realme GT Neo 2 - test nowego semi-flagowca z aspiracjami. Sukces na miarę realme GT?

realme GT Neo 2 - test nowego semi-flagowca z aspiracjami. Sukces na miarę realme GT?

Oprogramowanie, audio i bateria

Software

Podobnie jak recenzowane przez nas wcześniej smartfony realme, choćby 8, 8 5G czy wspomniane już wielokrotnie GT, najnowsza propozycja firmy również pracuje pod kontrolą Androida 11 z nakładką interfejsu użytkownika (UI 2.0) - w grudniu doczekać mamy się aktualizacji do Androida 12. Osobiście bardzo lubię nakładkę interfejsu od realme za jej intuicyjność, lekkość, nowoczesny wygląd i szeroki zakres personalizacji (po więcej szczegółów odsyłam do poprzednich recenzji, np. TUTAJ). Co ciekawe, chociaż to wciąż ta sama wersja co poprzednio, to pojawiło się w niej kilka nowości, a jedną z najciekawszych jest chyba opcja otwierania części aplikacji w oknach podręcznych, które można też łatwo ukrywać w małym panelu bocznym czy minioknach.

realme GT Neo 2

Audio i łączność

Zacznijmy od rozmów telefonicznych, gdzie nie mam żadnych uwag - obie strony słyszą się głośno i wyraźnie, nawet jeśli połączenie odbywa się w trudniejszych warunkach i jednocześnie pozwalają na zachowanie prywatności (z czym był problem choćby w Xiaomi 11T, które miało ujście głośnika na górnej ramce). Głośnik multimedialny grający razem z głośnikiem do rozmów w ramach stereo też nie jest najgorszy, bo choć tego typu rozwiązania rzadko nadają się do słuchania muzyki, oglądania filmów czy grania, to do przeglądania filmów w mediach społecznościowych czy na YouTube są wystarczające - i podobnie jest w tym przypadku, głośniki grają wystarczająco głośno i choć dźwięk jest nieco zbyt płaski, to jednocześnie nie męczy ucha. W kwestii łączności też nie ma się czego przyczepić - połączenia bezprzewodowe spisują się bez zarzutu, niezależnie od tego, czy sięgniemy po WiFi (do WiFi 6), Bluetooth (5.2), NFC do płatności zbliżeniowych, nawigację (GPS, GLONASS, BEIDOU, GALILEO, QZSS) czy łączność komórkową. Jest jednak coś, o czym muszę wspomnieć, bo dla dla części użytkowników ma to ogromne znaczenie, a mianowicie GT Neo 2 w odróżnieniu od innych członków tej rodziny nie ma gniazda 3,5 mm jack (chociaż jest większy od pozostałych modeli), więc musimy korzystać ze słuchawek bezprzewodowych albo takich na USB typu C.

Bateria

W przypadku baterii jest zaś lepiej niż w realme GT, bo szybkość ładowania pozostała bez zmian, a akumulator urósł z 4500 do 5000 mAh, dzięki czemu czas pracy jest jeszcze dłuższy. Oznacza to, że nawet przy intensywnym użytkowaniu smartfona 2 dni bez ładowarki nie stanowią większego problemu, szczególnie jeśli postawimy na tryb ciemny (można też zejść z odświeżania, ale czy warto?). Oczywiście wiele zależy od tego, w jaki sposób korzystamy z telefonu, ale bateria realme GT Neo 2 to zdecydowanie jego mocna strona. Poza tym, nawet jeśli nagle zabraknie nam energii, to szybkie ładowanie 65W pozwala naładować smartfon od 0 do 100% w dosłownie 37 minut (już po kilku minutach ładowania mamy więc dość prądu, by dotrwać do końca dnia). 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: realme GT Neo 2 - test nowego semi-flagowca z aspiracjami. Sukces na miarę realme GT?

 0