywą, aby karta była jeszcze cichsza, bez istotnego uszczerbku na warunkach termicznych, tudzież rozkręcić wentylatory bardziej, aby jeszcze mocniej schłodzić sprzęt. I w tym momencie przechodzimy do bardzo ważnego aspektu, a więc ceny. W chwili pisania tekstu testowany akcelerator kosztował ok. 3050 zł, a najtańsze warianty Radeona RX 6750 XT ok. 2950 zł. To spore kwoty, bo wyraźnie taniej można nabyć niewiele wolniejsze RX 6700 XT czy RTX 3060 Ti (ok. 2500 zł). Co więcej, przy odrobinie szczęścia niewiele drożej da się kupić RX 6800 XT (ok. 3550 zł). Argument ceny nie jest więc po stronie Radeona RX 6750 XT i w sumie to samo mogę powiedzieć o RTX-ie 3070. Dlatego też GPU otrzymuje ocenę czterech gwiazdek, gdyż jest to całkiem wydajny układ z aż 12 GB VRAM, ale bez obniżek jego atrakcyjność szału nie robi. Z kolei ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming to karta, której trudno coś zarzucić i nota końcowa to cztery i pół gwiazdki oraz wyróżnienia design i jakość. Jeżeli tylko modele na bazie RX 6750 XT potanieją, albo uda Wam się trafić na jakąś dobrą promocję, będzie to propozycja godna rozważenia.

 

AMD Radeon RX 6750 XT

Ocena układu graficznego AMD Radeon RX 6750 XT

ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC

Ocena karty graficznej ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OCOcena karty graficznej ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OCOcena karty graficznej ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC

ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC - opinia

ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC - plusy

  • Bardzo dobra wydajność w 1080p i 1440p
  • Świetny zestaw chłodzenia (bardzo dobre temperatury i wysoka kultura pracy)
  • Wysoka jakość wykonania oraz interesujący wygląd
  • Sprzętowe wsparcie śledzenia promieni
  • Niezłe możliwości OC (ok. 6% wzrostu mocy)
  • Podświetlenie LED z RGB
  • Pojemność VRAM wynosząca aż 12 GB

ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC - minusy

  • Spadek efektywności energetycznej względem RX 6700 XT
  • Potencjał OC sztucznie ograniczony blokadami AMD
  • Spadek osiągów wraz ze wzrostem rozdzielczości
  • Słabsza wydajność RT względem kart NVIDII
  • Wysoka cena sklepowa Radeonów RX 6750 XT

Cena ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC (na dzień publikacji) : od ok. 3050 zł

Gwarancja: 36 miesięcy

 

Sprzęt do testów dostarczył:

ASRock Radeon RX 6750 XT Phantom Gaming D OC - test karty graficznej

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Recenzja AMD Radeon RX 6750 XT w wersji ASRock Phantom Gaming. Dobra karta, choć nieco za droga

 0