Bateria to najsilniejszy punkt ZenFona. Niewymienny akumulator posiada pojemność 4100 mAh. Korzystając z telefonu byłem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Przy standardowym użytkowaniu (aktywne Wi-Fi i transmisja danych, sporadycznie GPS, w tle intensywnie działał WhatsApp i Messenger, od czasu do czasu przeglądałem coś w internecie, sporadycznie YouTube) smartfon podłączałem pod ładowarkę dopiero po 4 dniach użytkowania, gdzie SoC było na poziomie 7-8 godzin. Osoby, które oglądają filmy na telefonie również będą zadowolone. Obejrzenie filmu trwającego 160 min zabiera 20% baterii (jasność automatyczna ustawiona na 50%), co daje nam fantastyczny wynik ponad 13 godzin oglądania wideo. Osoby dużo podróżujące transportem publicznym na pewno docenią ten fakt.


Telefon niestety nie wspiera technologii szybkiego ładowania. To wielka szkoda, bo ta funkcja w dzisiejszych czasach jest bardzo ważna. Jej brak rekompensuje możliwość ładowania prądem o natężeniu 2 A. Przy takim prądzie, czas uzupełnienia akumulatora od 0 do 100% wynosi 2 godziny. Warto tutaj wspomnieć o unikalnej funkcji telefonu – możliwości ładowania innych urządzeń poprzez USB OTG. Miło ze strony producenta, że dostarcza od razu przejściówkę w zestawie.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Średniak z mocną baterią – test ASUS ZenFone 3 Max