Realme 8 5G - test nowego taniego smartfona 5G. Udany następca realme 7 5G?

Realme 8 5G - Ekran

Kolejna zmiana w zakresie tańszych smartfonów, jaką zaobserwować można w ostatnim czasie, to znaczne ograniczenie ramek wokół ekranu. I choć daleko tu jeszcze do poziomu bezramkowych lub prawie bezramkowych konstrukcji, to obecnie i w tej półce cenowej wyświetlacz zajmuje większość frontu - w przypadku realme 8 5G dolna jest wprawdzie wyraźnie widoczna, ale górna i boczne są cienkie. Jeśli zaś chodzi o sam panel, to jest to 6,5-calowy IPS o rozdzielczości FHD+ (2400x1080 pikseli) i odświeżaniu 90 Hz, co okazuje się kombinacją pozwalającą na komfortowe wykonywanie wszystkich aktywności. Z jednej strony cieszymy się obrazem pozbawionym ziarnistości i czcionkami bez postrzępionych krawędzi (zagęszczenie pikseli na poziomie 405 ppi), a z drugiej dużą płynnością wyświetlanych treści. Ekran chroniony jest szkłem Dragontrail.

Jako że mamy do czynienia z matrycą IPS, to złego słowa nie można też powiedzieć o odwzorowaniu barw (z przyjemnie neutralną temperaturą), kontraście czy kątach widzenia (obraz pozostaje wyraźny i czytelny nawet oglądany pod bardzo dużym kątem). Bardzo dobrze wypadają również jasność minimalna i maksymalna - możemy więc komfortowo korzystać ze smartfona zarówno w zacienionych pomieszczeniach, jak i na zewnątrz, choć przy pełnym słońcu będziemy już szukać odpowiedniego kąta nachylenia. Przydatna okazuje się też opcja jasności automatycznej, która jak sama nazwa wskazuje dobiera poziom jasności do panujących warunków, oszczędzając wzrok użytkownika i baterię smartfona. 

W opcjach ustawienia ekranu znajdziemy też m.in. możliwość wyboru między trybami kolorów ekranu, tj. żywy i delikatny (domyślnie ustawiony jest ten pierwszy, który gwarantuje intensywne, ale nieprzesadzone kolory), zmianę temperatury kolorów z domyślnej na chłodniejszą lub cieplejszą (stopniowo), opcję przełączenia na Tryb ciemny czy Komfort oczu, czyli filtr światła niebieskiego (suwak zmiany temperatury kolorów na cieplejszą i chłodniejszą oraz możliwość włączenia na stałe, od zachodu do wschodu słońca lub według zaplanowanego czasu, ale wciąż bez opcji ustawienia na stałe konkretnych godzin). Tu dochodzimy też, podobnie jak w poprzednich recenzowanych modelach realme, do jednego z poważniejszych potknięć producenta, czyli braku diody powiadomień (czyżby znak rozpoznawczy realme?). Ta w modelu realme 8 była nieco rekompensowana przez opcję Always-On, ale przy wersji 5G producent nie zdecydował się na zastosowanie panelu AMOLED, tylko wrócił do IPS (jak w realme 7 5G, chociaż tam odświeżanie wynosiło 120Hz), więc możemy łatwo przegapić powiadomienia, jeśli nie usłyszymy dźwięku albo go wyłączymy.